Strona główna Fake News Brytyjska rodzina królewska kontroluje umysły obywateli? Fałsz

Brytyjska rodzina królewska kontroluje umysły obywateli? Fałsz

Na TikToku pojawiły się teorie spiskowe dotyczące brytyjskiej rodziny królewskiej.

Diabeł w garniturze ze skrzydłami, za nim mroczne pomarańczowe chmury.

fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog

Brytyjska rodzina królewska kontroluje umysły obywateli? Fałsz

Na TikToku pojawiły się teorie spiskowe dotyczące brytyjskiej rodziny królewskiej.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na TikToku opublikowano film, w którym pojawiły się informacje o rzekomej technologii pozwalającej na kontrolowanie umysłów [czas nagrania 1:01]. Właścicielem wspomnianego narzędzia ma być brytyjska rodzina królewska [czas nagrania 3:22]. 
  • Doniesienia o tym, że rodzina królewska Wielkiej Brytanii posiada technologię pozwalającą na kontrolowanie umysłów obywateli, są elementem niczym niepotwierdzonej teorii spiskowej. 
  • Fałszywa historia mówiąca o narzędziach służących do kontroli umysłów pojawiła się m.in. w rezultacie odtajnienia dokumentów o projekcie amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) „MK-Ultra”. Jednak brytyjska rodzina królewska nie była związana z tymi badaniami, a sam fakt ich prowadzenia w przeszłości nie dowodzi istnienia narzędzia do kontroli umysłów. 

6 stycznia 2023 roku na tiktokowym profilu faktyfakty.online333 opublikowano film, w którym pojawiły się różne teorie spiskowe. Wypowiadający się na nagraniu mężczyzna stwierdził, że brytyjska rodzina królewska posiada technologię kontrolującą umysły, którą rzekomo testowano w latach 70. ubiegłego wieku.

„Już w XIX wieku stworzone zostało urządzenie, które w latach siedemdziesiątych zamontowano m.in. w Londynie w jednym z hipermarketów, które miało na celu spowodować, iż ludzie będą kupować rzeczy, które im są zupełnie niepotrzebne. A będą mieli […] przymus psychologiczny, żeby to kupić” – słyszymy [czas nagrania 1:01]. W dalszej części materiału lektor dopowiada: „Technologie jego [księcia Williama – przyp. Demagog] rodu odpowiadają za to, że ludzie wykonują polecenia” [czas nagrania 3:22].

Inną teorią pojawiającą się w omawianym filmie jest rzekome istnienie króla Lucyfera, który miał sprowadzić na Ziemię osoby czarnoskóre: „Król Lucyfer żył 75 tys. lat temu […] sprowadził ciemnoskórych ludzi na nasze wszechoceany i nasze lądy” [czas nagrania 0:30]. W ten sam sposób na naszej planecie mieli pojawić się Chińczycy. „Król sprowadził też Chińczyków, którzy nigdy nie budowali chińskiego muru, tylko Polacy budowali chiński mur przed nimi” – słyszymy [czas nagrania 0:44].

Zrzut ekranu z posta na TikToku. Na nagraniu widoczna głowa mężczyzny oraz napis m.in. „Brytyjska Korona i jej system halucynacji wdrażanych do społeczności elit”.

Źródło: www.tiktok.com

Film w krótkim czasie od publikacji wyświetlono ponad 42 tys. razy i zdobył on ponad 720 polubień i 115 udostępnień. Zapisało go ponad 220 użytkowników. Wśród komentarzy odnajdujemy słowa poparcia dla teorii autora nagrania: „To jest Mind Control. czy V2K lub przez satelitę RNM. Manipulacja umysłami ludzi” [pisownia oryginalna]. 

Brytyjska rodzina królewska posiada narzędzie do kontroli umysłów? Teoria spiskowa

Główną teorią przedstawioną w omawianym filmie jest rzekome istnienie technologii kontrolującej umysły ludzi, która w latach 70. XX wieku miała być testowana w brytyjskich hipermarketach. „Już w XIX wieku stworzone zostało urządzenie, które w latach siedemdziesiątych zamontowano m.in. w Londynie w jednym z hipermarketów, które miało na celu spowodować, iż ludzie będą kupować rzeczy, które im są zupełnie niepotrzebne. A będą mieli […] przymus psychologiczny, żeby to kupić” [czas nagrania 1:01].

W dalszej części materiału słyszymy, że za projektem kontroli umysłów stoi brytyjska rodzina królewska. Mężczyzna stwierdza, że „na czele tego wszystkiego stoi Wielka Brytania” [czas nagrania 2:55]. Następnie dodaje: „Technologie jego [księcia Williama – przyp. Demagog] rodu odpowiadają za to, że ludzie wykonują polecenia” [czas nagrania 3:22].

Twierdzenia te są elementem niczym niepotwierdzonej teorii spiskowej. Nie ma dowodów na to, że technologia kontrolująca umysły kiedykolwiek powstała, a następnie została przetestowana w brytyjskich supermarketach. Nie istnieją również dokumenty, które mogłyby potwierdzić, że brytyjska rodzina królewska posiada takie narzędzie. 

Skąd wzięła się teoria o kontroli umysłów?

W latach 50. i 60. XX wieku amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) prowadziła program „MK-Ultra”, którego celem było m.in. wynalezienie leków pozwalających na kontrolę umysłu człowieka. Aby tego dokonać, przeprowadzano eksperymenty na ludziach z wykorzystaniem np. LSD i innych środków odurzających.

To między innymi ujawnienie dokumentów dotyczących wspomnianego projektu w latach 70. ubiegłego wieku doprowadziło do powstania teorii spiskowej, według której światowe elity są w stanie kontrolować umysły ludzi

Na łamach Demagoga wielokrotnie opisywaliśmy fałszywe teorie dotyczące kontroli umysłów, która miała być przeprowadzana np. za pośrednictwem technologii 5G czy HAARP. W żadnym wypadku teorie te nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości

Leki przeciwbólowe sprawiają, że stajesz się podatny na kontrolę umysłu? Nie ma na to dowodów

W dalszej części omawianego materiału pojawia się informacja, że przyjęcie leków przeciwbólowych czyni podatnym na działanie technologii kontrolującej umysły. „Oczywiście nie każdy może słyszeć ten głos, no ale poprzez specjalne lekarstwa, które ludzie biorą jak na przykład przeciwbólowe leki […] u niektórych może się to właśnie wywoływać” – słyszymy [czas nagrania 2:21].

Na rynku jest dostępnych wiele różnych rodzajów środków, które pomagają w uśmierzaniu bólu. Najczęściej spotykane składniki leków dostępnych bez recepty to paracetamol, ibuprofen, kwas acetylosalicylowy czy diklofenak.

Jednak w dostępnych źródłach medycznych nie stwierdza się, żeby wymienione środki miały jakikolwiek wpływ na funkcjonowanie mózgu człowieka w taki sposób, aby stał się on podatny na kontrolę.

W opisie wspomnianego projektu „MK-Ultra” napisano, że do eksperymentów na ludziach używano również środków takich jak morfina, która jest silnie działającym lekiem przeciwbólowym z grupy opioidów. Nie wskazano, czy badania z użyciem wskazanej substancji były efektywne.

Król Lucyfer sprowadził na Ziemię osoby czarnoskóre i Chińczyków? To kolejna teoria spiskowa

Drugą teorią przedstawioną przez mężczyznę w omawianym materiale jest rzekome pochodzenie osób czarnoskórych oraz Chińczyków od króla Lucyfera. „Król Lucyfer żył 75 tys. lat temu […] sprowadził ciemnoskórych ludzi na nasze wszechoceany i nasze lądy” – słyszymy [czas nagrania 0:30]. Następnie lektor dodaje, że król „sprowadził też Chińczyków, którzy nigdy nie budowali chińskiego muru, tylko Polacy budowali chiński mur przed nimi” [czas nagrania 0:44]. Informacje te nie pokrywają się z faktami historycznymi

W przekazach historycznych na próżno szukać wspomnienia o rzekomo żyjącym 75 tys. lat temu królu Lucyferze. Lucyferem, zgodnie z przekazami mitologii greckiej i rzymskiej, nazywano planetę Wenus. Z kolei w nomenklaturze chrześcijańskiej imieniem tym określa się Szatana.

Do zróżnicowania człowieka pod względem koloru skóry, tekstury włosów czy rysów twarzy doszło na skutek procesów ewolucyjnych. Przez tysiące lat grupy ludzi adaptowały się do czynników środowiskowych – w zależności o tego, w którym miejscu kuli ziemskiej się znalazły. Ewolucja człowieka i jego przystosowanie do warunków panujących na planecie jest faktem. Nie ma więc możliwości, żeby – jak twierdzi autor omawianego materiału osoby czarnoskóre i Chińczycy zostali „sprowadzeni” na Ziemię. 

Nie ma również dowodów historycznych na to, że ze wszystkich narodów to właśnie Polacy wybudowali Wielki Mur Chiński. Historia budowli zaczyna się w okolicy siódmego wieku przed naszą erą, kiedy to pierwsze państwa rozpoczęły budowę systemów obronnych chroniących np. przed najazdami barbarzyńców. Przyjmuje się, że Wielki Mur powstał właśnie z połączenia odrębnych fortyfikacji i zamków graniczących ze sobą państw chińskich.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać