Strona główna Fake News Duże sumy pieniędzy do zgarnięcia od Biedronki? Kolejny scam!

Duże sumy pieniędzy do zgarnięcia od Biedronki? Kolejny scam!

Oszuści podszywają się pod sieć sklepów.

Duże sumy pieniędzy do zgarnięcia od Biedronki?

Fot. Unsplash / Modyfikacje: Demagog

Duże sumy pieniędzy do zgarnięcia od Biedronki? Kolejny scam!

Oszuści podszywają się pod sieć sklepów.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku opublikowano wpisy (1, 2, 3), z których wynika, że Biedronka organizuje akcję rozdawania pieniędzy internautom. 
  • Sieć sklepów nie ma nic wspólnego z konkursem. Wiadomość o akcji ma za zadanie zachęcić internautów do wejścia na stronę oszustów.
  • Strona ta ma na celu wyłudzenie wrażliwych danych osobowych, takich jak adres e-mail, numer telefonu, miejsce zamieszkania czy status zatrudnienia.

Internetowi oszuści nie próżnują. Ostatnio na Facebooku pojawiają się posty (1, 2, 3), w których obiecuje się internautom nagrody w zamian za napisanie miesiąca swojego urodzenia. W zależności od tego, jaki miesiąc wpisze w komentarzu użytkownik portalu, ma na niego podobno czekać prezent w postaci różnych sum pieniędzy.

Posty udostępniono z kont (1, 2, 3) podszywających się pod sieć sklepów Biedronka.

Zrzut ekranu z posta na Facebooku, w którym ogłoszono akcję. Post zdobył ponad 40 reakcji, ponad 400 komentarzy i ponad 150 udostępnień.

Źródło: www.facebook.com

Posty cieszą się na Facebooku dużą popularnością. Jeden z nich zdobył ponad 1,9 tys. komentarzy. Wielu internautów postanowiło wziąć udział w „konkursie”, wpisując nazwy miesięcy pod wpisami.

Zdjęcia z postów dotyczą innych wydarzeń – można je znaleźć w sieci

Fotografie zamieszczone w postach nie mają nic wspólnego z akcją rozdawania pieniędzy. Jedno z nich pochodzi z otwarcia Biedronki w centrum handlowym Marino we Wrocławiu w 2019 roku.

Inne z kolei przedstawia zwyciężczynię prawdziwego konkursu zorganizowanego przez sieć sklepów. Widoczna na zdjęciu mieszkanka Tarnowskich Gór wygrała 500 tys. zł na mieszkanie w marcu 2022 roku. Konkurs ten dobiegł już końca i nie jest w żaden sposób powiązany z rzekomymi akcjami przedstawionymi w postach oszustów.

Oszuści podszywają się pod Biedronkę

Profile (1, 2, 3), z których udostępniono wpisy na temat nieistniejących akcji, noszą nazwy Biedronka Fans i nie są powiązane z oficjalnym profilem sklepu.

Brak na nich innych aktywności poza postami dotyczącymi oszustwa. Jedno z kont zostało założone 1 października 2022 roku, czyli tego samego dnia, kiedy udostępniło wpis o rzekomym konkursie. Drugie istnieje od 10 sierpnia 2022 roku, czyli również od dnia, kiedy zamieszczono na nim post z informacją o akcji rozdawania pieniędzy.

Co kryje strona oszustów?

W jednym z postów zamieszczono link do strony (link zarchiwizowany), na której mają na nas czekać wiadomości o zwycięzcach i nagrodach. Aby je poznać, oszuści informują, że należy się zarejestrować pod wskazanym adresem. Nie warto wchodzić w link podany w poście oszustów!

Używając bezpiecznego sposobu przeglądania podejrzanych stron, w postaci wirtualnej przeglądarki, sprawdziliśmy, co się na niej kryje. Po wejściu pod wskazany we wpisie adres ukazuje się komunikat, zgodnie z którym zostaliśmy wybrani „jako zwycięzca, aby otrzymać gotówkę o wartości 50.000 zł”.

Poniżej widoczna jest również informacja, że aby wygrać, konieczna jest rejestracja oraz pobranie specjalnej aplikacji. Następnie „zespół sponsorski” ma nam zadać kilka pytań, w których zostaniemy poproszeni o podanie swojego adresu e-mail i numeru telefonu.

Absolutnie nie powinniśmy tego robić! To wrażliwe dane, które oszuści mogą później wykorzystać bez naszej wiedzy.

Zrzut ekranu ze strony oszustów. Widoczny jest przycisk „zaloguj się”.

Źródło: www.archive.ph

Biedronka współpracuje z H&M? Miały na nas czekać pieniądze, a nagle pojawia się informacja o bonach zakupowych…

Po kliknięciu przycisku „zarejestruj się”, zostajemy przekierowani na zagraniczną stronę internetową w języku angielskim. Ukazuje się wtedy plansza z logiem sieci sklepów H&M.

Widoczna jest informacja, że do wygrania jest teraz bon do H&M, a nie gotówka, jak to przedstawiano w postach oszustów.

Identyczna strona ukazywała się przy okazji innego oszustwa, które opisywaliśmy w jednej z naszych analiz. Wówczas oszuści przekonywali, że nieistniejącą akcję rozdawania pieniędzy organizuje sieć sklepów Lidl.

W żadnym z kanałów informacyjnych i społecznościowych ani Biedronki, ani H&M nie pojawia się informacja o współpracy między sklepami i wspólnej organizacji konkursów.

Co się stanie, jeśli spróbujemy zdobyć bony na zakupy?

Jeśli pomimo dotychczasowych elementów, które powinny wzbudzać naszą czujność, zdecydujemy się „zawalczyć” o bony do sieci sklepów H&M, musimy odpowiadać na pytania pojawiające się w formularzu na stronie oszustów.

Najpierw pojawia się pytanie o to, dla kogo chcemy zdobyć darmowy bon na zakupy – czy dla siebie, czy też dla kogoś innego. Po wybraniu jednej z opcji ukazuje się kolejne pytanie dotyczące tym razem częstotliwości robienia przez nas zakupów.

Gdy dokonamy odpowiedzi na to pytanie, trafiamy na formularz do logowania, w którym należy zamieścić swój adres e-mail. Podanie go w tym miejscu oznacza przekazanie go oszustom!

O co pytają nas naciągacze, gdy podamy już swój adres mailowy? Sprawdzamy oszustów!

Zdecydowaliśmy się uzupełnić formularz fikcyjnym, tymczasowym adresem e-mail, zaczerpniętym ze strony Temp Mail. Po wpisaniu go ukazuje się miejsce do podania swoich danych osobowych w postaci imienia, nazwiska i kodu pocztowego.

Już te dane są wrażliwe, jednak oszuści nie poprzestają na nich. Po ich uzupełnieniu – w naszym przypadku podaliśmy fikcyjne dane – trafiamy na kolejny formularz, w którym należy uzupełnić dokładny adres zamieszkania oraz numer telefonu.

Z kolei po przekazaniu tych danych zostajemy przekierowani do jeszcze kolejnego formularza, w ramach którego oszuści chcą uzyskać od nas informacje dotyczące statusu zatrudnienia i częstotliwości korzystania z kart płatniczych.

Zrzuty ekranu ze strony oszustów.

Źródło: www.browserling.com

Na nagrody, czy to w postaci obiecywanej w postach gotówki, czy też bonów podarunkowych do Biedronki lub H&M, nie ma co liczyć. W żadnym momencie ich nie zdobędziemy, a konsekwencje działania mogą mieć opłakane skutki. Przekonują się o tym internauci nabrani przez oszustów w sieci.

Swoje dane przekazujmy tylko zaufanym podmiotom

Jeśli nie mamy pewności co do wiarygodności strony internetowej, nie podawajmy na niej żadnych swoich danych. Zanim przekażemy komukolwiek tak wrażliwe informacje jak te, których w tym przypadku wymagali oszuści, zastanówmy się wielokrotnie, czy osoba, firma lub instytucja po drugiej stronie jest godna zaufania.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać