Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Chmury nad Dubajem dowodem na chemtrails i HAARP? Teorie spiskowe
W filmie powielono fałszywe informacje na temat modyfikowania pogody.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Chmury nad Dubajem dowodem na chemtrails i HAARP? Teorie spiskowe
W filmie powielono fałszywe informacje na temat modyfikowania pogody.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Instagramie pojawił się film przedstawiający chmury w odcieniu zieleni, które miały pojawić się w Dubaju. W opisie poinformowano, że jest to wynik geoinżynierii.
- Wrażenie „zielonych chmur” jest naturalnym zjawiskiem. Eksperci wskazują, że niekiedy duża ilość wody i lodu, skumulowana w chmurach burzowych może rozpraszać zielone światło i sprawiać, że obłoki nabierają właśnie takiego odcienia.
18 kwietnia 2024 roku na instagramowym profilu Mateusz Pruszowski opublikowano nagranie, w którym ukazano chmury przybierający zielony odcień. Na filmie napisano [pisownia oryginalna]: „Obczajcie jaki kolor miały chmury w pewnym momencie burzy dubajskiej” oraz „Geoinżynieria ma swoje konsekwencje”.
W opisie autor sugeruje, że zjawisko to może być wywołane przez tzw. chemtrailsy lub HAARP. „Do tego dochodzą słowa kluczowe typu Chemtrails i HAARP, ale tutaj warto zrobić research samemu” – czytamy.
Film spotkał się z szerokim zainteresowaniem użytkowników Instagrama. Odtworzono go ponad 3,4 mln razy. Zdobył blisko 30 tys. polubień. Wśród ponad 800 komentarzy odnajdujemy głosy osób, które popierają teorie spiskowe wspomniane we wpisie. „Opryskują nas od kilku lat nieustanie do tego HARP który generuje pole elektromagnetyczne które zaburza rytm pogody wywołując tak drastyczna zmianę pogody na całym świecie jak w ostatnich miesiącach” [pisownia oryginalna] – czytamy. Dalej napisano [pisownia oryginalna]: „To jest użycie CHEMTRAILS i systemu HAARP a w Polsce jak w 2017 włączyli LOFAR zaczęła się susza hydrologiczna i dziwne zjawiska pogodowe….”.
Zielone chmury nad Dubajem powstały w wyniku manipulacji pogodą? Fałsz
W internetowych artykułach publikowanych w połowie kwietnia 2024 roku odnajdujemy informacje mówiące o tym, że chmury, które przybrały zielony odcień, rzeczywiście można było zobaczyć podczas burzy nad Dubajem. Wbrew temu, co sugeruje autor omawianego posta, nie jest to wynik geoinżynierii, która „ma swoje konsekwencje”, lecz naturalne zjawisko pogodowe.
Na stronie amerykańskiej agencji NOAA National Severe Storms Laboratory, zajmującej się badaniem pogody, czytamy, że to, jaki kolor przybiera niebo, zależy od rozproszenia światła:
„Naukowcy nie są zgodni co do tego, dlaczego niebo może wydawać się zielone podczas trudnych warunków pogodowych, chociaż istnieje wiele niepotwierdzonych dowodów na to, że może to oznaczać, że w pobliżu może występować grad. Jedna z teorii głosi, że duże ilości wody i lodu, zawarte w prądach wstępujących, podczas silnej burzy rozpraszają zielone światło, przez co sprawiają, że chmury wydają się zielone”.
Temat ten rozwinął meteorolog Scott Bachmeier w krótkim komentarzu na stronie Uniwersytetu Wisconsin-Madison, przy okazji opisywania zjawiska tornad:
„Cząsteczki w powietrzu rozpraszają światło. W ciągu dnia cząsteczki rozpraszają więcej światła fioletowego i niebieskiego, ale nasze oczy są bardziej wrażliwe na światło niebieskie – dlatego niebo wydaje się niebieskie. Burze, które mogą być siedliskiem tornad, zwykle zdarzają się później w ciągu dnia, gdy słońce zbliża się do horyzontu. To tworzy czerwonawy odcień na niebie […]. Jednak światło pod chmurą burzową o wysokości 20 km jest głównie niebieskie ze względu na rozproszenie przez kropelki wody w chmurze. Kiedy niebieskie obiekty są oświetlone czerwonym światłem, wydają się zielone. […] Kolor zielony wskazuje, że chmura jest wyjątkowo wysoka, a ponieważ chmury burzowe są najwyższymi chmurami, kolor zielony jest znakiem ostrzegawczym, że może pojawić się duży grad lub tornado”.
HAARP ma związek z burzą w Dubaju? Teoria spiskowa
W opisie omawianego materiału pojawia się odwołanie do HAARP, które autor posta łączy z burzą w Dubaju: „Do tego dochodzą słowa kluczowe typu Chemtrails i HAARP, ale tutaj warto zrobić research samemu”.
Temat ten wielokrotnie poruszaliśmy już na łamach Demagoga (np. 1, 2, 3, 4). Przypominamy – twierdzenie, że ośrodek badawczy HAARP (z ang. High-frequency Active Auroral Research Program) miałby być wykorzystywany do manipulacji zjawiskami pogodowymi, jest elementem niczym niepotwierdzonej teorii spiskowej.
HAARP to placówka badawcza prowadzona przez University of Alaska Fairbanks, która znajduje się w pobliżu miejscowości Gakona na Alasce. Celem HAARP jest prowadzenie badań nad procesami fizycznymi zachodzącymi w najwyższych partiach naszej atmosfery (w jonosferze).
Jak rolę HAARP komentują eksperci?
W sprawie fałszywych doniesień na temat zdolności HAARP do wywoływania klęsk żywiołowych wypowiedział się dr Robert McCoy, dyrektor Instytutu Geofizyki na University of Alaska Fairbanks:
„Twierdzenia […] o zdolności HAARP do wywoływania klęsk żywiołowych lub kontrolowania ludzkich zachowań są fałszywe […]. HAARP to nadajnik wysokiej częstotliwości (w zasadzie krótkofalówka). Służy do prowadzenia eksperymentów na fragmencie jonosfery o wymiarach 100 na 100 kilometrów. Transmisje z HAARP powodują jedynie kilkusekundowe niewielkie efekty w jonosferze. Ponadto obiekt jest eksploatowany zaledwie przez kilka godzin w roku […] nie może wpływać na żadne z naturalnych zjawisk […]”.
Więcej na temat wspomnianej teorii spiskowej przeczytasz w innych artykułach na naszej stronie.
Chemtrails są prawdziwe, bo USA ich zakazuje? Wyjaśniamy
W instagramowym wpisie autor wspomina o teorii spiskowej o chemtrails, Twierdzi, że znalazł dowód na ich prawdziwość: „Kilka stanów w USA zaczyna banować Chemtrails (czyli dla wielu teorie spiskową). Rząd banuje ową teorie spiskową? Coś jest nie halo 🙂 Mamy tutaj niezbity dowód, że to nie teoria lub ewentualnie wszyscy zarządzający danym stanem… to szury i foliarze”. W celu potwierdzenia swoich słów autor wpisu zamieścił link do artykułu opublikowanego na stronie BBC News.
W internecie pojawiały się już doniesienia o tym, że niektóre stany w USA czy kraje „zakazały chemtrails”. Nie jest to jednak dowód na to, że one istnieją. Co więcej – w uchwalanych przepisach nie pisze się o rzekomych chemicznych smugach, które samoloty mają na nas zrzucać. Ustawy te dotyczą np. modyfikacji promieniowania słonecznego (z ang. solar radiation modification, SRM). Jest to hipotetyczna metoda, która mogłaby pozwolić na tymczasowe ochłodzenie planety.
Przykładowo: senat stanu Tennessee przyjął projekt ustawy w celu zakazania „celowego wstrzykiwania, uwalniania lub rozpraszania w jakikolwiek sposób chemikaliów […] w granicach tego stanu do atmosfery w wyraźnym celu wpłynięcia na temperaturę, pogodę, lub intensywność światła słonecznego”. Nie wspomniano w nim o chemtrails.
Czym tak naprawdę są smugi widoczne na niebie?
Chemtrails to teoria spiskowa, która powstała pod koniec lat 90. XX wieku. W zależności od wersji zakłada ona, że Amerykanie, tajny rząd światowy lub inne międzynarodowe organizacje dysponują potężnym programem geoinżynieryjnym. Zwolennicy teorii twierdzą, że celem globalnych elit jest np. wywoływanie chorób, wyjałowienie ziemi czy kontrola umysłów. Aby to osiągnąć, mają oni przy użyciu samolotów rozpylać nad światem chemikalia, które przypominają białe chmury.
Nauka jednoznacznie wyjaśnia zjawisko smug, które widzimy na niebie: nie ma ono nic wspólnego z zatruwaniem naszej planety. Białe chmury powstają naturalnie po przelocie samolotu i są efektem procesu kondensacji pary wodnej. Para osadza się najczęściej na cząstkach stałych przypadkowo obecnych w powietrzu lub na cząstkach sadzy w strudze gazów spalinowych, wypływających z napędów lotniczych, które tworzą chmurę drobnych kropelek wody. Te po pewnym czasie zamarzają i stają się kryształkami lodu.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter