Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Małpia ospa zaplanowana? Odświeżenie pandemicznych teorii spiskowych
Film zawiera nieprawdziwe informacje na temat pojawienia się małpiej ospy.
Małpia ospa zaplanowana? Odświeżenie pandemicznych teorii spiskowych
Film zawiera nieprawdziwe informacje na temat pojawienia się małpiej ospy.
Fake news w pigułce
- W zaledwie tydzień od pojawienia się przypadków małpiej ospy w Europie w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze teorie spiskowe na temat tej choroby. W jednej z nich, na podstawie pewnego dokumentu, zasugerowano, że pojawienie się choroby zostało zaplanowane i będzie prowadzić do kolejnej pandemii.
- Dokument, na podstawie którego powstała teoria spiskowa, to nie plan kolejnej pandemii, lecz treningowy scenariusz z wykorzystaniem przykładu małpiej ospy. Ten dokument był jawny, a jego autorzy postanowili odnieść się do dezinformacji powstałej wokół niego.
W maju w kilku europejskich państwach odnotowano przypadki małpiej ospy. Teoretycy spiskowi wykorzystali sytuację do zasugerowania, że czeka nas kolejna – rzekomo zaplanowana – pandemia, której celem ma być ponowne zniewolenie ludzi. Przykładem tego jest film opublikowany na Facebooku, w którym przekonywano, że jeden z dokumentów dostępnych w internecie zawiera szczegółowe plany wywołania kolejnego kryzysu zdrowotnego.
Internauci, którzy obejrzeli nagranie, pisali: „Tak, planowane pandemie. To są tajne raporty rządu Stanów Zjednoczonych, które wyciekają dzięki odważnym ludziom”, „Znów będzie akcja wybijania ludzi preparatami pod flagą kolejnej plandemii”, co wskazuje na to, że uwierzyli w fałszywy przekaz. Wbrew twierdzeniom internautów dokument ten ani nie był opracowany przez rząd USA, ani też nie był nigdy utajniony.
Czym jest małpia ospa i czy grozi nam kolejna pandemia? Obecnie eksperci uspokajają
Małpia ospa to zakaźna choroba odzwierzęca wykryta wykryto w 1958 roku, wywoływana przez wirusa z rodzaju Orthopoxvirus. Amerykańskie Centers for Diseases Control and Prevention (CDC) wskazuje, że pierwsze ognisko zakażeń przypominające ospę wykryto u małp, na których prowadzono badania, i stąd wzięła się nazwa choroby. U ludzi chorobę zaobserwowano dopiero w 1970 roku w Demokratycznej Republice Konga. Od tamtego czasu co jakiś czas zakażenia małpią ospą pojawiały się w krajach środkowej i zachodniej Afryki, znacznie rzadziej poza kontynentem.
Na dzień 29 maja 2022 roku WHO poinformowała o ponad 250 potwierdzonych przypadkach małpiej ospy poza Afryką. Zakażenia podejrzewa się też u 120 innych osób. Nie odnotowano żadnego zgonu. Więcej na temat małpiej ospy przeczytasz w niedawno opublikowanej przez nas analizie.
„W obecnej chwili nie są to szczególnie niepokojące czy groźne informacje, ale bardzo dziwne i niespotykane, dlatego że wirus ospy małpiej był niezwykle rzadko spotykany w Europie. Terenami jego naturalnej obecności są Zachodnia i Centralna Afryka, gdzie występuje w dwóch genotypach: w Centralnej Afryce może się przenosić między ludźmi i powoduje cięższe objawy chorobowe, natomiast w Afryce Zachodniej jest nieco łagodniejszy i nie przenosi się między ludźmi”.
Czy małpia ospa została zaplanowana? Nie to choroba zakaźna, której epidemie się już zdarzały
W filmie zamieszczonym na Facebooku słyszymy, że w prezentowanym dokumencie przedstawiono „kolejne kroki małpiej ospy, która będzie atakować ludzi. I mamy tutaj (…) atak zacznie się, zacznie się w maju – 15 maja 2022” (czas nagrania 00:45). Zdaniem autora nie jest to przypadkowe: „W tym raporcie już, kochani, w marcu 2021 roku już wiedzieli, że małpia ospa zaatakuje świat. I już zaplanowali sobie cały program, ile ludzi będzie umierać, ilu ludzi zachoruje, jak oni będą reagować” (czas nagrania 09:30). W jego przeświadczeniu: „małpia ospa nie jest niczym innym jak przygotowanym już programem zarażania ludzkości przez globalistów, po to, żeby teraz nas dalej unicestwiać, depopulować i niszczyć” (czas nagrania 10:20).
Małpia ospa nie jest programem unicestwiania i depopulacji. To choroba zakaźna – co wspomniane powyżej – znana od 1958 roku. W przeszłości również dochodziło do skoków liczby zakażeń tą chorobą. Epidemia małpiej ospy w Afryce pojawiła się m.in. w latach 1996–1997 w Demokratycznej Republice Konga. Później wybuchła też w Nigerii w 2017 roku, gdzie w ciągu kilku lat zaobserwowano ponad podejrzanych 500 przypadków. Pierwsza epidemia małpiej ospy poza Afryką miała miejsce w 2003 roku w Stanach Zjednoczonych.
Przedstawiana teoria spiskowa bazuje na wątkach, które pojawiły się już przy okazji pandemii COVID-19. Wtedy również popularne były twierdzenia o tym, że chorobę rozniesiono po świecie po to, by wprowadzić szczepienia prowadzące do depopulacji, o czym wielokrotnie pisaliśmy w analizach na naszych łamach.
Dokument ze scenariuszem małpiej ospy to nie plan organizacji pandemii, lecz fikcyjny scenariusz treningowy
Dokument, który przedstawiono na nagraniu, został opracowany w 2021 roku przez organizację non-profit The Nuclear Threat Initiative (NTI), zajmującą się opracowywaniem rozwiązań na wypadek potencjalnych zagrożeń nuklearnych i biologicznych. Organizacja NTI przeprowadza treningowe scenariusze dotyczące różnych zagrożeń, w tym m.in. w razie wystąpienia pandemii. Jeden z takich scenariuszy – dotyczący małpiej ospy – powstał w ramach współpracy z Monachijską Konferencją Bezpieczeństwa, ale nie ma on związku z „planowaniem” pandemii.
Reakcja The Nuclear Threat Initiative na fałszywe przekazy rozpowszechniane w sieci
W związku z nieprawdziwymi przekazami NTI odniosło się do nich za pośrednictwem swojej strony internetowej. Z odpowiedzi wynika, że scenariusze treningowe nie są żadnym planem dotyczącym „wprowadzania zagrożenia w życie”. Identycznie sytuacja ma się w przypadku małpiej ospy – to jedynie ćwiczenie dotyczące tego, co należałoby zrobić, gdyby choroba zaczęła stanowić zagrożenie na dużą skalę.
„Ćwiczenie zostało zaprojektowane wokół fikcyjnego scenariusza przedstawiającego globalną pandemię z udziałem niezwykłego szczepu wirusa ospy małpiej, który po raz pierwszy pojawił się w fikcyjnym kraju Brinia, a następnie rozprzestrzenił się na cały świat. Fikcyjny scenariusz w naszym ćwiczeniu dotyczył hipotetycznie zmodyfikowanego szczepu wirusa ospy małpiej, który był bardziej zakaźny i bardziej niebezpieczny niż naturalne szczepy wirusa, i który rozprzestrzenił się na całym świecie — ostatecznie powodując ponad trzy miliardy przypadków i 270 milionów zgonów w okresie 18 lat. Nie mamy powodu sądzić, że obecna epidemia dotyczy zmodyfikowanego patogenu, ponieważ nie widzieliśmy żadnych przekonujących dowodów na poparcie takiej hipotezy. Nie wierzymy również, że obecna epidemia może rozprzestrzenić się tak szybko jak fikcyjny, zmodyfikowany patogen w naszym scenariuszu lub spowodować tak wysoki wskaźnik śmiertelności zachorowań”.
Jak wyjaśnia organizacja NTI, wybrała małpią ospę, ponieważ był to wirus odmienny od SARS-CoV-2, co miało na celu zwiększenie wartości szkoleniowej w odróżnieniu od doświadczeń z ostatnią pandemią. Kluczowym aspektem szkolenia nie jest jednak sam wirus czy jego rodzaj, a fakt nieprzygotowania systemów zarządzania kryzysowego na wypadek pandemii.
Treningowe scenariusze na wypadek różnych zagrożeń nie są niczym niezwykłym
Wiele osób zajmuje się prognostyką w zależności od trendów, które pojawiają się na świecie. Specjaliści ds. bezpieczeństwa zajmują się m.in. opracowywaniem planów zarządzania kryzysowego dotyczących tego, co należy zrobić na wypadek wystąpienia np. pożarów, powodzi czy też epidemii. Niektórzy eksperci zajmują się też tzw. foresightem strategicznym (z ang. dalekowzroczną strategią), w ramach którego próbują odpowiedzieć na pytanie, jak obecnie obserwowane trendy mogą (ale wcale nie muszą) wpłynąć na przyszłość.
Tego typu przewidywania czy szkolenia pozwalają na przygotowanie się w razie kryzysu, zamiast oddawać się w ręce kompletnego przypadku. Wspomniane The Nuclear Threat Initiative (NTI) zaprojektowało inne treningowe scenariusze na wypadek hipotetycznych zagrożeń. W lutym 2022 roku przedstawiali fikcyjne scenariusze ćwiczeniowe dotyczące ataku broni biologicznej na bydło, co mogłoby przerodzić się w kryzys zdrowotny.
Wcześniej popularny był również temat Eventu 201, w którym niesłusznie dopatrywano się planów dotyczących pandemii COVID-19. W praktyce była to trwająca trzy i pół godziny symulacja odzwierciedlająca scenariusz wybuchu hipotetycznej, lecz naukowo wiarygodnej pandemii. W trakcie gry uczestnicy konfrontowani byli z trudnymi dylematami odnośnie do podejmowanych decyzji w odpowiedzi na kolejne etapy rozprzestrzeniania się pandemii, o czym pisaliśmy w naszych analizach.
Ryzyko rozprzestrzeniania się różnych chorób najprawdopodobniej będzie rosnąć, m.in. w związku z postępującymi zmianami klimatu i działalnością człowieka. Na podstawie doświadczeń z pandemii COVID-19 powstaje projekt PANDEM-2 kierowany przez 19 organizacji partnerskich z Unii Europejskiej. Celem projektu jest opracowanie skutecznych narzędzi do walki z potencjalnymi pandemiami przy uwzględnieniu scenariuszy wystąpienia najbardziej prawdopodobnych z nich.
Podsumowanie
Informacje na temat planowania pandemii małpiej ospy są nieprawdziwe. Obecnie nie da się przewidzieć, czy taka pandemia w ogóle wybuchnie, a dokumenty, które rzekomo miały temu dowodzić, to nic innego jak jawne hipotetyczne scenariusze treningowe. Takie ćwiczenia prowadzi się w celu przygotowania odpowiednich służb na różne możliwe zagrożenia, by nie pozostać nieprzygotowanym w razie ich zaistnienia. W narracjach spiskowych wypacza się jednak ich właściwy sens i przedstawia jako dowód na skrupulatne planowanie wszystkich wydarzeń na świecie.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter