Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Wzrost cen energii wyłącznie przez marżę? Wyjaśniamy!
To ceny energii pozyskiwanej tylko z jednego wybranego surowca. I w dodatku nieaktualne.
Źródło: Globenergia / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Wzrost cen energii wyłącznie przez marżę? Wyjaśniamy!
To ceny energii pozyskiwanej tylko z jednego wybranego surowca. I w dodatku nieaktualne.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawiły się liczne posty (1, 2, 3, 4) z grafiką przedstawiającą dwie żarówki. Sugeruje się w nich, że wzrost cen energii wynika wyłącznie z podwyższenia marży jej producentów.
- Dane zawarte na grafice dotyczą jednego surowca (węgiel kamienny) i pochodzą z tego samego dnia (3 października) z dwóch różnych lat. Cena z roku 2022, widoczna na ilustracji, jest już nieaktualna – obecnie jest niższa.
- Ilustracja pomija istotne czynniki wpływające na ceny energii, takie jak tzw. Merit Order, a także kryzysy (pandemiczny, wojenny i klimatyczny) oraz kursy walut.
Kwestie energetyki oraz cen energii elektrycznej są obecnie tematem wielu artykułów pojawiających się w sieci. Część z nich mija się z prawdą. Ostatnio w mediach społecznościowych popularność zdobyła grafika dotycząca wysokich kosztów energii, która przedstawia dwie żarówki. Pierwotnie pojawiła się na stronie globenergia.pl oraz na kanale GLOBenergia w serwisie YouTube (czas nagrania 01:50). Zamieszczono ją też w wielu postach na Facebooku (1, 2, 3, 4).
We wpisach przekonuje się, że wysokie giełdowe ceny energii wynikają ze znacznego wzrostu marży jej wytwórców – z 11 proc. ceny w 2021 roku do 72 proc. ceny w 2022 roku. Z części postów wynika, że marża ta oznacza okradanie obywateli przez państwo.
Komentarze pod postami zawierającymi tę grafikę świadczą o tym, że internauci uznali jej treść za zgodną z prawdą. Jeden z użytkowników Facebooka napisał: „Ale dlaczego prawe i sprawiedliwe państwo strzyże nas jak barany? Bo to nie jest ani prawe, ani sprawiedliwe państwo, albo inaczej powiem bo to nie jest ani prawy, ani sprawiedliwy żydowski nierząd, który kieruję Polską. Ale stado baranów wybiera ich od 7 lat za + i inne dodatki”.
Dane na grafice dotyczą ceny energii z jednego surowca i z tego samego dnia w różnych latach
Jak można zauważyć w treści samej grafiki, mniejszymi literami napisano, że zawarte na niej dane na temat cen energii dotyczą wyłącznie elektrowni na węgiel kamienny. Co więcej, ilustracja przedstawia ceny chwilowe i tylko dla 3 października 2021 i 2022 roku.
Jakub Wiech, ekspert w dziedzinie energetyki, zauważa na swoim profilu na Instagramie, że grafika z dwoma żarówkami przedstawia ceny energii na rynku terminowym z dostawą na 2023 rok. Oznacza to, że w cenie widocznej po prawej stronie sprzedawano energię elektryczną tym podmiotom, które zabezpieczyły dostawy na przyszły rok.
Czym jest „marża wytwórców” widoczna na grafice?
Koszt przy żarówce po prawej stronie określony jako „marża wytwórców” to w istocie tzw. Clean Dark Spread (CDS). Jest to wskaźnik określający marżę spółek energetycznych produkujących energię z węgla, pomniejszoną o cenę paliwa i opłatę emisyjną naliczaną w unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS).
W uproszczeniu CDS stanowi różnicę między przewidywaną ceną energii a kosztem jej wytworzenia.
Na stronie miesięcznika „Forum Energii” czytamy, że aby określić czystą marżę przedsiębiorstw energetycznych, należy odjąć od tej sumy koszty operacyjne, transportowe i inwestycyjne.
Merit Order – jeden z czynników kształtujących ceny energii
Przy pomocy CDS spółki szacują, ile może kosztować energia elektryczna na rynku w momencie jej dostarczenia (w tym przypadku w 2023 roku), a także jakie będą koszty jej wytworzenia. Wysoki poziom CDS ma związek z cenami gazu. Koszt energii z elektrowni, której produkcja jest oparta na węglu kamiennym, uwzględniony na analizowanej grafice, odnosi się do ceny gazu z 3 października br.
Ceny te są powiązane ze względu na tzw. Merit Order. Stanowi on klasyfikację źródeł energii od najtańszych do najdroższych. Zgodnie z Merit Order elektrownie stale produkujące energię przy niskich kosztach są podłączane do sieci jako pierwsze. Kolejne elektrownie podłącza się w ustalonej w ramach Merit Order kolejności aż do chwili zaspokojenia potrzeb użytkowników.
W artykule na portalu energetyka24.com czytamy, że:
„Jako pierwsze do sprzedaży przystępują te elektrownie, które generują najtańszy prąd. Obecnie w Unii Europejskiej są to źródła odnawialne. Następne w kolejce są elektrownie węglowe, a na końcu – gazowe. Co ważne, cenę dla całego rynku kształtuje najdroższa jednostka, która sprzedaje wytwarzany przez siebie prąd”.
Artykuł na portalu energetyka24.com
Grafika jest nieaktualna – cena energii uległa zmianie
Ilustracja przedstawiająca dwie żarówki wprowadza odbiorców w błąd, nie tylko z powodu uproszczeń, które na niej zastosowano, ale też, dlatego że jest już po prostu nieaktualna.
Jak wyjaśnia na swoim profilu na Instagramie Jakub Wiech, ekspert w dziedzinie energetyki, cena gazu jeszcze niedawno było bardzo wysoka, co sprawiało, że powodowała wzrost cen energii elektrycznej w ogóle. Obecnie ceny gazu maleją, co wpływa na to, że energia elektryczna tanieje.
W związku z tym cena energii na rynku terminowym nie wynosi już, jak przekazano na grafice, 1 743 zł za MWh. Obecnie (stan na 17 października 2022 roku) cena energii na rynku terminowym (BASE_Y-23) wynosi 986 zł za MWh.
Z czego jeszcze wynikają ceny energii elektrycznej?
Merit Order nie jest jedynym czynnikiem kształtującym ceny energii elektrycznej. Na koszty te wpływają również problemy, z jakimi mierzyła i mierzy się Europa. Na załamanie w energetyce złożyły się inne kryzysy mające wpływ na ceny surowców:
- pandemiczny – poprzez zakłócenie łańcuchów dostaw,
- wojenny – związany z rosyjskim szantażem energetycznym,
- klimatyczny – warunki atmosferyczne wpłynęły negatywnie na produkcję energii, m.in. we Francji.
Na kształtowanie cen energii mają wpływ również uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. Unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) jest kluczowym elementem polityki unijnej na rzecz walki ze zmianą klimatu, a także jej podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych w sposób opłacalny. Obecnie rozliczeniowa cena uprawnień do emisji CO2 wynosi 68 euro za tonę (stan na 16 października 2022 roku).
Na wysokie ceny energii w Polsce wpływa także kurs dolara w porównaniu z kursem złotego.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, według analityków z Instytutu Jagiellońskiego powodem wzrostu cen energii jest również brak mocy w wytwarzaniu energii.
Dlaczego zimą prąd jest droższy?
Z artykułu opublikowanego przez portal energetyka24.com dowiadujemy się, że latem z powodu ilości słońca i wiatru, energia z odnawialnych źródeł jest w stanie zapewnić istotną część zapotrzebowania użytkowników. Jeśli pojawiają się pewne braki, można je uzupełniać przy pomocy energii pozyskiwanej z węgla.
Z kolei w trakcie zimy, nie dość, że produkcja z odnawialnych źródeł energii jest niska, to dodatkowo zapotrzebowanie na energię wzrasta. W związku z tym, do systemu muszą zostać włączone także elektrownie gazowe. W takim wypadku, z powodu Merit Order, to one kształtują koszty, gdyż to właśnie energia przez nie produkowana jest obecnie najdroższa.
Podsumowanie
Grafiki porównujące obecne ceny energii z tymi z przeszłości stały się ostatnio popularne w sieci. Przed podobną do analizowanej ilustracji ostrzegała niedawno Grupa Enea na swoim profilu na Twitterze. Na ceny energii ma wpływ wiele różnych czynników, a fakt, że temat wzrostu stawek za prąd jest emocjonujący, wpływa na rozwój dezinformacji w tym zakresie.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter