Strona główna Fake News Przedsiębiorcy z Izraela zapłacą 5 proc. składki ZUS? Fałsz

Przedsiębiorcy z Izraela zapłacą 5 proc. składki ZUS? Fałsz

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Przedsiębiorcy z Izraela zapłacą 5 proc. składki ZUS? Fałsz

Film rozpowszechnia fałszywe informacje dotyczące Izraela i Ukrainy.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku pojawiło się nagranie, w którym informuje się, że obywatele Izraela będą mogli w Polsce pobierać emerytury (czas nagrania: 1:13). Pojawia się również teza, że izraelscy przedsiębiorcy zapłacą w naszym kraju jedynie część składki ZUS, którą opłacają Polacy (czas nagrania 1:42).
  • Aby osoba z Izraela mogła pobierać w Polsce świadczenie emerytalne, musi spełnić warunki do jej przyznania obowiązujące w naszym kraju, m.in. musi być legalnie zatrudniona i musi odprowadzać składki. ZUS wypłaci takiej osobie emeryturę lub rentę za okresy ubezpieczenia w Polsce.
  • Izraelscy przedsiębiorcy zarejestrowani w Polsce opłacają takie same składki jak firmy polskie. Mają również prawo do takich samych ulg podatkowych, przewidzianych w naszym systemie. 

9 października 2023 roku na Facebooku opublikowano film, w którym poinformowano, że „obywatele izraelscy tak samo jak obywatele ukraińscy będą mogli u nas [w Polsce – przyp. Demagog] pobierać świadczenia emerytalne” (czas nagrania: 1:13). 

Mężczyzna wypowiadający się na nagraniu stwierdził również, że w ostatnim czasie w naszym kraju przyjęto nowe przepisy gwarantujące preferencyjne traktowanie izraelskich przedsiębiorców w kontekście wysokości składek ZUS, jakie mają płacić: „A przedsiębiorca izraelski? Była tam określona kwota i do określonej kwoty będzie w takich przypadkach płacił. Tylko ile? 5 proc., czyli tam mu wychodziło 400 coś tam parę złotych” (czas nagrania 2:15). 

Co więcej, mężczyzna odwołał się również do teorii spiskowej o „Niebiańskiej Jerozolimie”. Poinformował, że pod pretekstem wojny w Ukrainie przesiedlono Ukraińców do Polski, „a teraz pretekst Izraelczyków – można się przenosić do Niebiańskiej Jerozolimy na Ukrainę” (czas nagrania 3:29). 

Zrzut ekranu z posta na Facebooku. Na filmie mężczyzna informuje o rzekomych planach Izraelczyków. Post zdobył 2,7 tys. reakcji, 44 tys. wyświetleń i 513 komentarzy.

Źródło: www.facebook.com

Film w krótkim czasie od publikacji zdobył blisko 3 tys. reakcji i odtworzono go prawie 45 tys. razy. Wśród ponad 500 komentarzy odnajdujemy liczne głosy osób, które zgodziły się z teoriami głoszonymi przez mężczyznę w nagraniu. „Najpierw się wygania ludność z interesującego terenu aby potem zająć ten teren innymi ludźmi” – czytamy

W sekcji komentarzy napisano również: „Zgadzam się z Tobą…kropeczki już połączyłam jakiś czas temu, a wojna w Izraelu przekonała mnie, że przypadków nie ma.Ukraina czeka na Icków i Niebiańska Jerozolima.Tylko znowu Długopis i Pinokio nas wplączą w tą wojenkę. A zbliżające się święta i komnata tajemnic prezydenta, będą pachniały po żydowsku…pozdrawiam..”.

Izraelczycy będą mogli pobierać w Polsce świadczenia emerytalne? Wyjaśniamy

Na początku filmu mężczyzna informuje, że „obywatele izraelscy tak samo jak obywatele ukraińscy będą mogli u nas pobierać świadczenia emerytalne” (czas nagrania: 1:13). Kwestia ta wymaga wyjaśnienia.

Po pierwsze: umowa o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Izraelem nie jest niczym nowym i obowiązuje od 2016 roku. Podobny dokument Polska zawarła z Ukrainą w 2012 roku

Po drugie: zawieranie umów o zabezpieczeniu społecznym pomiędzy państwami stanowi powszechną praktykę – nie ma tu więc mowy o preferencyjnym traktowaniu obywateli Ukrainy czy Izraela. Jak czytamy na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), umowy te pomagają obywatelom ubezpieczonym w obu krajach nabyć prawa do świadczeń.

Takie porozumienia, w zależności od ustaleń pomiędzy stronami, obejmować mogą „emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy, renty rodzinne, zasiłki chorobowe […], świadczenia zdrowotne, zasiłki rodzinne, zasiłki z tytułu pozostawania bez pracy”. 

Zgodnie z informacjami na temat umowy z Izraelem, podanymi przez ZUS, osoba, która legalnie pracowała zarówno w Izraelu, jak i w Polsce, jeśli spełnia warunki przyznania emerytury lub renty w obu krajach (w tym ma potwierdzone okresy ubezpieczenia), może otrzymywać dwa świadczenia. ZUS podkreśla jednak: „My wypłacimy Ci emeryturę lub rentę za okresy ubezpieczenia w Polsce, natomiast izraelska instytucja wypłaci Ci świadczenie za okresy pracy w Izraelu”. Na stronie internetowej ZUS można odnaleźć szczegółowe informacje na temat warunków uzyskania emerytury w ramach umowy o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Izraelem. 

Na temat polskich emerytur m.in. dla Ukraińców powstało wiele fałszywych teorii. Twierdzono m.in. że osoba z Ukrainy już po jednym dniu pracy w Polsce dostanie minimalną emeryturę, bez względu na jej miejsce zamieszkania. O tym, dlaczego informacja ta jest nieprawdziwa, przeczytasz w innej analizie na stronie Demagoga. 

Przedsiębiorcy z Izraela płacą takie same stawki ZUS jak Polacy

W analizowanym materiale pojawia się również informacja, że izraelscy przedsiębiorcy mają mieć w naszym kraju preferencyjne, lepsze od Polaków, warunki prowadzenia przedsiębiorstw: „[Prezydent Polski – przyp. Demagog] podpisał, że przedsiębiorcy izraelscy, jeżeli będą prowadzili swoje […] interesy tutaj, no to na przykład inaczej będą traktowani niż przedsiębiorcy polscy, bo przedsiębiorca polski, mimo że nie zarabia nic, no to musi płacić pełny ZUS. […] A przedsiębiorca izraelski? Była tam określona kwota i do określonej kwoty będzie w takich przypadkach płacił. Tylko ile? 5 proc., czyli tam mu wychodziło 400 coś tam parę złotych” (czas nagrania 1:42). Informacje te są fałszywe

Nieprawdziwe twierdzenia na temat Izraelczyków mających płacić trzykrotnie niższe składki ZUS pojawiły się w polskiej przestrzeni internetowej w listopadzie 2022 roku. Wtedy twierdzono, że na podstawie umowy o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Izraelem „mikro firma Izraelczyka zarejestrowana w Izraelu, która działa w Polsce przy miesięcznym dochodzie do 8,2 tys zł zapłaci 5 proc. dochodu czyli do 412 zł składek”. 

Informacje te sprawdzili fact-checkerzy z serwisu Konkret24. Jak się okazuje, w polsko-izraelskiej umowie o zabezpieczeniu społecznym z 2016 roku nie ma wzmianki o wysokości odprowadzanych składek do ZUS. Co ważne, obywatel Izraela prowadzący działalność zarejestrowaną w Polsce opłaca składki ZUS na takiej samej zasadzie jak Polak. Może ubiegać się również o identyczne ulgi przewidziane w naszym systemie. 

Rzecznik prasowy ZUS Paweł Żebrowskiwypowiedzi dla Konkret24 podkreślił również, że ZUS zajmuje się wyłącznie przedsiębiorstwami zarejestrowanymi w naszym kraju. Oznacza to, że firmy rejestrowane w Izraelu odprowadzają składki na zasadach obowiązujących w tamtym państwie

„Niebiańska Jerozolima” to niczym niepotwierdzona teoria spiskowa

Pod koniec filmu mężczyzna wspomina, że wojna w Ukrainie rzekomo ma być przykrywką do stworzenia nowego żydowskiego państwa za naszą wschodnią granicą. „Już chyba z 10 lat temu mówiono o tym, że państwo Izrael przestanie istnieć. Mówiono, że przestanie istnieć w roku 2022. No pomylono się o rok. Niebiańska Jerozolima, przesiedlenie. […] Wojenka na Ukrainie, miejsce się zrobiło. Chyba czas przepchać resztę, relokacja z Ukrainy do Polski. A teraz pretekst Izraelczyków. Można się przenosić do Niebiańskiej Jerozolimy na Ukrainę” – słyszymy (czas nagrania 2:50).

„Niebiańska Jerozolima” to teoria spiskowa, która zakłada, że w ramach tajnego porozumienia władz izraelskich i ukraińskich na terenie obecnej Ukrainy ma powstać nowe państwo żydowskie. Na łamach Demagoga wielokrotnie wskazywaliśmy już na nieścisłości związane z tą tezą. Teoria opiera się na niewiarygodnych źródłach, plotkach i niepotwierdzonych hipotezach historycznych.

Jako dowód na istnienie takiego projektu zwolennicy tzw. Niebiańskiej Jerozolimy wskazują m.in. na rzekome słowa Henry’ego Kissingera. Były sekretarz stanu USA miał stwierdzić, że państwo Izrael przestanie istnieć i przeniesie się do nowej ziemi obiecanej w Ukrainie.

Informacja o tym, że Kissinger wypowiedział takie słowa, była popularna w 2012 roku po tym, jak została opublikowana bez kontekstu w kolumnie plotkarskiej „New York Post”. Autorką tekstu była Cindy Adams – „pierwsza dama plotek”. Pod koniec września tego samego roku na stronie The Times of Israel pojawił się krótki artykuł, w którym Tara Butzbaugh, pracująca w biurze polityka, zdementowała tę informację.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać