Strona główna Fake News Huragan Milton wywołany przez HAARP? Przyczyny są inne

Huragan Milton wywołany przez HAARP? Przyczyny są inne

Co ma wspólnego tajemnicza podwodna instalacja i huragan Milton? Według autorów omawianych postów jest to dowód na istnienie technologii wywołującej katastrofy naturalne. W naszej analizie sprawdzamy, jak jest naprawdę.

zdjęcie huraganu

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Huragan Milton wywołany przez HAARP? Przyczyny są inne

Co ma wspólnego tajemnicza podwodna instalacja i huragan Milton? Według autorów omawianych postów jest to dowód na istnienie technologii wywołującej katastrofy naturalne. W naszej analizie sprawdzamy, jak jest naprawdę.

ANALIZA W PIGUŁCE

  • Na Facebooku opublikowano nagranie przedstawiające zdjęcia podwodnej instalacji w pobliżu Florydy (1, 2). W opisach informowano, że jest to system HAARP, przy pomocy którego wywołano huragan Milton.
  • Fotografie pokazane w filmie nie przedstawiają tajnego urządzenia do kontroli pogody, lecz szkółkę koralowców ulokowaną nieopodal rafy koralowej Snapper Ledge.
  • HAARP nie kontroluje pogody. To program badań o jawnym charakterze, prowadzony przez University of Alaska Fairbanks. Podstawowym celem ośrodka jest badanie procesów fizycznych zachodzących w najwyższych partiach naszej atmosfery.
  • Źródłem huraganów są naturalnie występujące zjawiska, które mogą się intensyfikować ze względu na zmianę klimatu (1, 2, 3). Nie ma dowodów na istnienie tajnych technologii wywołujących katastrofy naturalne (1, 2, 3, 4). 

Jak przekonaliśmy się w ostatnim czasie, osoby szerzące fałszywe treści wykorzystują katastrofy naturalne do szerzenia teorii spiskowych (np. 1, 2, 3). 

Tym razem na Facebooku (1, 2, 3) opublikowano film, w którym zapewzentowano zdjęcia podwodnych instalacji znajdujących się nieopodal wybrzeża Florydy. Według opisów nagranie miało przedstawiać urządzenie do kontroli pogody – HAARP, przy pomocy którego rzekomo wywołano huragan Milton

Zrzut ekranu z posta na Facebooku. Na nagraniu mapa Florydy. W opisie informacja, że za huragan Milton odpowiada HAARP.

Źródło: Facebook, 09.10.2024

Jeden z postów spotkał się z szerokim zainteresowaniem ze strony użytkowników platformy. Wideo zostało odtworzone ponad 11 tys. razy, uzyskało ponad 150 reakcji i 50 udostępnień. 

Program badawczy wykorzystany do szerzenia teorii spiskowych

Teoria mówiąca o tym, że HAARP wykorzystywany jest do sterowania pogodą, była już wielokrotnie obalana. Twierdzenie, że HAARP lub jakikolwiek inny ośrodek badawczy wywołuje klęski żywiołowe, jest nieuprawnione (1, 2, 3, 4).  

HAARP znajduje się w pobliżu miejscowości Gakona na Alasce. Realizuje program badań o jawnym charakterze, prowadzony przez University of Alaska Fairbanks. Podstawowym celem ośrodka są badania procesów fizycznych zachodzących w najwyższych partiach naszej atmosfery.

HAARP nie wpływa na pogodę, ponieważ ta kształtuje się przede wszystkim w troposferze (na wysokości ok. 10 km), a ośrodek badawczy zajmuje się jonosferą, która zaczyna się od ok. 60-80 km, a kończy się powyżej 500 km nad ziemią.

Co widzimy w filmie? 

Na omawianym nagraniu dokładnie pokazano, w którym miejscu rzekomo miało znajdować się urządzenie wywołujące huragany. Dzięki Mapom Google jesteśmy w stanie zweryfikować, co tak naprawdę pokazano w filmie.

Okazuje się, że podwodne instalacje to nie HAARP czy inne rzekome tajemnicze narzędzie do kontroli pogody, lecz szkółka koralowców ulokowana nieopodal rafy koralowej Snapper Ledge. Widoczne na nagraniu metalowe elementy służą do hodowli małych koralowców (np. 1, 2). 

Co to są huragany?

We wpisach (1, 2, 3) za wystąpienie huraganu na Florydzie obwinia się użycie rzekomej technologii pozwalającej na kontrolowanie pogody. Nie jest to prawda. Źródłem huraganów są naturalnie występujące zjawiska, które mogą się intensyfikować ze względu na zmianę klimatu (1, 2, 3).

Huraganami nazywa się burze tropikalne z wiatrami o dużej prędkości, krążące wokół centralnego jądra niskiego ciśnienia. Burze mają one różne nazwy, w zależności od tego, na jakim obszarze się uformowały: huragany występują na północnym Atlantyku, w centralnej oraz wschodniej części północnego Pacyfiku. Te same zjawiska obserwowane na północno-zachodnim Pacyfiku nazwiemy tajfunami, a na południowym Pacyfiku i Oceanie Indyjskim – cyklonami.

Jak powstają huragany?

To, jakie czynniki wpływają na utworzenie burzy tropikalnej, opisano na stronie amerykańskiego National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA). Proces ten nie ma nic wspólnego z rzekomym wykorzystaniem HAARP:

„Aby powstał huragan, muszą wystąpić dwa czynniki: zaburzenie pogody, takie jak burza z piorunami, która przyciąga ciepłe powietrze ze wszystkich kierunków oraz odpowiednia temperatura powierzchni oceanu, 80° Fahrenheita (27° Celsjusza). Ponieważ burze te powstają w wyniku interakcji ciepłego powietrza i ciepłej wody morskiej, tworzą się one nad oceanami tropikalnymi na szerokościach geograficznych od 5 do 20 stopni. Na tych szerokościach geograficznych woda morska jest wystarczająco gorąca, aby nadać burzom siłę, a obrót Ziemi powoduje ich wirowanie”.

Dalej czytamy:

„Huragany zaczynają się od parowania ciepłej wody morskiej […] do niższych warstw atmosfery. To wilgotne powietrze jest następnie ciągnięte w górę, gdy zbiegające się wiatry zderzają się i obracają. Na większych wysokościach para wodna zaczyna się skraplać, tworząc chmury i deszcz, uwalniając ciepło, które ogrzewa otaczające powietrze […]. Gdy powietrze unosi się w górę, jeszcze więcej ciepłego, wilgotnego powietrza napływa spiralnie z powierzchni wody, aby je zastąpić.

Tak długo, jak podstawa tego systemu pogodowego pozostaje nad ciepłą wodą, a jego wierzchołek nie zostanie rozerwany przez wiatry na dużych wysokościach, będzie się on wzmacniał i rozwijał. Coraz więcej ciepła i wody będzie pompowane w powietrze. Ciśnienie w jego rdzeniu będzie spadać coraz bardziej, zasysając wiatr z coraz większą prędkością. W ciągu kilku godzin lub dni burza będzie się nasilać, osiągając ostatecznie status huraganu, gdy wirujące wokół niej wiatry osiągną stałą prędkość 74 mil na godzinę lub więcej”.

Dlaczego Florydę nawiedzają huragany?

Wyjaśnienie tego, dlaczego to właśnie na Florydzie tak często występują burze tropikalne, ma związeknaturalnymi procesami pogodowymi oraz z położeniem geograficznym tego obszaru (półwysep ma bardzo długą linię brzegową). 

Dzięki informacjom udostępnionym przez Centrum Klimatyczne Florydy (FCC) dowiadujemy się, że znaczące zagrożenie niebezpiecznymi burzami w tamtej części świata występuje głównie podczas sezonu huraganowego na Atlantyku, czyli od 1 czerwca do 30 listopada. Szczyt tego sezonu przypada na okres od połowy sierpnia do października, kiedy to „wody w równikowym AtlantykuZatoce Meksykańskiej ocieplają się na tyle, by wspomagać rozwój burz tropikalnych”.

Huragany a zmiana klimatu

Podczas omawiania procesu formowania się huraganów oraz specyfiki ich występowania musimy wspomnieć również o tym, jaki wpływ na burze tropikalne ma zmiana klimatu. Jak czytamy na stronie NASA:

„Ze względu na globalne ocieplenie, globalne modele klimatyczne przewidują, że huragany będą prawdopodobnie powodować bardziej intensywne opady deszczuzwiększone ryzyko powodzi na wybrzeżu ze względu na wyższą falę sztormową spowodowaną podnoszącymi się morzami. Ponadto globalna częstotliwość występowania burz może się zmniejszyć lub pozostać niezmieniona, ale huragany, które powstają, mogą być bardziej intensywne”.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać