Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy żołnierze mogą strzelać na granicy? Wyjaśniamy przepisy
W mediach społecznościowych pojawił się film dotyczący strzelania na granicy przez żołnierzy – sprawdzamy, ile jest w nim prawdy.
fot. Shutterstock / Modyfikacje: Demagog
Czy żołnierze mogą strzelać na granicy? Wyjaśniamy przepisy
W mediach społecznościowych pojawił się film dotyczący strzelania na granicy przez żołnierzy – sprawdzamy, ile jest w nim prawdy.
ANALIZA W PIGUŁCE
- Na TikToku pojawił się film na temat śmierci polskiego żołnierza na granicy z Białorusią. Pada w nim informacja, że młody mężczyzna stracił życie, bo „Tusk i jego bandyci zabronili strzelać do wroga”.
- Dr Michał Piekarski z Instytutu Studiów Międzynarodowych i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Wrocławskiego podkreśla w rozmowie z nami, że „nie ma żadnego przepisu, który mówi o tym, że ktokolwiek może zabronić żołnierzom strzelać”. Zauważa przy tym: „ponieważ rząd […] nie ujawnił, na jakiej podstawie żołnierze są kierowani na granicę, prawdopodobne jest to, że zostali skierowani na podstawie art. 11b lub 11c ustawy o Straży Granicznej”. W przypadku pierwszego z tych przepisów żołnierzom przysługują niektóre uprawnienia Straży Granicznej, w tym do użycia broni palnej i środków przymusu bezpośredniego.
- Uprawnienia te określono w art. 11 ust. 1 pkt 2, 4–5a, 5b lit. a i b, pkt 6, 7, 7a i 10, art. 14–18 oraz art. 23 ustawy o Straży Granicznej, a także w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej (art. 45 pkt 1–3 i pkt 4 lit. a i b oraz w art. 47).
- Jak ocenia w komentarzu dla nas adwokat dr Paweł Bała art. 45 pkt 1 lit. d drugiego z wymienionych aktów prawnych, traktujący o możliwości użycia broni palnej w przypadku „konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu”, „otrzymał wysoce niefortunne brzmienie i budzi wątpliwości w praktyce jego stosowania ad [odnośnie do – przyp. Demagog] użycia broni palnej”.
- W ramach art. 11c ustawy o Straży Granicznej, Siły Zbrojne mogą zostać użyte do pomocy Straży Granicznej „w formie prowadzonego samodzielnie przeciwdziałania”. W tym przypadku stosuje się art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny. Określono w nim, że żołnierze „mają prawo stosowania środków przymusu bezpośredniego, użycia broni i innego uzbrojenia […], w sposób adekwatny do zagrożenia […]”.
Na początku czerwca media obiegły dwie informacje dotyczące wojska związane z sytuacją na granicy z polsko-białoruskiej. Pierwsza dotyczy żołnierzy zatrzymanych po oddaniu strzałów podczas interwencji wobec grupy migrantów (1, 2, 3, 4). Druga – śmierci żołnierza ugodzonego nożem przez migranta (1, 2, 3, 4). Zgodnie z ustaleniami biegłych przyczyną jego zgonu było uszkodzenie płuc i ośrodkowego układu nerwowego.
Upublicznienie tych sytuacji zbiegło się w czasie z finiszem kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego i stały się przedmiotem dyskusji w ostatnich jej chwilach. 7 czerwca 2024 roku, na kilkanaście godzin przed ciszą wyborczą, na TikToku pojawił się film, z którego dowiadujemy się, że żołnierz „oddał życie w obronie twojej ojczyzny”. Jak dodano: „Tusk i jego bandyci zabronili strzelać do wroga”.
W tej analizie zajmujemy się ostatnim cytowanym zdaniem. Nie możemy bowiem rozstrzygnąć wszystkich kwestii trwającego sporu, a i ta konkretna pozostaje nie w pełni wyjaśniona. Czy polskie prawo zakazuje żołnierzom strzelania na granicy? I jeśli tak jest – kto je wprowadził?
Film cieszy się dużą popularnością na TikToku, gdzie wyświetliło go ponad 79 tys. użytkowników. Wśród ponad 500 komentarzy znalazły się nie tylko liczne kondolencje złożone na ręce rodziny zmarłego, lecz także wulgarne odniesienia do obecnej sytuacji politycznej. „Ruda szmata prędzej czy puźniej odpowie za to” [pisownia oryginalna] – napisał jeden z użytkowników.
Jakie przepisy regulują możliwość skierowania Sił Zbrojnych RP do pomocy Straży Granicznej?
Od 2021 roku na granicy z Białorusią trwa kryzys migracyjny. Polskie władze zareagowały na niego m.in. budową bariery i planami jej rozbudowy. Zdecydowano także o skierowaniu wojska i policji do pomocy Straży Granicznej.
W ustawie o Straży Granicznej z 12 grudnia 1990 roku zawarto trzy tryby, w ramach których oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej mogą zostać skierowane do pomocy Straży Granicznej. Mowa o art. 11b, 11c i 11d tego aktu prawnego.
Artykuł 11b – użycie oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych RP do pomocy Straży Granicznej
Jak wynika z art. 11b. ust. 1 „w przypadku gdy wymagają tego względy bezpieczeństwa państwa, zapewnienia nienaruszalności granicy państwowej, zagrożenia bezpieczeństwa publicznego lub zakłócenia porządku publicznego w zasięgu terytorialnym przejścia granicznego oraz w strefie nadgranicznej lub na polskich obszarach morskich […] jeżeli użycie sił Straży Granicznej okaże się niewystarczające lub uzasadnia to stopień zagrożenia, do pomocy Straży Granicznej mogą być użyte oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej”.
W takiej sytuacji żołnierzom przysługują niektóre uprawnienia należne funkcjonariuszom Straży Granicznej.
Art 11c – samodzielne przeciwdziałanie
Z kolei art. 11c mówi, że wojska można użyć do samodzielnego działania. Jak czytamy w przywołanym przepisie:
„W przypadku gdy wymagają tego względy bezpieczeństwa państwa, zapewnienia nienaruszalności granicy państwowej lub zagrożenia bezpieczeństwa publicznego w zasięgu terytorialnym przejścia granicznego oraz w strefie nadgranicznej lub na polskich obszarach morskich, jeżeli Straż Graniczna nie dysponuje możliwością skutecznego przeciwdziałania zagrożeniu lub dokonaniu przestępstwa lub uzasadnia to rodzaj zagrożenia, mogą zostać użyte oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych w formie prowadzonego samodzielnie przeciwdziałania”.
W przypadku użycia Sił Zbrojnych RP, na podstawie wspomnianego artykułu, do działań oddziałów i pododdziałów stosuje się art. 11 ust. 4 ustawy z 11 marca 2022 roku o obronie Ojczyzny. Napisano w nim, że żołnierze – m.in. aby zapewnić ochronę granic – „mają prawo stosowania środków przymusu bezpośredniego, użycia broni i innego uzbrojenia […], w sposób adekwatny do zagrożenia oraz w granicach zasad określonych w wiążących […] ratyfikowanych umowach międzynarodowych oraz międzynarodowym prawie zwyczajowym”.
Art 11d – Żandarmeria Wojskowa
Art. 11d ustawy dotyczy natomiast wyłącznie żołnierzy Żandarmerii Wojskowej. Mogą oni zostać skierowani do udzielenia pomocy Straży Granicznej przez Prezesa Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych, uzgodniony z Ministrem Obrony Narodowej.
Nie wiadomo, na jakiej podstawie żołnierze zostali skierowani na granicę
Dr Michał Piekarski z Instytutu Studiów Międzynarodowych i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Wrocławskiego podkreśla w rozmowie z Demagogiem:
„Ponieważ rząd, zarówno Prawa i Sprawiedliwości, jak i obecny nie ujawnił, na jakiej podstawie żołnierze są kierowani na granicę, prawdopodobne jest to, że zostali skierowani na podstawie art. 11b lub 11c ustawy o Straży Granicznej. Helsińska Fundacja Praw Człowieka próbowała na podstawie przepisów o dostępie do informacji publicznej uzyskać dostęp do dokumentu, jednak pozostaje on utajniony”.
Wspomniana Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC) próbowała uzyskać dostęp do postanowienia prezydenta w sprawie użycia wojska do pomocy Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej w 2021 roku, w trybie dostępu do informacji publicznej. Jak zauważa HFPC, „ma on kluczowe znaczenia dla podstaw działania wojska, w tym WOT, względem obywateli na pograniczu”. Nie otrzymała jednak wglądu do dokumentu.
Żołnierzom przysługują niektóre uprawnienia Straży Granicznej
Zapytany przez nas ekspert dr Michał Piekarski zauważa, że cytowany wcześniej art. 11b ustawy o Straży Granicznej „mówi o użyciu wojska do pomocy Straży Granicznej”. Co ważne, „żołnierzom przysługują wtedy niektóre uprawnienia Straży Granicznej, w tym do użycia broni palnej i środków przymusu bezpośredniego” – dodaje.
Z kolei adwokat dr Paweł Bała precyzuje, że:
„Żołnierzom oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych kierowanych do pomocy Straży Granicznej, na podstawie art. 11b ust. 5 ustawy z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej, przysługują w zakresie niezbędnym do wykonywania ich zadań, wobec wszystkich osób, uprawnienia funkcjonariuszy Straży Granicznej określone w art. 11 ust. 1 pkt 2, 4-5a, 5b lit. a i b, pkt 6, 7, 7a i 10, art. 14-18 oraz art. 23 tejże ustawy”.
Jakie to uprawnienia?
Przyjrzyjmy się dokładnie przepisom nadającym uprawnienia żołnierzom kierowanym do pomocy Straży Granicznej, które wymienia prawnik. Są wśród nich m.in.:
- Art. 11 ust. 1 pkt 2 ustawy, który zezwala na „dokonywanie kontroli osobistej, a także przeglądanie zawartości bagaży, sprawdzanie ładunków”.
- Art. 11 pkt 4–5a, który stanowi, że żołnierze uzyskują uprawnienia do ustalania tożsamości jednostek oraz „zatrzymywania osób” w konkretnych przypadkach.
- Art. 11 pkt 6, który mówi o uprawnieniach do przeszukiwania „osób, rzeczy, pomieszczeń i środków transportu” w konkretnych przypadkach.
- Art. 11 pkt 7, który określa, że żołnierze mogą przy użyciu sprzętu służącego do rejestracji obrazu i dźwięku obserwować i rejestrować zdarzenia „na drogach oraz w innych miejscach publicznych”.
- Art. 14, 15, 16, 17 i 18, które skupiają się na uprawnieniach dowódców jednostek pływających Straży Granicznej.
- Art. 23, który odnosi się do wykorzystania i użycia środków przymusu bezpośredniego i broni palnej.
Art. 23 – funkcjonariusze mogą użyć środków przymusu bezpośredniego i broni palnej
Ostatni przepis wymieniony przez eksperta przepis – art. 23 ustawy o Straży Granicznej – mówi najwięcej w kontekście omawianej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Zgodnie z nim:
„1. W przypadkach, o których mowa w art. 11 ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej […] funkcjonariusze mogą użyć środków przymusu bezpośredniego, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1–7, 9–13 i 16–20 tej ustawy, lub wykorzystać te środki.
2. W przypadkach, o których mowa w art. 45 pkt 1–3 i pkt 4 lit. a i b oraz w art. 47 ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, funkcjonariusze mogą użyć broni palnej lub ją wykorzystać”.
Ekspert: „Nie ma żadnego przepisu, który mówi o tym, że ktokolwiek może zabronić żołnierzom strzelać”
W filmie opublikowanym na TikToku, który stał się impulsem do powstania tej analizy, czytamy, że „Tusk i jego bandyci zabronili strzelać” na granicy. Jak jednak zaznacza dr Michał Piekarski, „nie ma żadnego przepisu, który mówi o tym, że ktokolwiek może zabronić żołnierzom strzelać”. W rozmowie z nami podaje, że mogły mieć miejsce konkretne sytuacje, w których dowódca zgrupowania wojskowego czy poszczególnych oddziałów lub pododdziałów określił ramy użycia broni palnej. Jednak jakiekolwiek wytyczne dowódców muszą być zgodne z prawem.
„Żołnierze użyci do pomocy Straży Granicznej przejmują ich uprawnienia do użycia broni palnej, co jest regulowane ustawą o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. W przepisach tych zawarto jedną ważną zasadę. Decyzję o użyciu broni podejmuje indywidualnie osoba uprawniona, czyli każdy funkcjonariusz Straży Granicznej, każdy żołnierz, każdy policjant. Jeżeliby zaszła sytuacja, że żołnierz zostałby zaatakowany i nie ma innej możliwości, żeby użyć innego środka, albo pozostałe środki okazały się nieskuteczne, to żaden przepis nie zabrania użycia broni palnej”.
Podobnie do sprawy odniósł się adwokat Wiktor Dega w komentarzu udzielonym Polskiej Agencji Prasowej (PAP). Stwierdził, że „żołnierz w sytuacji poczucia zagrożenia osobistego, ale też zagrożenia celów i zadań, do których został oddelegowany w danym momencie, czyli w tym wypadku do ochrony granicy, powinien móc użyć broni w sposób całkowicie swobodny aż do momentu ustąpienia zagrożenia”.
Dodał jednak, że „przepisy, które w tej chwili to regulują, nie są do końca jasne. […] Jest również pewien problem proceduralny na granicy. Krótko mówiąc, żołnierze, którzy pełnią tam służbę, są niejako oddelegowani i działają w ramach uprawnień Straży Granicznej, a nie wojska”. Informację tę potwierdził podczas konferencji prasowej szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera.
W jakich przypadkach żołnierze mogą użyć broni palnej, gdy zostali wysłani do pomocy Straży Granicznej?
Żołnierze pełniący służbę na granicy korzystają więc z przywołanych przez nas wyżej uprawnień (śródtytuł: „Jakie to uprawnienia?”), a w kontekście użycia broni palnej odpowiedzi należy szukać w art. 23 ustawy o Straży Granicznej. Przepis ten z kolei odsyła do innego aktu prawnego: ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej z 24 maja 2013 roku, który precyzuje, że w przypadkach, o których mowa w konkretnych artykułach ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, funkcjonariusze mogą użyć broni palnej lub ją wykorzystać.
Poszczególne przepisy (tj. art. 45 pkt 1–3 i pkt 4 lit. a i b oraz w art. 47 ustawy) stanowią m.in., że broń palna może zostać użyta lub wykorzystana np. w następujących przypadkach:
- konieczność odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby (art. 45 pkt 1 lit. a); na obiekty, urządzenia lub obszary (art. 45 pkt 1 lit. b); na mienie, który stwarza jednocześnie bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia lub wolności uprawnionego lub innej osoby (art. 45 pkt 1 lit. c); na bezpieczeństwo konwoju (art. 45 pkt 1 lit. e),
- konieczność odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu (art. 45 pkt 1 lit. d),
- konieczność przeciwstawienia się osobie niepodporządkowującej się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności uprawnionego lub innej osoby (art. 45 pkt 2 lit. a) lub która usiłuje bezprawnie odebrać broń palną uprawnionemu (art. 45 pkt 1 lit. b),
- konieczność zatrzymania pojazdu, jeżeli jego działanie zagraża życiu lub zdrowiu uprawnionego lub innej osoby lub stwarza zagrożenie dla ważnych obiektów, urządzeń lub obszarów (art. 47 pkt 1),
- konieczność zaalarmowania lub wezwania pomocy (art. 47 pkt 3),
- konieczność oddania strzału ostrzegawczego (art. 47 pkt 6).
Eksperci: Prawo „budzi wątpliwości” i nie jest „adekwatne” do zagrożeń na granicy
Jak ocenia adwokat dr Paweł Bała:
„W tejże ustawie znajdujemy art. 45 ust. 1 lit. D „nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu”, który w mojej ocenie otrzymał wysoce niefortunne brzmienie i budzi wątpliwości w praktyce jego stosowania ad [odnośnie do – przyp. Demagog] użycia broni palnej”.
Prof. Piotr Milik z Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie, cytowany przez „Rzeczpospolitą” zauważa, że „niestety, wciąż nie ma odpowiedniej bazy prawnej dla efektywnego użycia wojska na granicy, które byłoby adekwatne do charakteru występujących tam zagrożeń”. Jak dodaje: „wojsko działa w sytuacjach kryzysowych, pomagając takim formacjom jak SG czy policja w oparciu o kompetencje tych służb, co się okazuje niewystarczające”. Dlaczego? Ponieważ Straż Graniczna ma ograniczony – w porównaniu z wojskiem – katalog uzbrojenia.
W krytyczny sposób na temat obecnych przepisów wypowiedział się także ppłk rez. Maciej Korowaj:
„Nie przygotowaliśmy Sił Zbrojnych RP, aparatu kontrwywiadowczego i wszystkich elementów, które uruchomiłyby procesy związane z przeciwdziałaniem takim czy innym działaniom na granicy. Teraz gasimy pożary”.
Zatrzymanie żołnierzy na granicy
29 marca 2024 roku w okolicach Dubicz Cerkiewnych w województwie podlaskim doszło do zatrzymania trzech żołnierzy. Pełniący służbę na granicy polsko-białoruskiej oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierającej grupy migrantów. Wątpliwości co do legalności użycia broni przez żołnierzy miała Straż Graniczna, która przekazała nagrania z monitoringu do Wydziału Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku. Po przeanalizowaniu materiałów zdecydowano o zatrzymaniu strzelających.
Żołnierze nie zostali aresztowani – jak wskazują przekazy dostępne w mediach społecznościowych (np. 1, 2, 3, 4, 5) – lecz jedynie zatrzymani.
Obecnie prowadzone jest postępowanie w VIII Wydziale ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak wynika z komunikatu prasowego Prokuratury Krajowej z 6 czerwca:
„Z przedstawionych dowodów, a w tym w szczególności z nagrania z kamer przekazanego przez Straż Graniczną wynika, że żołnierze podczas interwencji prowadzonej wobec migrantów […] przekroczyli swoje uprawnienia poprzez oddanie w ich kierunku co najmniej kilku strzałów, narażając tym na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Z oględzin zabezpieczonego zapisu z kamer straży granicznej wynika również, że żołnierze oddający strzały nie znajdowali się w sytuacji zagrażającej ich życiu. Nie ustalono, aby na skutek oddanych strzałów ktoś odniósł obrażenia”.
Dalej czytamy, że prokurator po przeanalizowaniu dostarczonych materiałów zdecydował się na postawienie zarzutów popełnienia przestępstwa dwóm żołnierzom. Trzeci został przesłuchany w charakterze świadka.
Podsumowanie – rząd zapowiada zmiany w przepisach
Z informacji, które uzyskała „Rzeczpospolita” od biura prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej (MON), wynika, że od 1 stycznia do 6 czerwca 2024 roku żołnierze Sił Zbrojnych RP oddali na granicy polsko-białoruskiej 1 190 strzałów ostrzegawczych.
Podczas konferencji prasowej 6 czerwca 2024 roku Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podał, że w maju broń została przez żołnierzy „użyta w systemie alarmowym” ok. 700 razy [czas nagrania 02:57]. Na podstawie tych danych oraz komentarzy cytowanych przez nas ekspertów można więc jednoznacznie stwierdzić, że nieprawdziwe jest stwierdzenie, że „Tusk i jego bandyci zabronili strzelać do wroga”.
Jak podkreślają eksperci, obecne przepisy dotyczące uprawnień żołnierzy Sił Zbrojnych na granicy mają jednak spore wady.
Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wspomnianej konferencji zapowiedział zmiany w prawie. „Żołnierze na granicy mogą używać broni. Te przepisy są jasno określone, choć moim zdaniem one wymagają zmiany i nad tym pracujemy” – mówił [czas nagrania 4:44].
Z kolei Andrzej Duda w oświadczeniu z 7 czerwca podkreślił konieczność zmian w dotychczasowych przepisach i poinformował o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego w celu przedyskutowania kolejnych kroków. „Potrzebne są odrębne, specjalne dla nich [żołnierzy Sił Zbrojnych RP – przyp. Demagog] przepisy, żeby nie działali na podstawie przepisów dotyczących Straży Granicznej, tylko mieli swoją odrębną regulację” – mówił.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter