Strona główna Fake News To nieprawda, że nikt nie zmarł na koronawirusa

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

To nieprawda, że nikt nie zmarł na koronawirusa

Słowa Klausa Püschela zostały zmanipulowane.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

To nieprawda, że nikt nie zmarł na koronawirusa

Słowa Klausa Püschela zostały zmanipulowane.

18 września na Facebooku pojawiła się grafika zawierająca wizerunek niemieckiego lekarza medycyny sądowej Klausa Püschela i jego rzekomy cytat:

Nikt nie zmarł na koronawirusa.

Niżej umieszczono dwa akapity pochodzące z publikacji, do której link widać na samym dole grafiki. 

Źródło: www.facebook.com

O czym jest artykuł?

Jak czytamy w tekście „Niemiecki profesor Instytutu Medycyny Sądowej szokuje: »nikt nie zmarł na koronawirus«” zamieszczonym na stronie patarhei24.com, prof. Klaus Püschel, szef Instytutu Medycyny Sądowej w Hamburgu, poinformował, że żadna z ofiar epidemii nie zmarła na koronawirusa, a wpływ samej pandemii na gospodarkę i ludzkie zachowania jest przesadzony. Lekarz miał powiedzieć:

„Wszyscy, których dotychczas przebadaliśmy, mieli raka, chroniczną chorobę płuc, bardzo dużo palili albo mieli silną nadwagę, cierpieli na cukrzycę czy też mieli choroby układu krążenia”. Koronawirus był jedynie „kroplą, która przelała czarę”. Wskutek silnego skupienia na raczej nielicznych przypadkach negatywnego przebiegu wzbudzono strach, który jest bardzo obciążający. Nie ma żadnego powodu do obawy przed śmiercią w związku z rozprzestrzenianiem się choroby w regionie Hamburga.

Zdaniem autora artykułu prof. Klaus Püschel zaobserwował, że to nie wirus powoduje zgony, a badania jego i jego zespołu mają wskazać, „na co tak naprawdę zmarły tak zwane ofiary koronawirusa”.

Kim jest prof. Püschel i co tak naprawdę powiedział?

O tej manipulacji pisała już niemiecka organizacja Correctiv.

Profesor Klaus Püschel rzeczywiście jest dyrektorem Instytutu Medycyny Sądowej w Hamburgu. W kwietniu 2020 roku udzielił on wywiadu dla „Hamburger Abendblatt”. Wypowiedzi, które padły podczas rozmowy, zostały zmanipulowane i w tej formie rozprzestrzeniane były na Facebooku. Tak naprawdę prof. Puschel powiedział, że ofiary koronawirusa w Hamburgu wcześniej cierpiały także na inne poważne choroby współistniejąceNigdy jednak nie stwierdził, że „nikt nie zmarł na koronawirusa”.

Z kolei pominięcie w cytacie fragmentu dotyczącego Hamburga jest dezinformacją, mogącą sugerować, że Puschel odniósł się do sytuacji w całych Niemczech lub wręcz w skali międzynarodowej. Lekarz nie powiedział też, że ofiarami koronawirusa nie mogą być osoby bez chorób współistniejących.

Koronawirus w Niemczech

Warto zwrócić uwagę, że grafika opublikowana została we wrześniu, a sam wywiad Klausa Puschela pochodzi z kwietnia, kiedy to liczba zgonów wywołanych koronawirusem była o wiele mniejsza niż obecnie. Przytaczanie zdezaktualizowanych wypowiedzi, które mają sugerować stan bieżący, jest również formą dezinformacji, o której pisaliśmy także na naszych łamach.

 

Polscy lekarze nie twierdzą, że nie ma u nas koronawirusa

 

Zgodnie z danymi Instytutu Roberta Kocha w Niemczech do 29 września odnotowano 287 421 przypadków COVID-19. Zmarło 9 471 osób.

RKI przestrzega także, że chociaż COVID-19 w większości przypadków ma łagodny przebieg, prawdopodobieństwo ciężkiej lub śmiertelnej postaci choroby wzrasta z wiekiem, a także za sprawą chorób współistniejących. Instytucja zwraca również uwagę, że indywidualnego ryzyka nie można wywodzić z danych statystycznych, gdyż nawet bez chorób współistniejących i w młodym wieku przebieg choroby może być poważny i zagrażający życiu. Nie ma także jeszcze wiarygodnych danych na temat długotrwałych konsekwencji COVID-19, również w odniesieniu do łagodnych przypadków choroby.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać