Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
28 milionów dolarów w walizkach żony mera Charkowa? Fake news!
Celnicy nie zatrzymali żony mera Charkowa, zdarzenie dotyczyło innej osoby.
28 milionów dolarów w walizkach żony mera Charkowa? Fake news!
Celnicy nie zatrzymali żony mera Charkowa, zdarzenie dotyczyło innej osoby.
Fake news w pigułce
- Pewien post na Facebooku przekonywał, że żona mera Charkowa próbowała wywieźć 28 mln dolarów i 1,3 mln euro na Zachód, co miałoby świadczyć o tym, że wszyscy Ukraińcy wykorzystują Polaków, by następnie móc urządzić się na Zachodzie.
- Ta historia nie dotyczyła żony mera Charkowa, tylko żony byłego posła Igora Kotwickiego. Mer Charkowa nazywa się Igor Terechow, jest rozwodnikiem, natomiast mąż kobiety, która przewoziła pieniądze, to Igor Kotwicki, były poseł. Obu panów łączy jedynie to samo imię.
- Jeden przypadek dotyczący bogatej kobiety nie świadczy o tym, że w taki sam sposób postępują wszyscy Ukraińcy, którzy uciekają przed wojną.
Na facebookowej grupie Włącz myślenie pojawił się post, do którego dołączono zdjęcie z walizkami pełnymi dolarów. Jak przekonywał jeden z użytkowników – to pieniądze wywożone przez żonę mera Charkowa na Zachód, w czym przeszkodzili jej węgierscy pogranicznicy.
Historia zawiera jednak zasadniczy błąd, który pozwala określić ją mianem fałszywej – nie dotyczyła wskazanej osoby.
Niektórzy internauci zauważyli manipulację zawartą we wpisie. Jedna z osób apelowała, żeby „nie wrzucać wszystkich do jednego worka”, a inny pisali też, że: „To że złapali jednego na tysiąc z taką gotówką to nie znaczy że tych 999 kolejnych osób ma jakikolwiek majątek” oraz „Oczywiście wojna dotyka wszystkich, biednych i bogatych, ale twierdzenie, że Ukraińcy wywieźli miliardy dolarów jest śmieszne”. Nie każdy jednak podzielał to zdanie.
Historia o walizkach z pieniędzmi dotyczyła innej kobiety. To wcale nie żona mera Charkowa
Z relacji medialnych dowiemy się, że 14 marca węgierscy celnicy nie zatrzymali żony mera Charkowa Igora Terechowa, lecz Anastasię Kotwicką, tj. małżonkę byłego posła Igora Kotwickiego – jednego z najbogatszych polityków w Ukrainie.
Obecny mer Charkowa, Igor Terechow, jest po rozwodzie i ma trzech synów z poprzedniego związku. Trudno więc mówić o zatrzymaniu jego żony na węgierskiej granicy.
W kontekście samego zatrzymania uwagę pograniczników zwróciły walizki, w których – jak miało się okazać – znajdowało się 28 mln dolarów i 1,3 mln euro. Przewożona suma nie została wcześniej określona w odpowiedniej deklaracji. Co ciekawe, Igor Kotwicki miał zaprzeczyć wszelkim doniesieniom.
Dezinformujące narracje na temat uchodźców z Ukrainy
Post zamieszczony na Facebooku – w manipulacyjny sposób – uczynił regułę z wyjątku dotyczącego pewnej kobiety, tak jakby wszyscy poszkodowani przez wojnę Ukraińcy „wywozili pieniądze z Polski na zachód”. W ten sposób staje się on jednym z przykładów dezinformujących narracji antyuchodźczych.
Więcej na temat narracji, które działają na korzyść rosyjskiej propagandy, znajdziesz w kilku naszych analizach. W jednej z nich omawialiśmy, co dzieje się na granicy polsko-ukraińskiej. Z kolei w innej dementowaliśmy fałszywe przekazy wokół nagrań przedstawiających uchodźców w różnych sytuacjach.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter