Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Rekordowe wygrane w aplikacjach? To kolejne oszustwo!
Zmanipulowane nagrania mając zachęcić internautów do pobrania aplikacji.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog
Rekordowe wygrane w aplikacjach? To kolejne oszustwo!
Zmanipulowane nagrania mając zachęcić internautów do pobrania aplikacji.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawiły się wpisy (1, 2, 3) zawierające nagranie programu TVP Info, dotyczące wysokiej wygranej, zdobytej rzekomo dzięki grze w aplikacji.
- Materiał TVP Info dotyczył zwycięstwa w losowaniu Eurojackpot (loterii organizowanej przez Totalizator Sportowy) i nie miał nic wspólnego z żadną z aplikacji wspomnianych w postach.
Na naszej stronie wielokrotnie opisywaliśmy różne przykłady oszustw. W celu wyłudzenia danych osobowych pojawiały się przekręty na śmierć znanych osób lub na znane marki (Apple, Tesla), mające oferować udział w inwestycjach.
W ostatnim czasie na Facebooku pojawiło się nagranie, mające przedstawiać program TVP Info (1, 2, 3). W trakcie transmisji prowadząca miała rzekomo opowiedzieć o wysokiej wygranej osiągniętej dzięki jednej z aplikacji. Jej nazwa znalazła się w opisie posta (nazwy aplikacji różnią się w zależności od wpisu). Każdy z postów informuje o benefitach dla nowych graczy, a także o tym, że jest to: „Pierwsza oficjalna aplikacja w Polsce”.
Czego dotyczył oryginalny materiał TVP Info?
We fragmencie programu użytym w postach (1, 2, 3) możemy usłyszeć, że: „wczoraj padła najwyższa główna wygrana jak do tej pory w grze wynosi ponad 206 mln zł” (czas nagrania 0:00). Następnie w materiale pojawia się nowy głos, opowiadający historię rzekomego zwycięzcy.
W trakcie nagrania można zauważyć, że w pewnym momencie materiał poddano manipulacji (czas nagrania 0:04). Wypowiedź prowadzącej zostaje ucięta w połowie wypowiadanego słowa „Eurojackpot”. Ponadto widoczna jest nagła zmiana pozycji dziennikarki, świadcząca o ingerencji w nagranie.
Materiał TVP Info jest dostępny na YouTubie, gdzie został opublikowany 14 sierpnia 2021 roku. W rzeczywistości prowadząca program nie wspomina o wygranej dzięki aplikacji, lecz zdobytej w losowaniu Eurojackpot. To rodzaj loterii dostępnej w ramach Totalizatora Sportowego.
Profile wzbudzające podejrzenia – sklep z elektroniką i agencja reklamowa
Jednym ze sposobów na sprawdzenie, czy dana wiadomość jest prawdziwa, jest weryfikacja strony udostępniającej podejrzane nagranie lub zdjęcie. W tym przypadku informacje pochodzą z niewiarygodnych profili.
Jeden z nich opisany jest jako sklep z elektroniką. Ma przy tym niewielką liczbę obserwujących. Ponadto logo profilu przypomina grafikę, która pojawiała się już przy jednym z wcześniejszych oszustw. Dodatkowo próba wejścia na stronę sklepu kończy się blokadą i alertem dotyczącym braku bezpieczeństwa witryny.
Inny profil udostępniający przerobione nagranie TVP Info jest podpisany jako agencja reklamowa. Nie ma żadnych obserwujących ani polubień. Dodatkowo jego lokalizacja została ustawiona w Hanoi w Wietnamie, a numer telefonu jest ciągiem cyfr od jeden do zera.
Ściąganie podejrzanych aplikacji może być niebezpieczne
W naszych analizach kilka razy (1, 2) zwracaliśmy uwagę na posty zachęcające do ściągnięcia aplikacji na telefon. Jedna z nich miała niskie oceny i krytyczne opinie użytkowników, ostrzegających przed jej pobraniem.
Aplikacja reklamowana w jednym z wpisów jest dostępna na stronie Google Play. Pośród opinii da się znaleźć także informacje o tym, że program jest oszustwem, a wpłaconego depozytu nie da się odzyskać mimo podania potrzebnych danych.
Pobieranie niektórych aplikacji ze sklepu Google czy App Store może wiązać się z ryzykiem. Jak opisał we wrześniu 2021 roku portal Wired, Google co jakiś czas usuwa ze swojego sklepu złośliwe oprogramowanie, które udaje aplikacje do pobrania.
Programy te miały irytować odbiorców, uruchamiając nawet kilka powiadomień w ciągu godziny, skłaniających do potwierdzenia odbioru „nagrody”. Jak się okazywało, żadnej nagrody nie było. Była za to natomiast nieopatrznie podpisana cykliczna opłata w wysokości nawet kilkudziesięciu dolarów.
Problem ten mógł dotyczyć także osób posiadających iPhone’a, ponieważ – jak opisał „Washington Post” – spośród tysiąca najszybciej rozwijających się aplikacji mniej więcej 2 proc. było oszustwem.
Na Facebooku pojawiają się już kopie scamu zachęcające do pobrania aplikacji
Internetowe oszustwa często tworzone są masowo i polegają na kopiowaniu wcześniej powstałych pomysłów. W ten sposób scam rozprzestrzenia się w mediach społecznościowych w różnych wersjach – zmieniana jest np. tylko nazwa miejscowości, w której miała się wydarzyć jakaś kontrowersyjna sytuacja.
Przykładowo podobną do omawianego przez nas przypadku technikę (przerobiony film) wykorzystywał inny post. Na nagraniu widać cieszącego się z wygranej mężczyznę, który miał rzekomo zdobyć wielkie pieniądze dzięki grze w aplikacji.
Post posiada opis informujący o „pierwszej oficjalnej aplikacji w Polsce” oraz o „dużych bonusach dla nowych graczy”. Są to sformułowania podobne do tych, wykorzystanych w opisywanych przez nas wpisach (1, 2, 3).
Co więcej, w obu nagraniach zostały wykorzystane loga polskich banków: w przypadku scamu z użyciem TVP wykorzystano znak ING Banku Śląskiego (czas nagrania 0:28), a w wideo mężczyzny przed komputerem pojawia się logo PKO BP (czas nagrania 0:26). Profil, który publikował nagranie cieszącego się mężczyzny, nie jest śledzony przez nikogo. Znajduje się na nim tylko kilka zdjęć. Sama strona została założona 18 sierpnia.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter