Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Szczepienia przeciw HPV nie mają rekomendacji? Sprawdzamy
Plakat obecny w internecie i w przestrzeni publicznej głosi, że szczepienia przeciw wirusowi HPV nie są rekomendowane. Z tekstu dowiesz się, jakie są obowiązujące wytyczne wiarygodnych organizacji zajmujących się zdrowiem publicznym.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Szczepienia przeciw HPV nie mają rekomendacji? Sprawdzamy
Plakat obecny w internecie i w przestrzeni publicznej głosi, że szczepienia przeciw wirusowi HPV nie są rekomendowane. Z tekstu dowiesz się, jakie są obowiązujące wytyczne wiarygodnych organizacji zajmujących się zdrowiem publicznym.
Analiza w pigułce
- W mediach społecznościowych można natrafić na plakat (1, 2), z którego wynika, że szczepienia przeciw HPV mają być niezgodne z rekomendacjami lekarzy. Na plakacie czytamy: „Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców nie rekomenduje szczepionek przeciw HPV dla dziewcząt i chłopców”.
- Ministerstwo Zdrowia, organizacje takie jak Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników czy Światowa Organizacja Zdrowia rekomendują wykonywanie szczepień przeciw HPV. To profilaktyka zmniejszająca ryzyko infekcji tym wirusem (np. 1, 2, 3), przyczyniająca się również do redukcji zachorowań na raka szyjki macicy (np. 1, 2, 3).
- Plakat opublikowało stowarzyszenie, których dezinformujące wypowiedzi już niejednokrotnie weryfikowaliśmy na łamach Demagoga.
„Rozpoczynamy program szczepień przeciw wirusowi HPV w szkołach podstawowych. To ważna akcja zdrowotna i edukacyjna”. To słowa ministry edukacji Barbary Nowackiej z konferencji prasowej na początku września br. Rodzice dzieci w wieku 9–14 lat będą mogli zapisać je na darmowe szczepienia.
Wraz z nowym rokiem szkolnym powróciła także medyczna dezinformacja dotycząca programów szczepień wśród dzieci i młodzieży. W ostatnim czasie w sieci pojawiły się głosy o rzekomej nieskuteczności programów szczepień. Z tych przekazów wynika, że szczepionki miałyby zwiększać ryzyko zachorowania, a nie go redukować.
Popularność zdobywa także plakat, z którego wynika, że szczepienia przeciw HPV nie są rekomendowane przez lekarzy. Zgodnie z jego treścią: „Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców nie rekomenduje szczepionek przeciw HPV dla dziewcząt i chłopców”.
Jak dezinformacja przenika z internetu do rzeczywistości?
Fałszywe informacje na temat szczepień HPV nie ograniczają się wyłącznie do internetu. Podobny plakat znaleźliśmy ostatnio na jednej z witryn sklepowych. Dlatego postanowiliśmy jeszcze raz opisać, dlaczego treść grafiki wprowadza w błąd.
Plakat został opatrzony logiem Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców (PSNLiN). Jest to organizacja zarejestrowana w maju 2021 roku, która – jak czytamy na ich stronie – powstała „w związku z aktualną sytuacją zdrowotną i podejmowanymi decyzjami, które budzą nasze wątpliwości i coraz większy niepokój”.
PSNLiN regularnie publikuje nieprawdziwe informacje (1, 2, 3). Dotyczą one m.in. szczepionek przeciw COVID-19, które miały być nieprzebadane i stanowić zagrożenie dla dzieci. Oprócz tego osoby powiązane z organizacją przekonywały, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) planuje kolejną pandemię. Dlaczego to nieprawda, wyjaśnialiśmy w poprzednich analizach (1, 2, 3).
Prezeską PSNLiN jest dr Dorota Sienkiewicz, która w 2022 roku została zawieszona na rok w prawach wykonywania zawodu przez Okręgowy Sąd Lekarski w Białymstoku. Miało to związek z publikowaniem przez lekarkę treści niezgodnych z wiedzą medyczną, głównie na temat szczepionek przeciw COVID-19. Wypowiedzi dr Sienkiewicz także analizowaliśmy w naszych tekstach (1, 2, 3).
Ekspertka krytykuje plakat PSNLiN
Brak rekomendacji szczepień przeciw HPV ze strony PSNLiN opisała na swoim facebookowym profilu prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. Wirusolożka i immunolożka z Uniwersytetu Marie-Curie Skłodowskiej w Lublinie odniosła się do argumentów używanych przez członków stowarzyszenia, którzy podważali konieczność realizacji programów szczepień.
Prof. Szuster-Ciesielska komentuje np. rzekomy związek między szczepionką przeciw HPV a poważnymi skutkami ubocznymi, takimi jak chociażby stwardnienie rozsiane czy zatory żylno-zakrzepowe. Jak wskazuje ekspertka, badania nie wykazały takiej zależności.
Badanie obejmujące prawie 1 mln dziewcząt z Danii, opublikowane w 2013 roku, nie znalazło związku między szczepieniem przeciw HPV a występowaniem zatorów. W innej publikacji z 2015 roku badano grupę prawie 4 mln osób z Danii i ze Szwecji. Autorzy pracy stwierdzili, że szczepionka przeciw HPV nie prowadzi do rozwoju stwardnienia rozsianego.
Szczepionka przeciw HPV wygasza czynność jajników? Prof. Szuster-Ciesielska obala argument
Prof. Szuster–Ciesielska podważa również sensowność argumentu dotyczącego rzekomego „przedwczesnego wygaszania czynności jajników, co może mieć wpływ na zdolność rozrodczą”. Powołując się na wyniki metaanalizy z 2023 roku, ekspertka wyjaśnia:
„Obserwacji poddano 1 253 758 kobiet. W porównaniu z grupami kontrolnymi (osoby niezaszczepione lub szczepione innymi preparatami) nie stwierdzono znaczącego ryzyka wystąpienia przedwczesnego wygaszania czynności jajników (POI) w grupach dziewcząt zaszczepionych różnymi szczepionkami przeciwko HPV. Co więcej, ryzyko wystąpienia POI po szczepieniu przeciwko HPV jest bardzo podobne do częstości jego występowania w populacji ogólnej na całym świecie, co daje pewność co do bezpieczeństwa tej szczepionki”.
Ministerstwo Zdrowia i WHO rekomendują szczepienie przeciw HPV
W kontrze do zaleceń PSNLiN stoją rekomendacje publikowane przez Ministerstwo Zdrowia. Na stronie rządowej czytamy, że: „szczepienia przeciwko HPV to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów zapobiegania nowotworom związanym z HPV”. Zapewnia ono długotrwałą ochronę przed zakażeniem i chorobami wywołanymi przez wirus brodawczaka ludzkiego.
Swoje rekomendacje dotyczące szczepienia przeciw HPV wydały także inne organizacje, np. Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników (PTGiP). W stanowisku z 2022 roku czytamy:
„Rejestrację posiadają trzy szczepionki profilaktyczne p-HPV. Wszystkie są bezpieczne, a ich skuteczność w profilaktyce chorób wywoływanych przez genotypy szczepionkowe sięga prawie 100% pod warunkiem uzyskania pełnej odporności poszczepiennej przed kontaktem z wirusem”.
Powszechne szczepienia przeciw HPV zaleca także WHO. Zgodnie z wytycznymi organizacji, szczepionki powinno się podawać dziewczętom w wieku 9–14 lat oraz 15–20 lat lub dwie dawki w odstępie pół roku dla kobiet powyżej 21. roku życia. Priorytetowo należy potraktować osoby z obniżoną odpornością lub będące nosicielami wirusa HIV.
Szczepienia przeciw HPV nie powodują raka
We wpisach udostępniających plakat PSNLiN możemy natrafić na informacje, że szczepionki przeciw HPV powodują raka. Nie przedstawiono na to przekonujących dowodów.
Jak przeczytamy na portalu szczepienia.info, prowadzonym przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy (NIZP PZH – PIB) preparaty przeciw HPV składają się z:
- antygenów w postaci białek (to one stymulują produkcję przeciwciał),
- adiuwantów (by wzmocnić odpowiedź układu odpornościowego),
- substancje pomocnicze takie jak chlorek sodu czy woda do wstrzykiwań.
Jak opisano na stronie szczepienia.info, antygeny w szczepionkach HPV przypominają wirus, ale w rzeczywistości są pustymi otoczkami białkowymi. Ponieważ nie zawierają wirusowego DNA, nie mogą infekować komórek, a więc i wywoływać raka.
Szerzej na temat rzekomych związków między szczepieniami przeciw HPV a rakiem szyjki macicy pisaliśmy w jednej z naszych analiz. Jeśli chcesz zapoznać się z tym tematem bardziej szczegółowo, przeczytaj ten tekst.
Dlaczego warto szczepić dzieci, w tym chłopców, przeciw HPV?
Zgodnie z danymi American Cancer Society (ACS), średni wiek osoby, u której wykrywa się ten typ raka, to ok. 50 lat. Ponadto aż jedna piąta diagnoz następuje u kobiet w wieku powyżej 65. roku życia. Stąd mogą pojawiać się pytania, dlaczego szczepionkę powinno podawać się młodszym osobom.
Jak informuje strona szczepienia.info, w ciągu swojego życia 80 proc. aktywnych seksualnie kobiet i mężczyzn było lub będzie zakażonych HPV. Połowa zakażonych to osoby wieku 15–25 lat. Jednocześnie szczepionka jest najbardziej skuteczna u osób, które nie zetknęły się jeszcze z HPV. Dlatego najlepiej ją podać przed rozpoczęciem kontaktów seksualnych.
W kontekście wirusa brodawczaka ludzkiego najczęściej mówi się o raku szyjki macicy, ale to niejedyne choroby, które może on wywołać. Mężczyźni zakażeni wirusem HPV są narażeni na:
- raka prącia,
- raka odbytu,
- nowotwory głowy i szyi,
- brodawki narządów płciowych.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter