Strona główna Fake News Ziemia jest płaska i nieskończenie wielka? Fałszywa teoria

Ziemia jest płaska i nieskończenie wielka? Fałszywa teoria

Ziemia jest płaska i nieskończenie wielka? Fałszywa teoria

Fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog

Ziemia jest płaska i nieskończenie wielka? Fałszywa teoria

Facebookowy profil Świetlistość Mocy rozpowszechnia fałszywe narracje o kształcie Ziemi.

Fake news w pigułce

14 maja 2023 roku na facebookowym profilu Świetlistość Mocy pojawił się materiał, w którym wskazywano, że Ziemia jest płaska i nieskończenie wielka (czas nagrania 00:06). Ten profil związany jest z tzw. królem Sanjayą, który od lat rozpowszechnia nieprawdopodobne teorie spiskowe, w tym m.in. o zombie, o ludobójstwie przy użyciu szczepień oraz o smugach chemicznych nazywanych chemtrails

Tym razem w materiale wideo wskazywano, że NASA lub sekretne organizacje stworzyły wielkie kłamstwo o kulistym kształcie planety po to, by kontrolować zasoby (czas nagrania 19:00) i umniejszać znaczenie ludzi (czas nagrania 24:22) na wielkim dysku.

Zrzut ekranu wpisu na Facebooku, do którego dołączono film na temat płaskiej Ziemi. Na grafice okładkowej filmu widać różne mapy, które miałyby przedstawiać płaski kształt planety oraz postać z krwią na ostrych zębach w czerwonym płaszczu, która trzyma Ziemię w dłoniach.

Źródło: www.facebook.com

Na materiał zareagowało ponad 100 osób, a ponad 1,5 tys. obejrzało go. Niektórzy udostępnili go na swoich facebookowych tablicach – ponad 90 razy. W sekcji komentarzy pojawiło się kilka głosów poparcia dla teorii, ale i wypowiedzi osób, które sobie z niej żartowały.

„Żyjemy w kraterze na wielkiej Ziemi” – teoria spiskowa rodem z filmów

Na samym początku filmu padają stwierdzenia, że „Ziemia jest płaska” (czas nagrania 00:06), a „heliocentryzm to satanistyczna ściema syjonistów do zniewalania i ogłupiania ludzi” (czas nagrania 00:10). W filmie przekonywano też, że: „dowodów na płaską Ziemię jest mnóstwo. Jest coraz więcej dobrych filmów w internecie. Poparte badaniami i dowodami […]” (czas nagrania 01:40). Jak wskazywano: „w Polsce 4 proc. społeczeństwa wie, że żyjemy na płaskiej Ziemi” (czas nagrania 02:05). 

Wszystkie wierzenia konspiracyjne wokół płaskiej Ziemi opierają się na fałszywych informacjach. I choć wyniki badań ankietowych przeprowadzonych przez Instytut Badań Spraw Publicznych w 2021 wskazywały, że 4 proc. Polaków wierzy – zgodnie z deklaracją – w teorię o płaskiej Ziemi, to nie dowodzi to temu, że taki jest stan faktyczny. Na całym świecie ludzie wierzą w różne fałszywe koncepcje (1, 2) kształtu Ziemi. Wiara nie oznacza, że Ziemia wygląda tak w rzeczywistości. Niektórzy uważają np., że jest ona pusta w środku, co weryfikowaliśmy w jednej z naszych analiz z zeszłego roku. 

Wszelkie dostępne badania czy też relacje kosmonautów wskazują na to, że Ziemia nie może być płaska. Gdyby była, to świat wyglądałby zupełnie inaczej. W przypadku płaskiej Ziemi grawitacja byłaby rozłożona nierównomiernie na całej planecie. Drzewa zaczęłyby rosnąć pod kątem, a krańce fikcyjnego „dysku” byłyby całkowicie suche.

Dlaczego możemy oglądać statki za linią horyzontu, a samoloty nie wypadają poza atmosferę?

Rzekomymi „dowodami” na płaską Ziemię ma być to, że: „statki w dużym powiększeniu mogą być widoczne nawet z wielkich dystansów” (czas nagrania 03:00). Dodano też, że „samoloty podczas lotu długiego dystansu nigdy nie dopasowują wysokości lotu. Biorąc pod uwagę krzywiznę powierzchni planety, ale bez tych poprawek samolot może wejść w wyższą atmosferę lub przestrzeń kosmiczną. To również się nie wydarza” (czas nagrania 03:24). 

Na temat widoczności statków poza horyzontem pisaliśmy już w jednej z naszych analiz. Efekt opisany w nagraniu to zjawisko mirażu, które wcale nie dowodzi tego, że Ziemia jest płaska. Jest to efekt optyczny polegający na powstawaniu obrazów przedmiotów zwykle niewidocznych i oddalonych od osoby obserwującej. Jak możemy przeczytać w Encyklopedii PWN

„[Miraż – przyp. Demagog] powstaje wskutek różnej wartości współczynnika załamania światła w powietrzu o różnej temperaturze – promienie świetlne, biegnące przez nierównomiernie nagrzaną warstwę powietrza, ulegają tak silnej refrakcji, że warstwa ta zachowuje się w stosunku do nich jak zwierciadło”. 

Encyklopedia PWN

Jeżeli chodzi o podróże samolotem, to nieprawda, że w czasie lotów długodystansowych piloci nie dostosowują wysokości lotu. Cały czas muszą to robić! Powodem jest to, że ciśnienie w kabinie jest zależne od wysokości. W celu wykonania takiego pomiaru wykorzystuje się wysokościomierz barometryczny, który na podstawie ciśnienia w otoczeniu ustala wysokość, na jakiej znajduje się samolot. W dodatku każdy samolot ma limit wysokości, na który jest w stanie się unieść (wpływ na to mają m.in. czynniki konstrukcyjne i otoczenie). 

Płaska Ziemia na fladze ONZ i niewidoczne ślady ludzi z kosmosu?

filmie usłyszeć można też o tym, że „na fladze ONZ Ziemia jest płaska” (czas nagrania 03:40). Kolejnym dowodem miałoby być też to, iż ponoć „obrazy z kosmosu są fałszywe. Nie ma latających samolotów lub ich śladów, brak statków, brak miast, brak dróg, brak fabryk” (czas nagrania 03:51).

Faktycznie na fladze ONZ znajduje się mapa kontynentów ze środkiem umieszczonym w północnym punkcie Ziemi, jednak nie jest to dowód na to, że nasza planeta jest płaska. To tak jakby powiedzieć, że klasyczna mapaodwzorowaniem Merkatora też dowodzi płaskości Ziemi, co – jak wiemy – nie jest prawdą. W żadnym wypadku flagi czy mapy nie są dowodem na prawdziwy kształt Ziemi. Każda mapa w jakiś sposób zniekształca układ kontynentów

Jeżeli natomiast chodzi o widoczność z kosmosu obiektów budowanych przez ludzi, to trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Niska orbita okołoziemska, na której znajdują się satelity, zaczyna się od 160 km nad ziemią, a kończy na wysokości 2 000 km. Już na takich odległościach nie dostrzeżemy budowli na Ziemi. Dobrym przykładem jest tu Wielki Mur w Chinach, wokół którego narosło wiele mitów: nawet jeżeli będziemy bardzo dokładnie się wpatrywać, to nie dostrzeżemy go z kosmosu. Wątpliwości budzi nawet to, czy można go dostrzec z wysokości ok. 400 km (niska orbita okołoziemska), na której znajduje się Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS).

Dla porównania, już przy locie samolotem na pełnej wysokości nie da się dostrzec pojedynczych ludzi na dole. Tak samo trudno będzie dostrzec samolot, jeżeli znajdziemy się kilka razy wyżej nad Ziemią. Niemniej jednak dostrzeżenie śladów działalności człowieka z kosmosu jest możliwe (oczywiście nie na każdej wysokości). NASA Earth Observatory wskazuje, że za dnia miasta mogą zlewać się z otoczeniem lub wyglądać jak szare plamy. Natomiast w nocy widać światło, które od nich bije, przez co można zobaczyć m.in. siatkę ulic. 

Jak tworzy się wizualizacje Ziemi – czy to wielki spisek NASA?

filmie kilkukrotnie pojawiają się zarzuty, że NASA fałszuje prawdziwy kształt Ziemi. Jak można było usłyszeć: „Księżycowy i marsjański program kosmiczny są kłamstwem. Księżyc został sfilmowany w pawilonie […]. Stanley Kubrick mówił o tym przed śmiercią, że filmował program kosmiczny” (czas nagrania 04:08). Do tego rzekomo: „każdy obraz lub film przedstawiający kulistą Ziemię został w jakiś sposób zmanipulowany” (czas nagrania 05:53), a „kilka zdjęć NASA Blue Marble Earth ma powtarzające się przypadki dokładnych wzorów chmur. Wyraźnie skopiowanych i wklejonych na miejsce (czas nagrania 08:57)”, co miałoby świadczyć o fotomontażu.

Reżyser Stanley Kubrick nie odpowiadał za rzekomo sfabrykowanie relacji z lądowań na Księżycu i nigdy nie mówił, że nakręcił program kosmiczny w studiu. Nie istnieją źródła, które potwierdzałyby taką wypowiedź. W 2023 roku redakcja factcheckingowa FullFact opisywała przypadek, w którym ktoś podszył się pod reżysera i wygłosił słowa o jego zaangażowaniu w spisek. W 2016 roku córka Kubricka, Vivian Kubrick, zaprzeczyła temu, by jej ojciec był zaangażowany w filmowanie „lądowania na Ziemi” w studiu.

To prawda, że obrazy, które przedstawiają Ziemię, mogą być w jakiś sposób modyfikowane przez człowieka lub używaną przez niego technologię, jednak nie świadczy to o tym, że prawdziwy kształt Ziemi jest ukrywany. Weźmy choćby prosty przykład: inaczej wyglądać będzie Księżyc na zdjęciu zrobionym telefonem, a inaczej, gdy patrzymy na niego „gołym okiem”. To jeszcze nie świadczy o tym, że nasz naturalny satelita jest obiektem spisku producentów telefonów. 

Wiele zdjęć NASA nie przedstawia Ziemi w dokładnie w takiej postaci, jaką można byłoby zobaczyć np. z powierzchni Księżyca. NASA nigdy nie ukrywała tego faktu i podkreśla fakt edytowania obrazów na swoich stronach (np. tutaj). Zatem dlaczego niektóre obłoki wydają się powtarzać? Niektóre chmury mogą być zduplikowane właśnie z tego względu, że są to wizualizacje opracowane na podstawie wielu różnych zdjęć, tzw. kompozyty. Opracowanie takich wizualizacji rozwiązuje też m.in. problem oświetlenia Ziemi, które nie jest równomierne, gdy padają na nie promienie słońca. 

Istnieją jednak zdjęcia, które nie były edytowane w ten sposób i nie ma na nich problemu w postaci zduplikowanych chmur. Jest ich mniej, ponieważ – żeby uchwycić całą Ziemię na jednym obrazie – fotograf lub satelita musieliby opuścić orbitę ziemską. W zbiorach NASA można znaleźć wiele takich fotografii, np. poniższe wykonane w czasie misji Apollo 8.

Zdjęcie Ziemi wykonane znad powierzchni Księżyca podczas misji Apollo 8. Widać na nim, że Ziemia nie jest oświetlona równomiernie, widać ok. 3/5 całej planety.

Źródło: www.nasa.gov

Rybie oko – fałszywe zarzuty o zmanipulowane zaokrąglenia na zdjęciach

Niektóre zarzuty przedstawione w filmie (czas nagrania 06:00) wskazują też, że Ziemia wydaje się zaokrąglać na filmach i zdjęciach tylko i wyłącznie przy użyciu efektu rybiego oka z obiektywu. Gdyby tak było, to zdjęcia wykonane ze stacji kosmicznych zaokrąglałyby również elementy konstrukcji stacji przy krawędziach zdjęć, a tak się nie dzieje. Widać to na przykładzie fotografii ze zbiorów NASA.

Zdjęcie Ziemi wykonane ze stacji kosmicznej. Obraz Ziemi jest zasłonięty częściowo przez konstrukcję stacji, ale widać dokładnie rozłożenie chmur, a także uformowany cyklon.

Źródło: www.nasa.gov

Dla porównania warto zobaczyć inne zdjęcie opublikowane przez NASA, ale tym razem rzeczywiście wykonane przy użyciu obiektywu z rybim okiem. W tym przypadku zaokrągleniu ulegają wszystkie elementy otoczenia przy krawędziach.

Płaski dysk czy okrągła planeta? Niespójności w materiale

materiale opowiadano o płaskiej Ziemi, ale w pewnym momencie autorzy postanowili rozszerzyć koncepcję i zaczęli mówić o teorii olbrzymiej kulistej planety, w której Ziemia miałaby być tylko jednym z kraterów. Takie kratery miałyby odbijać się na powierzchni Księżyca: „kratery [na Księżycu – przyp. Demagog] pokazują lokacje sfer” (czas nagrania 14:03). Ukrywanie takiego „faktu” miałoby być związane z działalnością tajnych grup. Jak słyszymy: „nikt inny nie będzie podejrzewał, że żyje na gigantycznej kuli. Teraz czciciele feniksa mają całą nową planetę dla siebie” (czas nagrania 19:00). 

Przedstawiona teoria spiskowa nie ma żadnego potwierdzenia w faktach. Gdyby doniesienia o innych lądach poza Antarktydą były prawdziwe, to niemożliwe byłyby przeprawy, które przecinały biegun południowy. Nie dałoby się też opłynąć kontynentu dookoła, czego w 72 dni dokonali Polacy przy użyciu jachtu Katharsis II.

Jeżeli Ziemia miałaby kształt opisywany przez płaskoziemców, to wyprawa wzdłuż „lodowej ściany” trwałaby znacznie dłużej, a piesze wędrówki przez Antarktydę prowadziłyby do innych nieznanych lądów. Nigdy tak się nie stało. 

Wyprawy na Antarktydę są możliwe (także samotne lub mniejszą grupą), więc jeżeli ktokolwiek zechciałby sprawdzić kulistość Ziemi, to przeszkodą pozostaje jedynie budżet i czas, który trzeba byłoby poświęcić na dotarcie na ten kontynent. 

Przyglądaliśmy się już podobnej teorii spiskowej o nieskończenie wielkiej planecie w naszej analizie z 2022 roku. Z kolei w 2017 roku popularyzator nauki Darek Hoffman na youtubowym kanale Sci Fun rozpoczął kilkuodcinkową serię na temat płaskiej Ziemi, w której konfrontował m.in. teorie tzw. króla Sanjai i wyjaśniał liczne nieścisłości związane z rzekomą płaską budową planety. W odpowiedzi król Sanjaya oskarżył twórcę o powiązania z masonerią.

Podsumowanie – Ziemia… jaki właściwe ma kształt? Czy to po prostu kula?

Ziemia na pewno nie jest płaska. Więc jaka? Powszechnie mówi się, że Ziemia jest kulista. Takie opisy – choć niepozbawione uproszczeń – są z pewnością zdecydowanie bliższe prawdziwemu kształtowi Ziemi niż teorie spiskowe, które zakładają, że ma ona płaski kształt. Nasza planeta jest zdecydowanie bardziej nieregularna, przez co trudno jednoznacznie nazwać jej kształt. Agencja badawcza United States Geological Survey wskazuje, że Ziemia jest geoidą (kulą o nieregularnym kształcie) połączoną z elipsoidą.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram