Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Nowa platforma inwestycyjna Baltic Pipe? To kolejne oszustwo
Wizerunek prezydenta Andrzeja Dudy użyty w celach oszustwa.
fot. Archive.ph / Modyfikacje: Demagog
Nowa platforma inwestycyjna Baltic Pipe? To kolejne oszustwo
Wizerunek prezydenta Andrzeja Dudy użyty w celach oszustwa.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Profil Codzienne doniesienia opublikował wpis zachęcający do rejestracji na nowej platformie rzekomo pozwalającej inwestować w akcje Baltic Pipe. Link dołączony do wpisu prowadzi do strony przypominającej artykuł z serwisu „Rzeczypospolitej”, zachęcający do inwestycji, z wizerunkiem prezydenta Andrzeja Dudy.
- Jak komentowała w przeszłości firma GAZ-SYSTEM, współodpowiedzialna za inwestycję, tego typu oferty to oszustwo.
- Na prawdziwej stronie gazety nie znajdziemy linkowanego artykułu. W komentarzach pod nim pojawiają się twarze wygenerowane przez sztuczną inteligencję.
- Hiperłącze w „artykule” prowadzi do strony wyłudzającej dane osobowe.
„Nowa platforma dla Polaków, gdzie każdy może kupić akcje Baltic Pipe” – to fragment tekstu na grafice opublikowanej na Facebooku 12 stycznia przez profil Codzienne doniesienia. Obrazek zachęca użytkowników do inwestycji i obiecuje m.in. dochód w wysokości 22 tys. zł. Dodatkowo zamieszczono na nim wizerunek prezydenta Polski Andrzeja Dudy.
Ten sam profil 17 stycznia opublikował przerobiony materiał wideo z prezydentem rzekomo mówiącym o tym, że „podpisał dekret, zgodnie z którym każdy Polak może zainwestować w państwowy projekt”.
Zarówno grafika, jak i zmodyfikowane nagranie przypominają inne weryfikowane przez nas w przeszłości wpisy [1, 2, 3, 4], które również zachęcały do „zakupu akcji Baltic Pipe”. Wówczas każda z tych „ofert” okazała się oszustwem.
Wpis zawiera link prowadzący do strony przypominającej portal polskiego dziennika
Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej, dokąd kieruje hiperłącze, mające w domyśle prowadzić do strony umożliwiającej rejestrację do „nowej platformy dla Polaków”. Po bezpiecznym otwarciu linku, np. za pomocą maszyny wirtualnej lub archiwizatora, można zobaczyć stronę przypominającą internetową witrynę gazety „Rzeczypospolita”.
W „artykule” napisano m.in. o platformie Balitc Pipe, o której wie „każdy poseł, minister i wysoki rangą urzędnik”. Przeczytamy również, że jednym z jej beneficjentów jest rzekomo sam prezydent Andrzej Duda, który zarobił dzięki niej 21 tys. zł. Pieniądze miał także pomnożyć niejaki „39-letni Adam”, który po podaniu swoich danych i po kontakcie z „osobistym specjalistą finansowym” zaczął zarabiać pieniądze w domu.
Zdjęcia wyrwane z kontekstu i twarze AI – co jest nie tak z linkiem we wpisie?
W zakładce „Handel” na stronie rp.pl nie sposób znaleźć tekstu o podobnym tytule lub treści, opublikowanego 10 stycznia 2023 roku.
Z kolei mężczyzna podpisany jako „39-letni Adam” w rzeczywistości ma na imię Zbigniew i prowadzi stronę tetrus.pl, w której opisuje m.in. życie osoby z niepełnosprawnością. Fotografia użyta w fałszywym artykule pochodzi z wpisu „turystyka na wózku inwalidzkim” i nie ma nic wspólnego z inwestycją w akcje Baltic Pipe.
Dodatkowo pod koniec „artykułu” można przeczytać komentarze osób, rzekomo zadowolonych z inwestycji na platformie Baltic Pipe (warto dodać, że w artykułach na stronie rp.pl nie istnieje opcja dodawania komentarzy).
Osoba opisana jako „Kamil Dynarek” w rzeczywistości nie istnieje, a zdjęcie użyte do uwiarygodnienia komentarza można znaleźć np. na Instagramie z podpisem, że zostało ono stworzone przez sztuczną inteligencję.
Rzekoma platforma to kolejna powtórka tego samego oszustwa
W fałszywym artykule znalazł się link prowadzący do platformy pozwalającej rzekomo założyć konto na platformie inwestycyjnej. Jak się okazuje, jest to ta sama strona, którą weryfikowaliśmy w listopadzie 2022 roku. Można to zobaczyć, porównując dwa zarchiwizowane linki:
W bliźniaczy sposób wygląda także witryna, do której prowadzi link ze zmontowanego nagrania z Andrzejem Dudą.
Baltic Pipe to realny projekt polskiej spółki GAZ-SYSTEM i duńskiej firmy Energinet. Wbrew temu, co twierdzą oszuści, nie ma żadnych wiarygodnych doniesień, które wiązałyby rzekomą platformę do inwestycji (reklamowaną w poście) z prawdziwym Baltic Pipe. Informacji na temat programu do zarabiania nie znajdziemy na oficjalnej stronie spółki GAZ-SYSTEM ani w jej mediach społecznościowych (np. na Twitterze, na LinkedInie czy na YouTubie).
Przy okazji jednej z wcześniejszych naszych analiz, poprosiliśmy o komentarz GAZ-SYSTEM. Iwona Dominiak, rzeczniczka prasowa spółki, w komentarzu dla Demagoga podkreśliła, że:
„Nie zbieramy żadnych funduszy na nasze inwestycje, tego typu ogłoszenia to oszustwo”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter