Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Co orzekł sąd w Opolu ws. ograniczenia prawa prowadzenia działalności gospodarczej?
Co orzekł sąd w Opolu ws. ograniczenia prawa prowadzenia działalności gospodarczej?
Przypomnijmy, że zgodnie z wyrokiem sądu w Opolu niekonstytucyjne są nakładane na przedsiębiorców ograniczenia wolności gospodarczej. Nie można praw obywatelskich anulować rozporządzeniem.
- W wydanym 27 października 2020 roku wyroku sąd w Opolu stwierdził, że ograniczenie wolności gospodarczej jest możliwe tylko na podstawie ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Wprowadzanie tego typu obostrzeń na podstawie rozporządzenia jest bezprawne.
- Sąd zwrócił również uwagę, że wprowadzony zakaz działalności gospodarczej przekraczał upoważnienie ustawowe zezwalające wyłącznie na czasowe ograniczenie funkcjonowania zakładów pracy.
- W opinii sądu wadliwa była również sama delegacja ustawowa dla rozporządzenia, ponieważ nie zostały wydane wytyczne dotyczące wykonania aktu niższego rzędu.
W świetle powyższych faktów wypowiedź Krzysztofa Bosaka uznajemy za prawdziwą.
Kontekst wypowiedzi
18 stycznia 2021 roku Krzysztof Bosak wziął udział w emitowanym na antenie Polsatu programie „Gość Wydarzeń”. Poseł Konfederacji wspominając o inicjatywie Kongresu Polskiego Biznesu, przywołał wyrok opolskiego sądu, który miał stwierdzić, że nakładane obecnie obostrzenia na przedsiębiorców w sprawie ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej są niezgodne z obowiązującym porządkiem prawnym. Z wyroku ma również wynikać, że ograniczenie praw jednostki nie może zostać wprowadzone rozporządzeniem.
Co stwierdził sąd?
Wypowiedź Krzysztofa Bosaka odnosi się do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 27 października 2020 roku. Wyrok dotyczy uchylenia kary pieniężnej, wyznaczonej 28 kwietnia 2020 roku przez Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Prudniku dla przedsiębiorcy prowadzącego zakład fryzjerski w czasie tzw. pierwszego lockdownu. W opublikowanym wyroku zespół sędziowski uznał, że skarga jest zasadna, oraz postanowił o uchyleniu nałożonej kary w wysokości 10 tys. zł, a także o umorzeniu całego postępowania.
W uzasadnieniu do orzeczenia czytamy, że ustanawianie przez rząd ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej za pomocą rozporządzenia jest niezgodne z prawem. Jak tłumaczył sąd, zgodnie z art. 22 Konstytucji RP „ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny”.
„Rada Ministrów zrezygnowała z formalnego i przewidzianego w art. 232 Konstytucji RP wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Uznała, że przyznane jej zwykłe środki konstytucyjne w rozumieniu art. 228 ust. 1 Konstytucji są wystarczające, aby opanować istniejący stan epidemii. Dlatego do uregulowań prawnych dotyczących ograniczeń praw i wolności człowieka i obywatela mają zastosowanie wszystkie konstytucyjne i legislacyjne zasady, obowiązujące poza regulacjami właściwymi dla stanów nadzwyczajnych z Rozdziału XI Konstytucji RP. W związku z tym w celu wprowadzenia ograniczeń wolności i praw człowieka nie można powoływać się na nadzwyczajne okoliczności, uzasadniające szczególne rozwiązania prawne oraz okolicznościami tymi nie można usprawiedliwiać daleko idących ograniczeń swobód obywatelskich wprowadzanych w formie rozporządzeń” – tłumaczył sąd.
Jak wynika z treści wyroku, niezasadne było również przyjęcie zastosowanej w rozporządzeniach konstrukcji prawnej polegającej na ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej poprzez jej zakazanie. Upoważnienia ustawowe pozwalały wyłącznie na czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy.
Sąd w uzasadnieniu zwrócił uwagę również na kwestię tzw. delegacji ustawowej. Podstawą do wydania rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 roku ograniczającego swobodę prowadzenia działalności gospodarczej był art. 46 ust. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Orzekający zaznaczyli jednak, że rządzący, wydając wspomniane rozporządzenie, nie zawarli wytycznych dotyczących treści aktu wykonawczego, czego wymaga art. 92 ust. 1 konstytucji.
Pod koniec uzasadnienia sąd stwierdził więc, że
„Niedopuszczalne jest (…) przyjmowanie w ustawie uregulowań blankietowych, pozostawiających organom władzy wykonawczej swobodę normowania ostatecznego kształtu owych ograniczeń, a w szczególności wyznaczania zakresu tych ograniczeń”.
Sąd uznał ponadto, że ograniczenie praw i wolność obywatelskich może znaleźć się w rozporządzaniu pod warunkiem, że wprowadzony zostanie w życie stan klęski żywiołowej. Mówią o tym odpowiednie przepisy ustawy o stanie klęski żywiołowej (art. 5, art. 21 i art. 22), które regulują kwestie delegacji ustawowej.
Znaczenie orzeczenia
Należy pamiętać, że orzeczenie sądu w Opolu odnosi się do konkretnej sprawy i nie tworzy precedensu, na który nie pozwala obowiązujący w Polsce system prawa stanowionego. Właściwym organem decydującym o konstytucyjności danych przepisów jest Trybunał Konstytucyjny, który orzeka m.in. o zgodności przepisów prawa wydawanych przez centralne organy państwowe z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami.
Warto mieć również na uwadze, że wyrok sądu w Opolu jest nieprawomocny, co oznacza, że przysługuje od niego odwołanie do sądu wyższej instancji – w tym przypadku skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter