Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
„Nowe tereny” rosyjskie i szpitale? Rosyjska propaganda!
Przekazy o charakterze propagandowym w mediach społecznościowych.
Fot. Lara Jameson / Pexels / Modyfikacje: Demagog
„Nowe tereny” rosyjskie i szpitale? Rosyjska propaganda!
Przekazy o charakterze propagandowym w mediach społecznościowych.
Fake news w pigułce
- Na profilu Rosyjski Dom w Warszawie ukazał się wpis, który wskazywał, że Rosja przeznaczy środki na organizację mobilnych zespołów medycznych i szpitali w „nowych regionach” Wpisuje się on w propagandowe narracje, które przypisują Rosji ukraińskie ziemie.
- Nie ma „nowych terytoriów” Rosji, tylko terytorium Ukrainy okupowane przez wojska rosyjskie. W kontekście wszelkich prac naprawczych trzeba podkreślić, że wojska rosyjskie doprowadziły najpierw do wielu zniszczeń.
7 marca na facebookowym profilu Rosyjski Dom w Warszawie ukazał się post, w którym napisano, że: „rząd Rosji przeznaczył środki na organizację mobilnych zespołów medycznych i wielofunkcyjnych szpitali w nowych regionach kraju”.
We wpisie pomija się fakt, że wiele takich placówek zniszczono podczas rosyjskiej inwazji. Okupowane tereny ukraińskie nazwano „nowymi regionami kraju”, tym samym wpisując post w rosyjskie narracje propagandowe.
„Nowe regiony” i rosyjska „odbudowa” zniszczonych terenów
We wpisie podano, że działania związane z mobilnymi i wielofunkcyjnymi zespołami medycznymi dotyczą „nowych terenów Rosji”, a po wejściu na podlinkowaną poniżej stronę dowiadujemy się, że chodzi m.in. o Doniecką oraz Ługańską Republikę Ludową oraz obwody: zaporoski i chersoński. Nie są to „nowe terytoria” Rosji, tylko terytorium Ukrainy okupowane przez wojska rosyjskie. Wojna w Ukrainie nie dobiegła końca, a linia frontu cały czas się zmienia.
Rozpoczęcie inwazji przez rosyjskie wojska złamało szereg praw i porozumień międzynarodowych. Władze Ukrainy deklarują chęć odbicia okupowanych terenów i próbują odpierać kolejne ataki. Niemniej Rosja nieustannie podejmuje próby prawnego przywłaszczenia ukraińskich ziem (nawet tych, nad którymi nie sprawuje całkowitej wojskowej kontroli, jak np. w przypadku obwodu chersońskiego) i legitymizowania swoich działań na tych terytoriach poprzez propagandowe zagrywki.
W propagandowych przekazach Federacja Rosyjska od dłuższego czasu przedstawia się jako ofiara konfliktu lub jako wybawca rosyjskiej ludności zamieszkującej tereny Ukrainy. W prorosyjskich przekazach Zachód i Ukrainę stawia się w roli agresorów, którzy sprowokowali wojnę. W rosyjskich mediach na popularności zyskiwały informacje, które głosiły, że Rosja zaczęła odbudowę zrujnowanego Mariupola. Na filmach pokazywano jedynie nowe osiedle bloków wielorodzinnych (nie całą miejscowość), a w prasie oskarżano Ukraińców o to, że sami doprowadzili do zniszczenia miasta – pisaliśmy o tym w jednej z naszych analiz.
Efekty rosyjskiej inwazji na Ukrainę – to przede wszystkim wiele zniszczeń
W kontekście wszelkich prac naprawczych dokonywanych przez Rosjan trzeba podkreślić, że wojska tego kraju doprowadziły najpierw do wielu zniszczeń. Zgodnie z ustaleniami Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) m.in. podczas walk w Mariupolu zniszczone zostało ok. 90 proc. budynków mieszkalnych oraz 60 proc. domów prywatnych.
Szacowano również, że w wyniku walk ok. 350 tys. osób zostało zmuszonych do ucieczki z miasta. Informację o zniszczeniu 95 proc. budynków w Mariupolu przekazał również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla BBC opublikowanym 14 kwietnia 2022 roku.
Rosja dokonała kilkuset ataków na infrastrukturę szpitalną w Ukrainie
Rosja stara się odtworzyć infrastrukturę szpitalną po tym, jak sama dokonała w niej poważnych zniszczeń. Już w pierwszym miesiącu wojny Mychajło Podolak – doradca prezydenta Ukrainy – informował, że Rosja zniszczyła co najmniej 34 szpitale. Z marca pochodzą też wiadomości o zbombardowaniu obiektów takich jak szpital w Izumie czy w Mariupolu – w tym drugim przypadku próbowano nawet bezpodstawnie oskarżyć Ukraińców o spowodowanie tych zniszczeń.
Barbarians of the XXI century. Russia damaged/destroyed 202 schools, 34 hospitals, 1500+ residential buildings. 900+ our settlements are completely deprived of light, water, heat. The Russian army doesn’t know how to fight against other armies. But it’s good at killing civilians pic.twitter.com/VAqaIurWN8
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) March 7, 2022
W kwietniu 2022 roku Serhij Hajdaj – szef ługańskich władz obwodowych – przekazał, że: „od początku wojny ostrzeliwana jest każda placówka medyczna w naszym regionie […] okupanci nagrywają propagandowe materiały, próbując oskarżyć o to ukraińskich żołnierzy”.
Od początku wojny WHO odnotowała ponad 800 ataków na infrastrukturę szpitalną w Ukrainie. Z kolei w styczniu 2023 roku ukraiński minister zdrowia Wiktor Laszko przekazał, że na całym terytorium Ukrainy „mamy 163 całkowicie zniszczone obiekty, których nie da się odbudować. Może to być nie tylko szpital, ale także oddzielny budynek w szpitalu wielobudynkowym. Mamy też 815 obiektów uszkodzonych w różnym stopniu – od 2 do 90 proc.”.
Niektóre zniszczenia budynków cywilnych spowodowane przez Rosjan zostały udokumentowane na mapie opracowanej przez redakcję Bellingcat – kolektyw zajmujący się białym wywiadem. W dostępnych opcjach istnieje możliwość przejrzenia zniszczeń placówek medycznych, a także wielu innych.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter