Strona główna Fake News Broń klimatyczna wywołała zorzę polarną w Polsce? Fałsz

Broń klimatyczna wywołała zorzę polarną w Polsce? Fałsz

fot. Aneta p / Wikimedia Commons / CC BY 4.0 / Modyfikacje: Demagog

Broń klimatyczna wywołała zorzę polarną w Polsce? Fałsz

Teoria spiskowa na temat HAARP.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • W udostępnionym na Facebooku nagraniu, które pierwotnie opublikowano na TikToku, słyszymy, że zorza polarna widoczna w listopadzie 2023 roku m.in. w okolicy Rzeszowa „to wynik manipulacji pogodą [za pomocą HAARP – przyp. Demagog], geo inżynierii” [czas nagrania 0:52].
  • Z informacji Centrum Modelowania Meteorologicznego wynika, że wystąpienie tego zjawiska w Polsce jest związane z aktywnością Słońca. Nie ma żadnego dowodu na to, że zorze obserwowane w Polsce w listopadzie powstały w ramach działania programu HAARP.
  • materiale słyszymy [czas nagrania 2:25]: „Nie łudźcie się, że to jest zjawisko naturalne, bo to jest HAARP”. Po czym następuje seria zdjęć z katastrof, za które rzekomo ma być odpowiedzialny HAARP. Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów, które potwierdzałyby związek ośrodka badawczego na Alasce z kataklizmami na świecie.

„Instalacja antenowa HAARP na Alasce […] w rzeczywistości jest to po prostu broń klimatyczna, która pierwotnie powstała jako broń antyrakietowa” – słyszymy w filmie [czas nagrania 3:18], który 8 listopada 2023 roku trafił na Facebooka. W wideo pojawia się także informacja, że zorza polarna, którą w listopadzie można było oglądać m.in. w okolicy Rzeszowa, „to wynik manipulacji pogodą [za pomocą HAARP – przyp. Demagog], geo inżynierii” [czas nagrania 0:52].

Zrzut ekranu z Facebooka. Na zdjęciu kobieta w białym golfie na tle fragmentu artykułu.

Źródło: www.facebook.com

Post z filmem cieszy się sporym zainteresowaniem internautów – dotychczas zareagowano na niego niemal 400 razy, a udostępniono go ponad 140 razy. W komentarzach pod wpisem znalazły się opinie powielające przedstawioną w nagraniu opinię na temat HAARP.

To amerykański program HAARP, w ramach którego bombardują ziemską jonosferę falami ekektromagnetycznymi. Takie eksperymenty powinny być przez ONZ zakazane bo to właśnie wpływa na klimat ziemi a nie CO2 którego […] stanowczo za mało” – czytamy w jednym z komentarzy. W innym napisano: Niszcza klimat i ziemie a nam wmawiaja ze to nasza wina. Dla mnie ta zorza tez byla podejrzana, to nie jest normalne zjawisko. A haarp i chemtrails mamy na porzadku dziennym tylko ludzie w to nie wierza”.

Warto dodać, że udostępniony na Facebooku film pierwotnie został opublikowany przez użytkowniczkę oczy.szeroko.zamkniete na TikToku. W komentarzach pod nagraniem autorka stwierdziła, że HAARP to element przygotowania do Blue Beam. To teoria spiskowa, według której NASA pracuje nad technologią mającą na celu przejęcie władzy nad ludzkimi umysłami za pomocą fal o określonych częstotliwościach.

Zrzut ekranu z Tik Toka.

Źródło: TikTok

Czym jest HAARP? Ośrodek nie ma wpływu na pogodę

HAARP to program badańcharakterze jawnym, prowadzony przez University of Alaska Fairbanks. Znajduje się on w pobliżu miejscowości Gakona na Alasce. Podstawowym celem ośrodka jest prowadzenie badań nad procesami fizycznymi zachodzącymi w najwyższych partiach naszej atmosfery (w jonosferze). 

Niekiedy HAARP bywa przedstawiany jako ośrodek, który może kontrolować pogodę, kataklizmy, a nawet zachowania ludzi. Niemniej nie ma dowodów na to, że faktycznie jest w stanie działać w ten sposób.

Tym samym, wbrew sugestii z wideo [czas nagrania 3:18], nie jest bronią klimatyczną.

Warto zaznaczyć, że wbrew twierdzeniom z nagrania, HAARP nie może mieć wpływu na pogodę, ponieważ ta kształtuje się przede wszystkim w troposferze (na wysokości ok. 10 km), a ośrodek badawczy zajmuje się jonosferą, która zaczyna się na wysokości ok. 60–80 km nad ziemią, a kończy powyżej 500 km. Tym samym działania w części atmosfery, która jest obiektem zainteresowania HAARP, nie przekładają się na pogodę. 

Czym jest zorza polarna i dlaczego można było zaobserwować ją nad Polską? Wyjaśniamy

nagraniu pada informacja, że zorza polarna, którą w nocy z 4 na 5 listopada 2023 roku można było zobaczyć koło Rzeszowa, to „eksperymenty HAARP” [czas nagrania 1:12]. „Moim zdaniem to wynik manipulacji pogodą” – słyszymy [czas nagrania 0:52].

Nie ma żadnych podstaw, by uznać, że zorze polarne obserwowane nad Polską na początku listopada miały związek z działaniem HAARP. Jako rzeczywisty powód występowania zórz nad Polską Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB podaje aktywność słoneczną. W niektórych okresach aktywność gwiazdy wzrasta, co przekłada się na większą liczbę zórz.

Według NASA zorza powstaje w wyniku zderzenia naładowanych cząstek wiatru słonecznego z cząsteczkami atmosfery. Jak podkreśla Geophysical Institute w University of Alaska Fairbanks, zjawisko występuje częściej w okresach zwiększonej aktywności słonecznej. Z tego powodu mogą zdarzać się lata, w których częstotliwość ich występowania jest znacznie większa. 

„Liczba plam słonecznych na powierzchni Słońca zmienia się w dość regularnym cyklu, który naukowcy nazywają 11-letnim cyklem słonecznym. Aktywność plam słonecznych, a co za tym idzie aktywność zorzy, osiąga szczyt co 11 lat. Szczyt ten nazywany jest maksimum słonecznym. Ostatnie maksimum słoneczne miało miejsce w 2014 r.; następne spodziewane jest ok. 2025 roku. Szanse na zobaczenie zorzy polarnej na niższych szerokościach geograficznych rosną, gdy cykl plam słonecznych osiąga maksimum, ale szanse na wyższych szerokościach geograficznych nie są tak zależne od maksimum słonecznego, ponieważ owal zorzy jest tam zwykle obecny”.

Co wiemy o eksperymencie HAARP na Alasce z początku listopada 2023 roku?

Autorka nagrania [czas nagrania 1:43] powołuje się na artykuł opublikowany 5 listopada 2023 roku w serwisie Streammo.pl, w którym czytamy, że „eksperymenty HAARP mogą w najbliższy weekend wywołać sztuczną zorzę polarną nad Alaską”. 

Dzięki działaniu HAARP możliwe jest wywołanie sztucznej zorzy polarnej, ponieważ te powstają właśnie w jonosferze. Badania przeprowadzone przez HAARP w dniach 4–7 listopada 2023 roku doprowadziły do powstania sztucznej zorzy, ale tylko na Alasce, gdzie mieści się ośrodek badawczy HAARP

Na stronie University of Alaska Fairbanks w notatce zapowiadającej badanie można przeczytać, że „naukowcy będą badać mechanizmy jonosfery powodujące emisje optyczne. Spróbują także zrozumieć, czy pewne fale plazmowe – gaz tak gorący, że elektrony zostają wytrącone z atomów – wzmacniają inne fale o bardzo niskiej częstotliwości. Zbadają także, w jaki sposób satelity mogą wykorzystywać fale plazmowe w jonosferze do wykrywania i unikania kolizji”. 

To, że takie badania były prowadzone w podobnym czasie, nie oznacza, że wpływały na sytuację w Polsce.

Nie ma wiarygodnych informacji potwierdzających, że HAARP stoi za klęskami żywiołowymi na świecie

materiale słyszymy też [czas nagrania 2:25]: „Nie łudźcie się, że to jest zjawisko naturalne, bo to jest HAARP”, po czym następuje seria zdjęć z katastrof, za które rzekomo ma być odpowiedzialny HAARP.

To nie pierwszy raz, kiedy połączono występowanie klęsk żywiołowych – jak np. trzesięnia ziemi [czas nagrania 4:42] – z działalnością systemów HAARP. Autorka nie przedstawia jednak wiarygodnych dowodów, które potwierdzałyby głoszone przez nią twierdzenia.

„Twierdzenia […] o zdolności HAARP do wywoływania klęsk żywiołowych lub kontrolowania ludzkich zachowań są fałszywe […]. HAARP to nadajnik wysokiej częstotliwości (w zasadzie krótkofalówka). Służy do prowadzenia eksperymentów na fragmencie jonosfery o wymiarach 100 na 100 kilometrów. Transmisje z HAARP powodują jedynie kilkusekundowe niewielkie efekty w jonosferze. Ponadto obiekt jest eksploatowany zaledwie przez kilka godzin w roku […] nie może wpływać na żadne z naturalnych zjawisk […]”.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać