Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Policjanci chodzą po domach i szukają miejsc dla uchodźców? Fake news!
Komenda Wojewódzka Policji dementuje plotki o zachowaniu funkcjonariuszy.
Policjanci chodzą po domach i szukają miejsc dla uchodźców? Fake news!
Komenda Wojewódzka Policji dementuje plotki o zachowaniu funkcjonariuszy.
FAKE NEWS W PIGUŁCE:
- Post na Facebooku pokazuje zrzut ekranu, w którym możemy przeczytać wiadomość o tym, że policja rzekomo chodzi po domach z danymi spisu powszechnego, szukając miejsc, które mogą przyjąć uchodźców. Mieli też powiedzieć, że niedługo będzie to obowiązkowe.
- Rzecznik Komendanta Wojewódzkiej Policji dementuje, aby ktokolwiek z funkcjonariuszy wykonywał takie czynności. Dodatkowo policjanci nie mieli zgłoszeń, aby ktokolwiek inny przeprowadzał takie rozmowy.
Przekazywanie informacji rzekomo „z pierwszej ręki” to jedna z najczęściej wykorzystywanych technik rozpowszechniania fake newsów. Polega ona na publikowaniu wpisów zawierających rzekomo wiarygodne informacje przekazane przez „znajomego znajomego” lub członka rodziny. Tego typu forma tworzenia dezinformacyjnej narracji obecna była np. w czasie napięcia spowodowanego sytuacją uchodźców w Przemyślu.
Tego typu „info z pierwszej ręki” znalazło się w jednym z postów na Facebooku. Załączony do wpisu zrzut ekranu opisuje sytuację, która rzekomo wydarzyła się na Podkarpaciu. Funkcjonariusze policji mieli chodzić po domach i pytać, czy mieszkańcy dobrowolnie przyjmą uchodźców z Ukrainy. Dane dotyczące mieszkańców miał im dostarczyć spis powszechny.
Jak się jednak okazuje, tego typu sytuacja nie miała miejsca, o czym poinformowała nas Komenda Wojewódzka Policji.
Policja zaprzecza, aby ktokolwiek wykonywał czynności opisane we wpisie
Chcąc dowiedzieć się, czy rzeczywiście policjanci rozpytywali mieszkańców o możliwość przyjęcia uchodźców, skontaktowaliśmy się z podkarpacką Komendą Wojewódzką Policji. W odpowiedzi na przesłane przez nas pytania rzecznik prasowy podinsp. Marta Tabasz-Rygiel przekazała, że tego typu sytuacja nie miała miejsca. Funkcjonariusze nie otrzymali także sygnałów od mieszkańców, aby ktokolwiek inny wykonywał podobne czynności:
„Informuję, że policjanci na terenie woj.podkarpackiego nie realizowali takich zadań.
Nie mieliśmy też żadnych zgłoszeń o tym, aby inne osoby mogły prowadzić takie rozmowy i czynić tego rodzaju ustalenia wśród mieszkańców”.
Podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie w komentarzu dla Demagoga.
Udzielanie pomocy uchodźcom z Ukrainy jest dobrowolne i nikt nie może nas do tego zmusić. Chętni do zaproponowania noclegu mogą to zrobić np. za pomocą rządowej strony pomagamukrainie.gov.pl. Zgłoszenia można również przesyłać dzięki stronie polacydlaukrainy.pl, która kontaktuje chętnych z samorządami gminy. Ogłoszenie o zakwaterowaniu można także umieścić poprzez aplikację uasupport.pl.
Spis powszechny może służyć wyłącznie do celów statystycznych
W facebookowym wpisie znalazł się także wątek dotyczący spisu powszechnego. Dane w nim zawarte miały rzekomo pomóc policjantom w wybieraniu mieszkań, w których pytali o chęć przyjęcia uchodźców. Dezinformacja związana ze spisem powszechnym nie jest niczym nowym. W Demagogu już wcześniej opisywaliśmy, że spis nie stanowi „zagrożenia dla wolności obywatelskich”. Na stronie Głównego Urzędu Statystycznego możemy przeczytać, że dane zbierane w czasie spisu powszechnego podlegają szczególnej ochronie:
„Wszystkie dane osobowe przetwarzane w ramach prac spisowych są poufne i podlegają szczególnej ochronie, na zasadach określonych w ustawie o statystyce publicznej oraz w ustawie o ochronie danych osobowych. Dane osobowe od momentu ich zebrania stają się danymi statystycznymi i objęte są tajemnicą statystyczną”.
Dodatkowo GUS informuje, że zebrane dane są wykorzystywane wyłącznie w celach statystycznych. Nie mogły zatem zostać wykorzystane przez policję w celu wybierania mieszkańców, którzy mieliby przyjąć uchodźców:
„Dane pozyskane podczas spisów mogą być wykorzystywane wyłącznie do opracowań, zestawień i analiz statystycznych oraz do aktualizacji operatów do badań statystycznych prowadzonych przez służby statystyki publicznej”.
Główny Urząd Statystyczny
Podsumowanie
Pamiętajmy, aby uważać na informacje przekazywane przez niepewne źródła. W przypadku sensacyjnych lub anonimowych treści powinniśmy być szczególnie wyczuleni na dezinformację i sprawdzać je w wiarygodnych źródłach.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter