Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ustawa reprywatyzacyjna
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ustawa reprywatyzacyjna
Przedstawiam założenia ustawy, która zakończy dziką reprywatyzację.
Obietnica uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej pojawiła się w związku z nagłośnieniem tzw. afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Po przemianach ustrojowych rozpoczął się proces reprywatyzacji warszawskich nieruchomości przejętych przez miasto celem „racjonalnego przeprowadzenia odbudowy stolicy” na podstawie dekretu Krajowej Rady Narodowej (tzw. Dekret Bieruta). W procesie reprywatyzacyjnym dochodziło do fałszowania dokumentów, naruszeń proceduralnych, nadużyć praw podmiotowych, oraz naruszeń godzących w interes społeczny, polegających na pozbawianiu uprawnień osób zamieszkujących nieruchomości objęte reprywatyzacją. W efekcie dochodziło do przeniesienia własności lub do ustanowienia użytkowania wieczystego nieruchomości komunalnych w stosunku do osób, nie miały do tego prawa. Nieprawidłowo wydane decyzje były też podstawą zasądzania roszczeń odszkodowawczych w znacznych rozmiarach.
Sprawa reprywatyzacji ma także swój istotny kontekst międzynarodowy. Roszczenia w związku z utraconym mieniem kierowane są bowiem także przez osoby będące spadkobiercami polskich Żydów – dawnych właścicieli nieruchomości. Z tego też względu, sprawa ta rzutuje na stosunki Polski z Izraelem i USA.
Jeszcze za rządów PO-PSL uchwalono tzw. mała ustawę reprywatyzacyjną. Zawierała ona przepisy chroniące przed zwrotem nieruchomości wykorzystywanych na cele publiczne oraz te, na których zabudowę, odbudowę lub remont wydano znaczne środki publiczne. Ustawą wprowadzono możliwość odmowy przyznania prawa użytkowania wieczystego w przypadku zbycia gruntu na rzecz osób trzecich czy niemożności podziału nieruchomości ze względu na ład przestrzenny. Dodano także procedurę dotyczącą umarzania tzw. uśpionych roszczeń zwrotowych, toczących się od lat 40., gdy wnioskodawcy od czasu złożenia wniosku nie kontaktowali się z organem prowadzącym postępowanie. Wprowadzono obowiązek zawarcia umowy w formie aktu notarialnego w przypadku przeniesienia wszelkich praw i roszczeń zwrotowych, a miasto zyskało prawo ich pierwokupu. Wprowadzono przepis obligujący sądy do bardziej wnikliwego badania wniosków o ustanowienie kuratora. Dzięki temu nie można ich ustanawiać wobec osób, których miejsca pobytu nie sposób ustalić i istnieją przesłanki, że od dawna nie żyją.
9 marca 2017 roku Sejm uchwalił ustawę na mocy której powołano do życia Komisję ds. reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. Zadaniem Komisji jest wyjaśnianie nieprawidłowości w działaniach organów prowadzących postępowania w przedmiocie decyzji reprywatyzacyjnych. Komisja, w razie stwierdzenia okoliczności sprzyjających wydawaniu decyzji reprywatyzacyjnych z naruszeniem prawa, występuje do właściwych organów. Jej pierwszym przewodniczącym został Patryk Jaki.
11 października 2017 r. Patryk Jaki przedstawił na Twitterze założenia “dużej” ustawy reprywatyzacyjnej. Zgodnie z jego wypowiedzią, sprzeciw wobec założeń projektu ustawy wysuwała Ambasada Izraela. Podobnego zdania były organizacje żydowskie, m.in. World Jewish Restitution Organisation.
Podczas szczytu bliskowschodniego w Warszawie, konieczność przyjęcia ustawy reprywatyzacyjnej poruszył sekretarz stanu USA Mike Pompeo. 5 sierpnia 2019 r. opublikowany został list 88 senatorów USA do Mike’a Pompeo, w którym nawołują oni do wzmożenia działań USA na rzecz przyjęcia przez Polskę ustawy regulującej kwestię restytucji mienia pożydowskiego.
Według doniesień medialnych, rząd zdecydował o wstrzymaniu prac nad ustawą reprywatyzacyjną w związku ze sprzeciwem ze strony środowisk żydowskich. W ocenie szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Sasina, „realizacja przepisów projektu ustawy reprywatyzacyjnej przekracza możliwości budżetu państwa. Wątpliwości są również pod względem zgodności zapisów proponowanych w ustawie z prawem polskim i prawem międzynarodowym”.
Ministerstwo Sprawiedliwości, w odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji, podkreśliło, że dysponentem projektu ustawy jest Kancelaria Premiera. Zapytaliśmy więc KPRM o dalsze losy projektu: jakie działania zamierza podjąć w związku z projektem, oraz kiedy planowane jest jego skierowanie do Sejmu. W odpowiedzi, Centrum Informacyjne Rządu poinformowało nas, że „wszystkie informacje na temat procedowania projektu ustawy znajdują się w Wykazie Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów”, nie odnosząc merytorycznie do zadanych pytań.
Zgodnie z informacjami Rządowego Centrum Legislacji, projekt ustawy od stycznia 2018 r. znajduje się na etapie opiniowania.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter