Budowa farm wiatrowych na Bałtyku – Obietnice PiS
Budowa farm wiatrowych na Bałtyku – Obietnice PiS
Już niedługo rozpoczniemy realizację pierwszych projektów farm wiatrowych na morzu, które uruchomią m.in. PGE czy Orlen. Budowa wiatraków offshore to również zysk i szansa dla polskiego przemysłu stoczniowego i rozwoju polskiej gospodarki.
Stan realizacji obietnicy aktualny na dzień 28 września 2023 roku.
Polskie Morskie Farmy Wiatrowe
Jak przewiduje rząd, dzięki realizacji zapowiedzianego projektu morskiej energetyki wiatrowej moc zainstalowana w morskiej energetyce wiatrowej ma w Polsce sięgnąć 5,9 GW do 2030 roku. Tym samym morskie farmy wiatrowe będą odpowiadać za 13 proc. energii elektrycznej generowanej w Polsce.
Zgodnie z szacunkami koszt realizacji programu wyniesie ok. 130 mld zł, a pierwsze morskie farmy wiatrowe mają zacząć produkować energię w 2026 roku.
W związku z tym, że zadania zostały powierzone PGE i Orlenowi zwróciliśmy się do nich z zapytaniem, na jakim etapie jest realizacja projektu.
Orlen rozpoczął prace w maju 2023 roku
W swoje odpowiedzi Orlen informuje, że spółka realizuje obecnie projekt pod nazwą „Baltic Power”. To inwestycja realizowana razem z kanadyjską firmą Northland Power.
Projekt zakłada wybudowanie 76 turbin wiatrowych o łącznej mocy do 1,2 GW. Zdaniem firmy realizacja inwestycji przebiega zgodnie z harmonogramem.
W maju 2023 roku rozpoczęto prace nad budową lądowej części inwestycji. Chodzi o stację elektroenergetyczną odbierającą energię wyprodukowaną na morzu. W 2024 roku mają rozpocząć się pierwsze prace na morzu.
PGE zbiera pozwolenia i zawiera umowy
Równolegle z Orlenem nad wiatrakami na morzu działa Grupa Kapitałowa PGE, która realizuje 3 projekty morskich farm wiatrowych. Dwa z tych projektów wchodzą w skład jednej farmy wiatrowej pod nazwą „Morska Farma Wiatrowa Baltica” (MFW Baltica). Przedsięwzięcie jest realizowane wraz z duńskim partnerem – firmą Ørsted, a łączna moc ma wynieść 2,5 GW.
Jak informuje PGE pierwszy komponent MFW Baltica ma zostać uruchomiony do końca 2027 roku (1,5 GW mocy), a drugi – do 2029 roku (1 GW mocy). Na realizację pierwszego etapu zakontraktowano najważniejsze komponenty, takie jak: 107 turbin, morskie stacje transformatorowe czy kable.
PGE zebrało też wiele ważnych decyzji, umów i pozwoleń potrzebnych do budowy. Jak informuje spółka, oba etapy MFW Baltica dostały już m.in. decyzje lokalizacyjne i środowiskowe, umowy na przyłączenie do sieci i pozwolenie na ułożenie kabli. Co do trzeciego projektu – jest on jeszcze na etapie wstępnych badań.
Orlen zapewnia: Farmy wiatrowe na Bałtyku bez opóźnień
Podsumowując odpowiedzi Orlenu i PGE – prace na morzu jeszcze się nie rozpoczęły. Jedynie Orlen zaczął budowę koniecznej infrastruktury lądowej.
Zdaniem niektórych ekspertów budowa farm może się opóźnić. Twierdzą oni, że do realizacji projektu potrzebne są specjalistyczne statki instalacyjne, których żadna ze spółek jeszcze sobie nie zapewniła. Brakować ma też kompetentnych kadr. Orlen zaprzecza jednak tym zarzutom i twierdzi, że wciąż jest gotowy do rozpoczęcia prac na morzu w niedalekiej przyszłości. Także PGE zapewnia, że informacja o braku zakontraktowanych statków jest nieprawdziwa – we wrześniu spółka opublikowała informację podpisaniu kontraktu na statki.
Projekty z dziedziny energetyki wymagają czasu. Przeciętnie budowa offshore’owych farm wiatrowych trwa od 7 do 11 lat. To czas wykraczający daleko poza jedną kadencję Sejmu. Widząc podjęte działania w celu realizacji obietnicy i nie oczekując jej zakończenia do wyborów, przyznajemy jej ocenę „częściowo zrealizowana”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter