Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Szczepionka przeciw WZW B jest niebezpieczna? To fake news
„Pseudo szczepionka Euvax B zawiera 100 razy więcej rtęci (tiomersalu) niż inne szczepionki!” – czytamy na Facebooku. Czy preparat przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B zawiera więcej tego związku niż inne szczepienia? Czy potencjalne działania niepożądane sprawiają, że Euvax B jest niebezpieczny? W tym tekście wyjaśniamy fałszywe doniesienia o szczepionce.
Fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Szczepionka przeciw WZW B jest niebezpieczna? To fake news
„Pseudo szczepionka Euvax B zawiera 100 razy więcej rtęci (tiomersalu) niż inne szczepionki!” – czytamy na Facebooku. Czy preparat przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B zawiera więcej tego związku niż inne szczepienia? Czy potencjalne działania niepożądane sprawiają, że Euvax B jest niebezpieczny? W tym tekście wyjaśniamy fałszywe doniesienia o szczepionce.
ANALIZA W PIGUŁCE
- Na Facebooku opublikowano post, w którym możemy przeczytać m.in., że szczepionka przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B) o nazwie Euvax B rzekomo wywołuje „brutalne skutki uboczne” oraz „zawiera 100 razy więcej rtęci (tiomersalu) niż inne szczepionki!”.
- W 2011 roku tiomersal został usunięty ze składu substancji pomocniczych preparatu Euvax B, co potwierdza jego Charakterystyka Produktu Leczniczego (ChPL). W szczepionce tiomersal występuje jako pozostałość po produkcji (s. 4), w ilości ≤ 1 mikrograma na dawkę, czyli w ilości mniejszej od tej występującej w żywności. Obecność – w składzie szczepionek – śladowych ilości związków używanych przy wytwarzaniu preparatów jest zjawiskiem standardowym. Ich występowanie jest jawne i nie stwarza niebezpieczeństwa dla osób, które nie są uczulone na te związki.
- Skuteczność i bezpieczeństwo stosowania szczepionki Euvax B została udokumentowana dla wszystkich grup wiekowych (s. 7). Istnienie możliwych działań niepożądanych nie oznacza, że szczepionki są niebezpieczne dla zdrowia czy życia. Przeciwnie, w bilansie korzyści i strat, między szczepieniem i działaniami niepożądanymi a skutkami zachorowania i możliwymi powikłaniami, szczepionki wygrywają jako skuteczna metoda profilaktyki.
Nieprawdziwe informacje o szczepieniach są tematem regularnie weryfikowanym na łamach Demagoga. Jedna z fałszywych narracji pojawiających się m.in. w mediach społecznościowych zakłada, że w składzie szczepionek znajdują się toksyczne lub niebezpieczne substancje, które mają zagrażać naszemu zdrowiu.
Tym razem na Facebooku udostępniono post, w którym informowano o rzekomym zagrożeniu związanym z przyjęciem szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B). We wpisie czytamy m.in., że [pisownia oryginalna]: „pseudo szczepionka Euvax B zawiera 100 razy więcej rtęci (tiomersalu) niż inne szczepionki!”.
W materiale pojawiają się również sformułowania [pisownia oryginalna]: „BRUTALNE SKUTKI UBOCZNE SZCZEPIONKI na ŻÓŁTACZKĘ! HORROR SZCZEPIONKOWY dla DZIECI!” lub „Brawo doktorze Grzesiowski, wpie…laj dalej trucizny Polakom! Masoneria liczy na CIEBIE!”. Jednak Euvax B to szczepionka przeciw WZW B, a nie przeciw żółtaczce, która nie jest chorobą, a może być objawem m.in. wirusowego zapalenia wątroby.
Alarmistyczny ton tej treści ma na celu wywołanie emocjonalnej reakcji u odbiorców i tym samym zwiększenie oddziaływania dezinformacji. Nieprawdziwe informacje o szczepionce Euvax B pojawiły się już wcześniej, co weryfikowaliśmy także w naszym poprzednim tekście.
Omawiany post pierwotnie pojawił się z początkiem grudnia na facebookowym profilu Elektromagnetyczna Polska. Jest to jedna z odsłon (np. 1, 2) działalności fikcyjnego naukowca Jerzego Webera, który rozpowszechnia w celach zarobkowych fałszywe informacje i teorie spiskowe, m.in. o wpływie sieci 5G na zdrowie ludzi (np. 1, 2, 3).
W trakcie tworzenia tej analizy post ten usunięto, jednak jego treść została udostępniona w innym miejscu na Facebooku. Oryginalny wpis (link zarchiwizowany) zyskał ponad 200 interakcji oraz udostępnień, a wśród komentarzy (link zarchiwizowany) można było znaleźć wypowiedzi powielające nieprawdziwe przekazy o szczepieniach, np. [pisownia oryginalna] „Wiele chorób dzieci wynika ze szczepionek:alergie, problemy z jelitami, osłabione mięśnie, padaczka, raki wszelkiego rodzaju i oczywiście AUTYZM itp. […]”.
Czym jest tiomersal i w jakich szczepionkach znajdziemy ten składnik?
W opublikowanym wpisie czytamy, że „pseudo szczepionka Euvax B zawiera 100 razy więcej rtęci (tiomersalu) niż inne szczepionki!”. Informacja ta jest niezgodna z prawdą. Zanim jednak przyjrzymy się dokładnie składowi preparatu Euvax B, ustalmy, czym jest tiomersal i czy jego ewentualna obecność w szczepieniach stwarza podstawy do niepokoju.
Tiomersal to etylowa postać rtęci, odmienna od tej pierwiastkowej czy metylowej, z którymi głównie kojarzona jest toksyczność tego metalu. W przeciwieństwie do nich, tiomersal nie akumuluje się w organizmie i stosowany w szczepionkach – jest bezpieczny. Ma właściwości antybakteryjne oraz przeciwgrzybicze, dlatego jest środkiem konserwującym, dodawanym do niektórych szczepionek, aby je chronić przed zanieczyszczeniami. O tym, że tiomersal w szczepionkach nie stanowi niebezpieczeństwa, pisaliśmy niejednokrotnie w naszych tekstach.
Związek ten jest stosowany w procesie wytwarzania szczepionek niemal od stu lat, a jego niewielkie ilości, które znajdują się w poszczególnych szczepieniach, nie stwarzają zagrożenia dla zdrowia człowieka. Jak wyjaśniał w informacji na temat dopuszczenia szczepionek do obrotu prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URLPWMiPB):
„stosowanie tiomersalu (związek rtęci) w szczepionkach jest bardzo ograniczone i jest niższe od tego występującego w żywności. Aktualnie występuje tylko w jednym produkcie stosowanym według Kalendarza Sczepień Ochronnych w ilości (0,01%) oraz w 3 produktach w ilościach śladowych (poniżej 1 mikrograma w jednej dawce). Substancje konserwujące występujące w śladowych ilościach w szczepionkach w żaden sposób nie wpływają negatywnie na bezpieczeństwo stosowania produktu. Należy dodać, że żadna szczepionka dopuszczona do obrotu w Polsce nie zawiera glinu ani rtęci w formie pierwiastkowej”.
Tiomersal występuje w składzie dostępnej w Polsce szczepionki DTP przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi oraz w składzie jej odpowiedników. Określona w każdym preparacie dawka jest bezpieczna dla zdrowia osoby szczepionej, z wyjątkiem rzadkich sytuacji uczulenia na ten składnik. Sprawdźmy teraz, czy tiomersal znajduje się w preparacie Euvax B, a jeśli tak, to w jakiej ilości.
Tiomersalu nie ma w składzie substancji pomocniczych szczepionki
Szczepionka przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B), o nazwie handlowej Euvax B, została zarejestrowana w Polsce w 2000 roku. Preparat ten jest jedną z kilku szczepionek przeciw WZW B dostępnych na rynku krajowym. W 2011 roku tiomersal został usunięty ze składu substancji pomocniczych preparatu Euvax B, o czym informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy (NIZP PZH – PIB):
„Tiomersal został usunięty ze składu substancji pomocniczych szczepionki EUVAX B, co potwierdza decyzja Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych z dnia 02.06.2011, zgodnie z którą każda seria szczepionki wprowadzana na rynek po tej dacie nie zawiera już w składzie tiomersalu”.
Tiomersal w szczepionce Euvax B znajduje się w ilościach śladowych
Informację tę potwierdza Charakterystyka Produktu Leczniczego (ChPL) szczepionki Euvax B. W składzie przedstawionym w dokumencie znajdziemy antygen (stymulujący układ immunologiczny do wytworzenia odporności na chorobę) oraz substancje pomocnicze (wspierające utrzymanie stabilności, aktywności i bezpieczeństwa preparatu). Nie ma w nim jednak tiomersalu (s. 2, 7–8). Jak czytamy w dalszej części, związek ten występuje w szczepionce jedynie jako pozostałość po procesie produkcji tego preparatu (s. 4):
„Tiomersal (organiczny związek rtęci) jest stosowany w procesie wytwarzania tego produktu leczniczego i jego pozostałości są obecne w produkcie końcowym. W związku z tym mogą wystąpić reakcje uczuleniowe”.
Oznacza to, że tiomersal w szczepionce Euvax B występuje w ilości ≤ 1 mikrograma (µg, czyli 0,000001 grama) na jedną dawkę preparatu. W szczepieniach zawierających tiomersal jako środek konserwujący jest go 50 mikrogramów na dawkę. Obecność w składzie szczepień związków będących pozostałościami procesu wytwarzania tych preparatów jest zjawiskiem standardowym.
Występują one w śladowych ilościach, ich obecność jest jawna i nie stwarza niebezpieczeństwa dla osób, które nie są uczulone na składniki produktu. Twierdzenie, że Euvax B zawiera 100 razy więcej tiomersalu niż inne szczepionki, jest więc nieprawdziwe.
Wynik bilansu korzyści i strat przemawia na rzecz szczepień
W grafikach, załączonych do wpisu, udostępniono także zrzuty ekranu działań niepożądanych, na podstawie których formułowano twierdzenia [pisownia oryginalna]: „BRUTALNE SKUTKI UBOCZNE SZCZEPIONKI na ŻÓŁTACZKĘ! HORROR SZCZEPIONKOWY dla DZIECI!”. Jednak fakt potencjalnych działań niepożądanych po szczepieniu nie jest jednoznaczny z brakiem bezpieczeństwa tych preparatów.
Zamieszczone we wpisie zrzuty ekranu pochodzą z Charakterystyki Produktu Leczniczego (ChPL) szczepionki Euvax B, której się już przyglądaliśmy. W dokumencie, oprócz możliwych działań niepożądanych (s. 4–6), znajdziemy także informacje na temat bezpieczeństwa szczepionki. Czytamy, m.in., że najczęściej zgłaszanym działaniem niepożądanym był ból w miejscu podania (s. 4) preparatu (domięśniowo), czyli w miejscu ukłucia. Szczepionka ma być również skuteczna i bezpieczna dla wszystkich grup wiekowych (s. 7):
„W badaniach klinicznych najczęściej zgłaszanym działaniem niepożądanym był ból w miejscu podania (bardzo często: ≥ 1/10). […] Immunogenność i bezpieczeństwo stosowania szczepionki Euvax B została udokumentowana dla wszystkich grup wiekowych. […] Dane przedkliniczne, oparte na ogólnych badaniach pojedynczej dawki i dawek wielokrotnych nie wskazują na żadne zagrożenia dla ludzi”.
Obecność możliwych działań niepożądanych nie oznacza, że szczepionki są niebezpieczne dla zdrowia czy życia. Przeciwnie, w bilansie korzyści i strat między ochronnym działaniem szczepień oraz ich potencjalnymi działaniami niepożądanymi a skutkami zachorowania i możliwymi powikłaniami związanymi z wieloma chorobami, szczepionki wygrywają jako skuteczna metoda profilaktyki.
Potencjalne działania niepożądane nie dyskwalifikują szczepionki jako skutecznej metody profilaktyki
Szczepionki, tak jak każdy lek, mogą wywoływać działania niepożądane i skutki uboczne. Jednak spośród preparatów medycznych, szczepienia są jednymi z najdokładniej przebadanych, a ich bezpieczeństwo oraz skuteczność zostały potwierdzone licznymi badaniami, w tym klinicznymi (np. 1, 2, 3), oraz opracowaniami ekspertów i instytucji (np. 1, 2, 3). To między innymi wyniki z wieloletnich badań nad szczepionkami umożliwiły określenie potencjalnych działań niepożądanych i ich ewentualne rozpoznanie.
Szacunki wskazują, że globalne programy szczepień ochronnych mogły zapobiec nawet 154 mln zgonów w ciągu 50 lat. W odpowiedzi na pytanie, skąd pochodzą dowody na bezpieczeństwo substancji użytych do produkcji szczepionek, dr hab. Ewa Augustynowicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH – PIB) odpowiada:
„Każda szczepionka to efekt wieloletnich badań naukowych, testów, szczegółowych obserwacji i zmian w czasie badań klinicznych gwarantujących jej optymalne działanie połączone z jak najmniejszą ilością niepożądanych odczynów. Sama rejestracja szczepionki również jest bardzo rygorystyczną procedurą. Podczas procesu rejestracji wnikliwie sprawdzany jest cały proces wytwarzania szczepionki świadczący o jej jakości oraz wyniki badań klinicznych, szczepionka podawana jest dziesiątkom tysięcy osób, aby sprawdzić wszystkie aspekty związane z jej bezpieczeństwem i skutecznością”.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter