100 tys. więcej inwestycji mieszkaniowych rocznie niż za PO – Obietnice PiS
100 tys. więcej inwestycji mieszkaniowych rocznie niż za PO – Obietnice PiS
Podtrzymujemy jednak ambitny cel, zarysowany w perspektywie kilku lat, uruchomienia nawet do 100 tys. rocznie więcej inwestycji mieszkaniowych niż za poprzednich rządów.
Stan realizacji obietnicy aktualny na dzień 28 września 2023 roku.
PiS zapowiada wzrost inwestycji mieszkaniowych
Jednym z elementów kampanii wyborczej prowadzonej przez PiS w 2019 roku była obietnica zwiększenia inwestycji mieszkaniowych w kadencji 2019–2023. W programie wyborczym partia wyjaśniała, że jest to konieczne do nadrobienia wieloletnich zaległości.
Celem obozu rządzącego było uruchomienie do 100 tys. inwestycji mieszkaniowych rocznie więcej niż za rządów PO-PSL. Pomóc w tym miał Narodowy Program Mieszkaniowy, który powstał w 2016 roku.
Liczba mieszkań oddanych do użytku niższa niż zakładano
Aby sprawdzić stan inwestycji mieszkaniowych, postanowiliśmy zebrać w jednym arkuszu dane z raportów GUS za lata 2008–2023. Okazuje się, że od roku 2014 liczba mieszkań oddawanych rocznie do użytku ciągle wzrasta.
W czasach rządów PO-PSL udostępniono 1 183 080 mieszkań, z kolei za rządów Zjednoczonej Prawicy, z uwzględnieniem pierwszej połowy 2023 roku, oddano do użytku 1 428 272 mieszkania. Oznacza to, że za czasów PiS oddano do użytku 245 192 mieszkania więcej niż w latach 2008–2015.
Zwiększyła się liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto
Kolejną kategorią wyszczególnianą przez GUS są mieszkania, których budowę rozpoczęto w danym roku. To właśnie wzrost tego wskaźnika o 100 tys. względem poprzedników obiecał PiS w swoim programie.
Na poniższym wykresie widzimy, że w każdym roku rządów PiS rozpoczynano większą liczbę inwestycji mieszkaniowych niż za rządów PO-PSL.
W latach 2008–2015 rozpoczęto łącznie budowę 1 223 575 mieszkań, z kolei w latach 2016–2023 (do końca czerwca 2023): 1 571 867. Oznacza to, że za rządów PiS rozpoczęto budowę 348 292 mieszkań więcej niż w latach 2009–2015.
Najbardziej wzrosła liczba pozwoleń na budowę
Widzimy, że w latach 2008–2015 wydano 1 417 295 pozwoleń na budowę mieszkań. Z kolei od roku 2016 do połowy 2023 tych pozwoleń wydano 1 870 103.
Za rządów Zjednoczonej Prawicy odnotowano wzrost pozwoleń na budowę o 452 808. Warto jednak podkreślić, że od roku 2015 nastąpiła zmiana w metodologii i do liczby pozwoleń na budowę zaczęto doliczać liczbę zgłoszonych projektów, co może zawyżać dane względem lat poprzednich.
Średnia roczna odbiega od deklaracji
Na podstawie danych GUS postanowiliśmy obliczyć, ile w czasach PO-PSL średnio oddawano mieszkań do użytku, inicjowano budów i wydawano pozwoleń na budowę. I tak w latach 2009–2015 co roku średnio oddawano 145,3 tys. mieszkań, inicjowano budowę 149,8 tys. kolejnych, a pozwolenia wydawano na 169,6 tys.
Średnia z całego okresu rządów Zjednoczonej Prawicy oraz z ostatnich czterech lat nie przekracza o 100 tys. wyników PO-PSL w żadnej z kategorii. W latach 2019–2022 co roku udostępniano średnio 80 tys. mieszkań więcej. Liczba rozpoczętych inwestycji była w tym okresie co roku średnio o 92,7 tys. większa. To liczba sięgająca obiecanych „niemal 100 tys.”.
Były jednak lata w okresie rządów PiS w których o 100 tys. przekraczano średnią liczbę inicjowanych inwestycji mieszkaniowych. To 2019 rok (118,6 tys. więcej) i 2021 rok (127,6 tys.). W ostatnim roku brakowało do tego celu 49,6 tys. mieszkań.
Większość mieszkań budowana przez deweloperów
W ramach corocznego sprawozdania Narodowego Programu Mieszkaniowego za rok 2022 możemy znaleźć dane dotyczące podziału inwestorów budowlanych. Okazuje się, że za znaczną większość (97.86 proc.) wybudowanych mieszkań w latach 2019–2022 odpowiedzialni byli deweloperzy i osoby indywidualne.
Na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii możemy znaleźć informację, że w ramach programu „Mieszkanie Plus”, tj. od 2016 roku do końca kwietnia 2023 roku, wybudowano łącznie 19 866 mieszkań. Według deklaracji ministerstwa, w budowie jest kolejnych 30 tys.
Wzrost liczby wybudowanych mieszkań i rozpoczętych inwestycji nie wynika więc z samych inicjatyw budowlanych rządu. To głównie deweloperzy i indywidualne osoby wypracowały w ostatnich czterech latach średnią rozpoczętych budów o prawie 100 tys. wyższą niż w czasach PO-PSL. Partia rządząca nie mówiła jednak, że obietnicę zrealizuje tylko własnymi siłami. Dlatego tej obietnicy przyznajemy ocenę „zrealizowana”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter