Strona główna Fake News Szczepienia przeciw HPV są niepotrzebne? Fałszywe informacje

Szczepienia przeciw HPV są niepotrzebne? Fałszywe informacje

W analizie sprawdzamy „zalecenia” organizacji PSNLiN w sprawie szczepień.

Szczepienia przeciw HPV są niepotrzebne? Fałszywe informacje

Fot. Diana Polekhina / Unsplash / Modyfikacje: Demagog

Szczepienia przeciw HPV są niepotrzebne? Fałszywe informacje

W analizie sprawdzamy „zalecenia” organizacji PSNLiN w sprawie szczepień.

Fake news w pigułce

Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców (PSNLiN) to organizacja, na której stronach publikowano nieprawdziwe informacje na temat szczepień (np. 1, 2, 3). Na naszych łamach sprawdzaliśmy też wypowiedzi członków organizacji. Na stronach organizacji pojawiają się też treści, które wskazują, że szczepienia powodują autyzm (co nie jest prawdą).

18 czerwca 2023 roku m.in. na facebookowym profilu Jerzy Zięba – Ukryte Terapie pojawił się wpis z ulotką od PSNLiN. Z treści wynikało, że „Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców nie rekomenduje szczepionek przeciwko HPV dla dziewcząt i chłopców”. Rzekomym uzasadnieniem takiej rekomendacji miało być to, że „informacje przekazywane przez Ministerstwo Zdrowia oraz kampanię promującą szczepienia przeciwko HPV są niezgodne z aktualną wiedzą i przeczą doniesieniom naukowym”. 

Zrzut ekranu wpisu z ulotką, w której nie rekomendowano stosowania szczepień przeciw HPV. Na ulotce widać duże jasne napisy na niebieskim tle, a obok ramię lekarza, który trzyma stetoskop.

Źródło: www.facebook.com

Facebookowy post zdobył ponad 1,2 tys. reakcji oraz ponad 400 udostępnień. Pod wpisem ukazały się takie komentarze jak: „Narkolepcja ,rak maciccy ,silne bole miesiczkowe,nieregularne miesiaczkowania,To skutki uboczne szypawki” czy też „Ile dziewczynek po tej szczepiące wylądowało na wózku inwalidzkim”.

Czym jest HPV i jakie są sposoby, by chronić się przed konsekwencjami zakażenia?

Zastosowanie szczepień przeciw HPV jest zgodne z aktualną wiedzą medyczną, oficjalne rekomendacje odpowiadają bieżącym potrzebom związanym z zapobieganiem zachorowaniom. HPV to wirus brodawczaka ludzkiego, który może zainfekować komórki skóry i błony śluzowej.

Istnieje ponad 100 znanych genotypów HPV. Większość infekcji mija samoistnie bez wywoływania widocznych objawów, jednak zachorowania na niektóre typy HPV mogą prowadzić do rozwoju nowotworów, np. raka szyjki macicy, narządów płciowych, głowy lub szyi.

„Co najmniej 13 z ponad 100 znanych genotypów HPV może powodować raka szyjki macicy i jest związanych z innymi nowotworami odbytu, narządów płciowych oraz rakiem głowy i szyi. Dwa najczęstsze genotypy »wysokiego ryzyka« (HPV 16 i 18) powodują ok. 70 proc. wszystkich przypadków raka szyjki macicy. Szacuje się, że w 2002 roku HPV spowodował prawie pół miliona przypadków i 250 000 zgonów z powodu raka szyjki macicy, z czego około 80 proc. miało miejsce w krajach rozwijających się”.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)

Zakażenia HPV mogą przybierać różne postacie, w zależności od typu wirusa i lokalizacji zmian. Mogą to być m.in. łagodne zmiany skórne, takie jak brodawki (znane też jako kurzajki)brodawczaki, łagodne zmiany nabłonka błon śluzowych (np. kłykciny kończyste narządów płciowych), a także przednowotworowe i nowotworowe zmiany okolic szyjki macicy, sromu, pochwy, penisa i odbytu.

Do zakażenia HPV dochodzi w trakcie kontaktu bezpośredniego, w tym kontaktu skóry ze skórą lub z błoną śluzową. W ciągu życia większość ludzi zakazi się HPV co najmniej raz. W zasadzie każdy, kto jest aktywny seksualnie, może być narażony na zakażenie.

W związku z tym zaleca się, by podać szczepienia ochronne jeszcze przed inicjacją seksualną. Aczkolwiek podanie szczepienia jest nadal zasadne u osób aktywnych seksualnie.

Jakie są oficjalne zalecenia dotyczące szczepień przeciw HPV w Polsce i na świecie?

Poszczególne zalecenia ws. szczepień przeciw HPV mogą różnić się nieznacznie w zależności od kraju (np. 1, 2, 3), jednak co do zasady pozostają zbieżne. Według obecnych oficjalnych rekomendacji Ministerstwa Zdrowia program szczepień przeciw HPV jest dedykowany dziewczętom i chłopcom w wieku 12-13 lat – to bezpiecznaskuteczna forma ochrony przed zakażeniem. 

„Powszechny program szczepień przeciw HPV realizuje założenia i cele Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030. Uzupełnia bezpłatny program szczepień ochronnych dla dzieci i młodzieży o szczepienie, które chroni przed chorobami wywołanymi przez HPV”.

Ministerstwo Zdrowia

Dlaczego szczepi się tak młode osoby? Ponieważ wtedy szczepienie wykazuje największą skuteczność i najlepiej zabezpiecza przed zakażeniem. 

„Szczepionki przeciw HPV są zalecane dziewczętom i chłopcom. Można je podawać już od ukończenia przez dzieci 9 lat. Jednak najlepiej wykonać to szczepienie w wieku 12-13 lat. Wtedy jest ono najskuteczniejsze i dlatego powszechne programy szczepień przeciw HPV najczęściej wskazują tę grupę wiekową. Odpowiedź poszczepienna jest też wtedy znacznie lepsza niż w starszych grupach”.

Ministerstwo Zdrowia

Infografika nt. oficjalnych zaleceń związanych ze stosowaniem szczepień przeciw HPV. Z podanych informacji wynika, że szczepienie jest najskuteczniejsze, jeżeli poda się je w wieku nastoletnim.

Źródło: www.szczepienia.pzh.gov.pl

W Polsce działa jednak szereg innych instytucji, które również rekomendują zastosowanie szczepień przeciw HPV, m.in. Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników (PTGiP), Polskie Towarzystwo Pediatryczne (PTP), Polskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej (PTMR), Polskie Towarzystwo Ginekologii Onkologicznej (PTGO), Polskie Towarzystwo Wakcynologii (PTWAKC) oraz Polskie Towarzystwo Kolposkopii i Patofizjologii Szyjki Macicy (PTKiPSM).

To zalecenia zbieżne ze stanowiskiem innych instytucji, takich jak Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oraz Centers for Disease Control and Prevention (CDC). 

Czy szczepienia przeciw HPV nie są potwierdzone naukowo? 

Na stronie PSNLiN można przeczytać, że rzekomo współcześnie: nastoletnim dziewczętom nie grozi śmierć z powodu raka szyjki macicy, jednak szczepienie przeciwko HPV może narazić je na powstanie trwałych zaburzeń autoimmunologicznych lub zwyrodnieniowych, a nawet na śmierć”. W dodatku ponoć: w krajach Zachodu rak szyjki macicy występuje rzadko”.

To nieprawda, że rak szyjki macicy nie stanowi zagrożenia dla młodych kobiet. Fałszywe jest też twierdzenie, że występuje rzadko w krajach Zachodu. Zastosowanie szczepień przeciw HPV jest bardzo bezpieczne; ciężkie efekty uboczne występują rzadko.

Co więcej, zachorowania na raka szyjki macicy z powodu zakażenia HPV wcale nie należą do rzadkości. Jak wskazuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny – Państwowy Instytut Badawczy (NIZP PZH – PIB): 

„W krajach UE/EOG rozpoznaje się 33 000 przypadków raka szyjki macicy i ponad 13 000 zgonów z tego powodu. Polska ma jeden z najwyższych w Europie wskaźników zachorowalności i umieralności z powodu raka szyjki macicy. W 2020 roku odnotowano 3 862 nowych przypadków raka szyjki macicy i 2 137 zgonów. Codziennie 6 Polek dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy, 4 Polki umierają z powodu tej choroby”.

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny – Państwowy Instytut Badawczy

Z badań wynika, że młode kobiety także mogą zachorować na raka szyjki macicy (np. 1, 2) w wyniku zakażenia HPV. A jeżeli nawet kobieta nie zachoruje w młodym wieku, to nowotwór może rozwijać się latami i dać o sobie znać w późniejszym wieku, dlatego też zaleca się szczepienie.

Jak wskazywała wirusolog i immunolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska przy okazji wyjaśniania jednego z podobnych fake newsów:

„W Polsce w roku 2020 odnotowano 1728 przypadków raka szyjki macicy, 787 nowotworów innych lokalizacji oraz ponad 10 000 zmian przednowotworowych szyjki macicy. W Polsce w roku 2020 zmarło z powodu raka szyjki macicy 1360 kobiet, zaś z powodu HPV-zależnych nowotworów innych lokalizacji – 600 osób. To raczej nie jest marginalny problem. I jeszcze najnowsze dane z USA – rośnie zachorowalność na raka gardła i jamy ustnej związanego z HPV. Jeśli ta tendencja się utrzyma, będzie to jedna z najczęstszych form raka u dorosłych w wieku 45-65 lat (głównie mężczyźni)”.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska we wpisie na Facebooku

Czy szczepienia przeciw HPV zagrażają płodności młodych kobiet?

PSNLiN na stronie informuje, że „po szczepieniu przeciwko HPV u niektórych dziewcząt nastąpiło przedwczesne wygasanie czynności jajników, co może mieć wpływ na zdolność rozrodczą”. Na dowód tego przytoczono jedną pracę badawczą, która omawiała tylko trzy przypadki przedwczesnej niewydolności jajników u młodych kobiet.

Zastosowanie szczepień przeciw HPV nie zagraża płodności młodych kobiet. To prawda, że autorzy pracy wspomnianej przez PSNLiN przeanalizowali trzy przypadki, ale przy tym podali, że „opisy przypadków nie pozwalają i nie mogą ustalić związku przyczynowego” zdarzenia ze szczepieniem.

Co ważne, istnieje wiele innych badań ze znacznie większymi grupami badawczymi. Z badań, które prowadzono na grupie kobiet w wieku od 18 do 33 lat, wynika, że kobiety, które otrzymały szczepienie przeciw HPV, rzadziej zgłaszały problemy z płodnością.

Analiza przeprowadzona w 2018 roku na 20 tys. kobiet w wieku od 11 do 34 lat nie wykazała, by u zaszczepionych kobiet rozwijała się niewydolność jajników. Z badań, które prowadzono w Danii na grupie 950 tys. kobiet, także nie wykazała istnienia takiego zagrożenia.

„Nie ma danych, które sugerują, że otrzymanie szczepionki przeciwko wirusowi HPV wpłynie na szanse posiadania dzieci w przyszłości (przyszła płodność). W rzeczywistości szczepionka HPV może pomóc chronić kobiety przed przyszłymi problemami z płodnością związanymi z rakiem szyjki macicy i stanami przedrakowymi. Szczepionka HPV to bezpieczny sposób na ochronę zdrowia i możliwość rodzenia zdrowych dzieci”.

American Cancer Society

Czy szczepienia przeciw HPV nie zadziałały w Australii, mimo że stosowano je szeroko?

PSNLiN na dowód rzekomej nieskuteczności szczepień przeciw HPV podaje opis statystyk z Australii. „Oficjalne australijskie statystyki wskazują nam, że liczba zachorowań na raka szyjki macicy od rozpoczęcia programu szczepień w 2006 r. do 2018 r. nie tylko nie spadła, ale nawet nieznacznie wzrosła. Gdzie zatem dowody na skuteczność ww. szczepionek?” – czytamy na ich stronie. W podanym opisie pominięto jednak bardzo ważne wątki, co sprawia, że taką interpretację można uznać za błędną.

Kampania szczepień przeciw HPV w Australii przyniosła widoczne korzyści. Dzięki zastosowaniu preparatów ochronnych kraj ten ma szansę na wyeliminowanie problemu raka szyjki macicy związanego z HPV. „Współczynnik zachorowalności standaryzowany względem wieku spadł z 7,4 przypadków na 100 000 kobiet w 1982 roku do 3,7 przypadków na 100 000 kobiet w 2018 roku” – tłumaczy australijski rząd.

Australijski rząd spodziewa się, że ogólna liczba przypadków raka szyjki macicy w nadchodzących latach może wzrosnąć, jednak nie oznacza to braku efektów ze strony szczepień przeciw HPV. To efekt tego, że starsze grupy wiekowe nie były objęte programem szczepień w czasach młodości.

Zwłaszcza w odniesieniu do osób z grupy wiekowej 45-49 lat spodziewany jest wzrost przypadków zachorowań. Natomiast jeżeli chodzi o młodsze osoby, które zostały już zaszczepione, oczekuje się postępującego spadku zachorowań.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska tłumaczyła, że w Australii „pierwsze dziewczęta zaszczepione w latach 2006/07 w roku 2018 nie przekroczyły 30 lat”. Z tego powodu w statystyki, które obejmują wiele grup wiekowych (np. 20-69 lat) – a zatem także i więcej zachorowań w różnorodnych grupach – mogą dawać mylne wrażenie. W dodatku w raportach z 2018 roku nie uwzględniono podziału na grupy zaszczepionych i niezaszczepionych.

„Sięgnęłam zatem do raportu z roku 2019, gdzie był podział na kobiety zaszczepione i niezaszczepione. Liczba przypadków raka szyjki macicy na 100 000 wynosiła: w pełni zaszczepione – 2,5; częściowo zaszczepione – 3,8, niezaszczepione – 5,9. Do tego, kobiety zaszczepione miały o 57% mniejsze ryzyko zmian wysokiego stopnia niż kobiety niezaszczepione”.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska we wpisie na Facebooku

Podsumowanie – szczepienia przeciw HPV to ważna forma ochrony zdrowia

W sieci pojawia się wiele fałszywych informacji na temat różnych szczepień, w tym także tych przeciw HPV. Wiara w takie przekazy może narazić pacjentów na utratę zdrowia lub życia, ponieważ mogą nie skorzystać z dostępnych form ochrony.

Jednak zgodnie z oficjalnymi zaleceniami, które reprezentują renomowane instytucje wspierane przez autorytety naukowe i badania, zastosowanie szczepień przeciw HPV to bardzo bezpieczna metoda ochrony zdrowia, Więcej na temat szczepień przeciw HPV znajdziesz w innej analizie (tutaj).

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać