Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Eksperymenty na dzieciach z domu dziecka? Błędne porównanie!
Porównanie szczepień do nazistowskich eksperymentów jest bez sensu.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog
Eksperymenty na dzieciach z domu dziecka? Błędne porównanie!
Porównanie szczepień do nazistowskich eksperymentów jest bez sensu.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W nagraniu mężczyzna porównuje szczepienia przeciw COVID-19 do nazistowskich eksperymentów pseudomedycznych (czas nagrania 0:38). Ponadto stwierdza, że szczepionki mają nieznany skład, a także że będą powodowały nieznane skutki uboczne wiele lat po przyjęciu preparatu (czas nagrania 1:07).
- Porównywanie ze sobą eksperymentów dr. Mengele i szczepień ochronnych jest bezzasadne. W Auschwitz łamano prawa człowieka i celowo zabijano uczestników eksperymentów. Dzięki szczepieniom przeciw COVID-19 udało się uratować przed śmiercią miliony osób na całym świecie.
- Skład szczepionek jest znany i dostępny dla każdego.
- Skutki uboczne po szczepieniu mają zazwyczaj łagodny charakter. Jak przekonują specjaliści, najpóźniej mogą się one ujawniać kilka tygodni po szczepieniu. Twierdzenie, że po latach pojawią się nowe, jest fałszywe.
„To jest materiał ze szkoły podstawowej, aby wiedzieć, co się działo w trakcie II WŚ, jakie eksperymenty były przeprowadzane nie tylko na dzieciach, ale także na więźniach obozowych”. To fragment wypowiedzi mężczyzny (czas nagrania 0:53) opublikowanej na Facebooku pod koniec grudnia 2022 roku. Materiał powstał w pobliżu jednego z domów dziecka w Łodzi, pod którym zebrali się ludzie protestujący przeciwko szczepieniom podopiecznych ośrodka.
Autor nagrania przyrównuje w swoim wideo szczepienia przeciw COVID-19 do eksperymentów pseudomedycznych prowadzonych przez nazistów. Ponadto padają również tezy dotyczące nieznanego składu szczepionek, a także tajemniczych skutków ubocznych, które mają się ujawnić po kilku latach. Wszystkie te tezy są fałszywe.
Materiał nagrany pod domem dziecka cieszył się sporą popularnością. W momencie pisania tekstu zebrał prawie 2 tys. reakcji, został także udostępniony ponad tysiąc razy. Wyświetlono go ponad 40 tys. razy.
Szczepienia ochronne i nazistowskie eksperymenty nie mają nic wspólnego!
Zdaniem mężczyzny na nagraniu: „dowiedzieliśmy się, że przeprowadzane są w tym budynku eksperymenty medyczne rodem z II WŚ. O aniele śmierci, o panu Mengele nie muszę tutaj nikomu przypominać” (czas nagrania 0:38). Porównanie eksperymentów pseudomedycznych prowadzonych w KL Auschwitz nie można w żaden sposób odnieść do szczepienia dzieci przeciw COVID-19.
Działalność Josefa Mengele i innych nazistowskich naukowców była prowadzona z brakiem poszanowania dla godności człowieka i zdrowia swoich pacjentów. Szczepienia ochronne mają natomiast zmniejszyć ryzyko poważnego przebiegu choroby.
Jak możemy przeczytać na stronie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, Josef Mengele prowadził w obozie badania nad bliźniętami, a także fizjologią i patologią skarlenia:
„W pierwszej fazie eksperymentów, pary bliźniaków oraz osoby z wrodzonymi anomaliami znajdujące się w dyspozycji dr. Mengele, poddawane były wszelkim specjalistycznym badaniom lekarskim, fotografowano je, ponadto sporządzano odlewy gipsowe ich szczęk i zębów, zabezpieczano odciski palców rąk i nóg”.
Podczas pseudomedycznych eksperymentów przeprowadzanych na więźniach w obozach koncentracyjnych dochodziło np. do przymusowego zakażania ich śmiertelnymi chorobami. Szukano także najskuteczniejszych i najtańszych metod masowej sterylizacji i dokonywano operacji pozbawionych medycznego uzasadnienia.
Natomiast dzięki szczepieniom przeciw COVID-19 udało się uratować przed śmiercią miliony osób na całym świecie.
Sprzeciw wobec wykorzystania obozów koncentracyjnych w antyszczepionkowej narracji
Robert Trestan z Ligi przeciw Zniesławieniom (Anti-Defamation League), a także senatorka Becca Rausch w swoim tekście sprzeciwili się porównywaniu szczepionek do działań nazistowskich Niemiec. Ich zdaniem przeinaczają one historię oraz utrwalają kłamstwa na temat Holokaustu:
„Kiedy osoby negujące istnienie COVID-19 i ludzie, którzy odrzucają politykę zdrowia publicznego opartą na danych, błędnie powołują się na Holokaust, wypaczają historię, trywializują pamięć ofiar i ocalałych, a także znieczulają ludzi na potworne okrucieństwa, które miały miejsce”.
Robert Trestan,Becca Rausch – Nie, szczepionki i obowiązek noszenia maseczek nie przypominają nazistowskich Niemiec, wgbh.org.
Porównania szczepionek przeciw COVID-19 do Holokaustu są potępiane także przez organizacje zrzeszające osoby, które przetrwały wojnę. Sprzeciw wobec wykorzystania bramy obozu Auschwitz do promowania antyszczepionkowych haseł wyraziły również polskie władze.
Szczepienia przeciw COVID-19 nie są eksperymentem medycznym
Przedstawianie szczepionek przeciw COVID-19 jako eksperymentu medycznego jest jednym z powtarzających się motywów antyszczepionkowej narracji. W kontekście historycznym pojawiały się one np. przy okazji procesów norymberskich.
Szczepionki przeciw COVID-19 przeszły przez wszystkie wymagane fazy badań przedklinicznych i klinicznych I, II i III fazy. Na podstawie zakończonych badań nad szczepionkami przeciw COVID-19, w których wykazano ich skuteczność i bezpieczeństwo, zezwolono na ich warunkowe użycie w Unii Europejskiej. W ubiegłym roku kilka szczepionek zostało dopuszczonych na zasadach standardowej autoryzacji.
Obecnie stosowanych szczepionek do walki z COVID-19 nie można uznać za eksperyment medyczny, ponieważ wyszły poza etap badań klinicznych i zaczęły być stosowane w ramach szczepień populacyjnych, o czym mogłeś przeczytać szerzej w jednej z naszych analiz.
Skład szczepionek nie jest znany? Każdy może się z nim zapoznać
W filmie oprócz oskarżeń o przeprowadzanie eksperymentu medycznego na dzieciach możemy też usłyszeć o tym, że szczepionki mają nieznany skład i powodują niebezpieczne skutki uboczne: „my przyszliśmy tutaj właśnie upomnieć się o te małe dzieci, na których przeprowadzone są te eksperymenty medyczne preparatami o niewiadomym składzie, preparatami o niewiadomych skutkach ubocznych, które wystąpią od razu po podaniu lub w perspektywie wielu lat” (czas nagrania 1:07).
Składy wszystkich szczepionek przeciw COVID-19 są jawne, do czego zobligowani są producenci. Można się z nimi zapoznać m.in. na stronie Europejskiej Agencji Leków (EMA) – na podstronach dla każdej ze szczepionek, w sekcji „Informacje o produkcie”:
Przypomnijmy, że skład preparatów dopuszczonych do użytku opisuje np. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy (NIZP PZH – PIB).
Z czego składają się szczepionki przeciw COVID-19?
Szczepionka mRNA zawiera cztery rodzaje substancji:
- substancję czynną: mRNA kodujący białko S (kolca) wirusa SARS-CoV-2, pełniące funkcję antygenu,
- tłuszcze w postaci nanocząsteczek lipidowych: 4 rodzaje tłuszczów (lipidów), które tworzą małe, nierozpuszczalne w wodzie cząsteczki. Ich zadanie polega na stabilizacji mRNA i jego ochronie przed degradacją, ułatwieniu transportu mRNA do komórek docelowych oraz wzmocnieniu odpowiedzi odpornościowej (działają jak swego rodzaju adiuwant),
- sole, które są dodawane, aby utrzymać odpowiednie pH szczepionki,
- sacharozę, czyli cukier zapobiegający zlepianiu się i przywieraniu cząstek lipidów,
- sodę.
Z kolei szczepionka wektorowa zawiera następujące rodzaje substancji:
- substancję czynną: wektor wirusa z wbudowanym genem białka S wirusa SARS-CoV-2, pełniącego funkcję antygenu,
- sole dodawane, aby utrzymać odpowiednie pH szczepionki,
- Polisorbat 80, pełniący funkcję stabilizującą,
- wodę.
Skutki uboczne szczepionek są znane i opisane
Wbrew twierdzeniu z nagrania skutki uboczne po szczepieniu przeciw COVID-19 nie są dla naukowców tajemnicą. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że najczęściej występującymi niepożądanymi odczynami poszczepiennymi są:
- gorączka,
- osłabienie,
- bóle głowy i mięśni,
- dreszcze,
- biegunka,
- ból w miejscu wstrzyknięcia.
Jak podaje WHO, występowanie łagodnych i umiarkowanych skutków ubocznych po szczepieniu jest znakiem, że układ odpornościowy reaguje prawidłowo i uczy się, jak odpowiadać na atak wirusa. Objawy te ustępują zazwyczaj po kilku dniach.
Potencjalne ryzyko długoterminowych efektów ubocznych po szczepieniu komentowali australijscy eksperci w lutym 2021 roku. W tekście „How do we know the COVID vaccine won’t have long-termside-effects?”, opublikowanym przez The Conversation, czytamy, że historyczne doświadczenia sugerują, iż skutki uboczne szczepionek ujawniają się w ciągu kilku miesięcy. Dlatego też, zanim szczepionka zostanie dopuszczona do użytku, międzynarodowe organy regulujące zbierają informacje o bezpieczeństwie szczepień w pierwszych miesiącach.
Jak powiedziała BBC dr Victoria Male, jeśli efekty uboczne nie pojawią się w pierwszych kilku miesiącach, jest mało prawdopodobne, że później pojawią się jakiekolwiek problemy. Podobnego zdania jest prof. Jeffrey Mphahlele, twierdząc, że historyczne dane dotyczące szczepień wskazują na pojawienie się większości skutków ubocznych w ciągu godzin, a rzadkich problemów w czasie kilku tygodni po szczepieniu.
Teza o tym, że w perspektywie wielu lat ujawnią się nowe skutki uboczne po szczepieniu przeciw COVID-19 jest nieuzasadniona.
Podsumowanie
Porównanie szczepień ochronnych do nazistowskich eksperymentów pseudomedycznych jest nie na miejscu. Działalność dr. Mengele i jemu podobnych w Oświęcimiu przyczyniła się do cierpienia i śmierci tysięcy osób. Tymczasem dzięki szczepieniom udało się uratować miliony istnień.
Szczepienie dzieci przeciw COVID-19 pomaga chronić je przed długotrwałymi skutkami choroby, takimi jak wieloukładowy zespół zapalny powiązany z COVID-19 (PIMS). Istnieją też przypadki zgonów wśród dzieci – według danych UNICEF na całym świecie z powodu COVID-19 zmarło ponad 16 tys. osób poniżej 20. roku życia, a 47 proc. zgonów odnotowano wśród dzieci do 9. roku życia. Więcej na ten temat przeczytasz w innej naszej analizie.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter