Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Czy liczba aresztowań tymczasowych podwoiła się od 2016 roku? [AKTUALIZACJA]
Czy liczba aresztowań tymczasowych podwoiła się od 2016 roku? [AKTUALIZACJA]
Sąd nie przedłużył aresztu Sławomirowi Nowakowi. Swoją drogą czy wiecie, że w Polsce liczba tymczasowo aresztowanych podwoiła się od 2016r? Mamy na tle innych państw niezwykle wysoką liczbę tymczasowych aresztowań trwających powyżej 2 lat. #PrawaCzłowieka #Polska
- Sąd Okręgowy w Warszawie decyzją z 12 kwietnia nie przedłużył po raz trzeci tymczasowego aresztu dla Sławomira Nowaka, który jest oskarżony o przestępstwa korupcyjne.
- Tymczasowe aresztowanie to jeden ze środków zapobiegawczych polegający na odizolowaniu oskarżonego od świata zewnętrznego na okres maksymalnie trzech miesięcy. Tymczasowy areszt jest przyznawany przez sąd na wniosek prokuratora, a ewentualną decyzję o dalszym przedłużeniu aresztu podejmuje sąd apelacyjny.
- Zgodnie ze statystykami Służby Więziennej przeciętna liczba tymczasowo aresztowanych w lutym 2021 roku w porównaniu z rokiem 2016 zwiększyła się o 4 561 (wzrost o 105 proc.). W związku z tym wypowiedź Roberta Obaza uznajemy za prawdziwą.
- Według Informatora Statystycznego Wymiaru Sprawiedliwości liczba aresztowań tymczasowych trwających powyżej dwóch lat zwiększyła się z 257 w 2016 roku do 567 w roku 2020. Nie dysponujemy jednak statystykami, jak Polska wypada pod tym względem na tle innych państw.
- Liczba osób tymczasowo aresztowanych w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w Polsce 2021 roku wynosi 23.
- Zdaniem Court Watch Polska oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka nadużywanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu jest w Polsce problemem systemowym. Potwierdza to m.in. orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Sprawa Sławomira Nowaka
W lipcu ubiegłego roku Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) poinformowało o zatrzymaniu Sławomira N. – byłego posła na Sejm RP, ministra transportu oraz szefa Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie. Wraz z politykiem zatrzymano także dwie osoby: Dariusza Z., czyli byłego dowódcę Jednostki Wojskowej 2305 „GROM”, i Jacka P. – gdańskiego przedsiębiorcę.
Mężczyźni zostali zatrzymani w ramach toczącego się śledztwa w sprawie działań korupcyjnych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Dzień po zatrzymaniu oficjalne zarzuty przedstawiła im prokuratura w Warszawie. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu:
„Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła byłemu ministrowi transportu Sławomirowi N. zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji.
Sławomir N. jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy pochodzących z tego przestępstwa. W jego efekcie uzyskał ponad 1 300 000 złotych.
Zarzuty dotyczą okresu od października 2016 roku do września 2019 roku, gdy były minister w polskim rządzie kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych – Ukrawtodor”.
Sławomir N. został początkowo aresztowany na trzy miesiące. Na wniosek prokuratury areszt tymczasowy był przedłużany przez sąd jeszcze dwukrotnie: w październiku 2020 roku oraz w styczniu 2021 roku. Sąd Okręgowy w Warszawie o przedłużeniu aresztu rozstrzygał ponownie 12 kwietnia. Tym razem wniosek prokuratury odrzucono. Wobec aresztowanego zastosowano jednak środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju wraz z zatrzymaniem paszportu, dozoru policyjnego i nakazu wpłaty miliona złotych poręczenia majątkowego.
W związku z opuszczeniem aresztu przez Sławomira Nowaka poseł SLD Robert Obaz zamieścił tweeta, w którym zwrócił uwagę na rosnącą liczbę tymczasowych aresztowań w ciągu ostatnich lat. Sprawdźmy, czy podane przez niego dane są prawdziwe.
Instytucja tymczasowego aresztowania
Zgodnie z art. 249 polskiego kodeksu postepowania karnego środki zapobiegawcze mogą być wdrożone w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, a wyjątkowo także w celu zapobiegnięcia popełnieniu przez oskarżonego nowego, ciężkiego przestępstwa. Zastosowanie jednego ze środków jest możliwe wyłącznie w sytuacji, gdy zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że oskarżony popełnił przestępstwo.
Do jednego ze środków zapobiegawczych zalicza się wspomniane już tymczasowe aresztowanie, którego długość jednorazowo maksymalnie wynosi trzy miesiące. Może on zostać nałożony postanowieniem sądu w trakcie postępowania przygotowawczego. Natomiast całkowity okres stosowania tymczasowego aresztowania do chwili wydania pierwszego wyroku przez sąd pierwszej instancji nie może przekroczyć dwóch lat (ewentualne przedłużenie może zapaść decyzją sądu apelacyjnego w przypadkach przewidzianych w kodeksie).
Prokurator, wnioskując o areszt tymczasowym, jest zobowiązany do wykazania zaistnienia wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa przez oskarżonego, okoliczności przemawiających za istnieniem zagrożeń dla prawidłowego toku postępowania lub możliwości popełnienia przez oskarżonego nowego, ciężkiego przestępstwa oraz określonej podstawy stosowania tego środka zapobiegawczego i konieczności jego stosowania.
Jeżeli dojdzie do tymczasowego aresztowana, osobie zatrzymanej przysługuje katalog praw, do których można zaliczyć:
- prawo do odmowy składania wyjaśnień lub odpowiedzi,
- prawo do obrońcy,
- prawo do informacji na temat toczącego się postępowania,
- prawo do złożenia zażalenia na zastosowanie aresztu tymczasowego.
Statystyki dotyczące tymczasowego aresztu
Dane dotyczące liczby tymczasowo aresztowanych osób są publikowane co roku przez Służbę Więzienną. Statystyki z lat 2015-2020 prezentują się następująco:
- na koniec roku 2015: 4 162 (średnio w ciągu roku 5 140),
- na koniec roku 2016: 5 396 (średnio 4 917),
- na koniec roku 2017: 7 239 (średnio 6 474),
- na koniec roku 2018: 7 360 (średnio 7 428),
- na koniec roku 2019: 8 520 (średnio 8 356),
- na koniec roku 2020: 8 692 (średnio 8 878).
W latach 2015-2020 przeciętna liczba tymczasowo aresztowanych zwiększyła się o 3 738 (wzrost o 72,7 proc.) Z kolei we wspomnianym przez posła Obaza okresie liczba przypadków, w których zastosowano ten typ środka zapobiegawczego, wzrosła o 3 961 (o 80,5 proc.). Biorąc pod uwagę statystyki zgodne ze stanem na koniec każdego roku, w latach 2016-2020 w polskich aresztach przybyło 3 296 osób (wzrost o 61 proc.), a między rokiem 2015 i 2020 – 4 530 osób (wzrost o 108 proc.).
[Aktualizacja, 15.04.2021]
Analiza została uzupełniona o najnowsze statystyki aresztowań tymczasowych, na które zwróciła nam uwagę fundacja Court Watch Polska. Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości w lutym 2021 roku wspomniany środek zapobiegawczy zastosowany był wobec 8 866 osób. W tym samym miesiącu w roku 2016 w areszcie tymczasowym przebywało 4 305 osób.
W ciągu pięciu lat liczba aresztowanych tymczasowo wzrosła zatem w Polsce o około 105 proc. Z tego powodu ocena wypowiedzi Roberta Obaza zostaje zmieniona na „prawdę”.
Według Informatora Statystycznego Wymiaru Sprawiedliwości („Środki zapobiegawcze w sądach rejonowych i w sądach okręgowych w latach 2005-2020”) liczba aresztowań tymczasowych trwających powyżej dwóch lat zwiększyła się z 257 w 2016 roku do 567 w roku 2020. Odsetek przypadków, w których stosowany jest ten rodzaj środka zapobiegawczego, zwiększył się zatem aż o 120 proc. W ubiegłym roku na zastosowanie aresztu w znakomitej większości decydowały się sądy okręgowe, które wydały decyzję o 540 aresztowaniach tymczasowych.
Według badań przeprowadzonych przez fundację Court Watch Polska tymczasowy areszt w naszym kraju stosowany jest nawet sytuacjach, w których z dowodów zawartych w aktach sprawy nie wynika konieczność pozbawienia wolności człowieka. Warto pamiętać, że zgodnie z art. 42 ust. 3 konstytucji każdego oskarżonego obowiązuje zasada domniemania niewinności. Court Watch Polska zwraca również uwagę, że sądy stosują areszt tymczasowy nie tylko w trakcie postępowania przygotowawczego, lecz także postępowania sądowego. Rzadko zdarzają się sytuacje, w których sąd decyduje się na zastąpienie tymczasowego aresztu innym środkiem zapobiegawczym.
Na kwestie nadużywania aresztu tymczasowego zwraca także uwagę Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która w 2019 roku opublikowała raport „Tymczasowe aresztowanie – (nie)tymczasowy problem”. W opinii organizacji systemowy problem nadużywania tymczasowego aresztowania, który wskazywał 10 lat temu w linii orzeczniczej Europejski Trybunał Praw Człowieka, nie został w Polsce rozwiązany. Poza rosnącą od 2016 roku liczbą tymczasowo aresztowanych autorzy zaznaczają, że przybywa również osób przebywających w areszcie dłużej niż dwa lata, jednak dane fundacji dotyczące liczby tego typu przepadków różnią się od oficjalnych informacji Wymiaru Sprawiedliwości. Jak czytamy w raporcie, między rokiem 2016 a 2018 liczba ta zwiększyła z 3 do 18 osób.
Z kolei do głównych problemów, które były wskazywane przez Trybunał w Strasburgu, zaliczają się: długotrwałość stosowania aresztu tymczasowego, brak indywidualizacji przesłanek w postanowieniach o zastosowaniu i przedłużaniu stosowania tego środka, niebranie pod uwagę środków nieizolacyjnych, powtarzalność argumentacji w postanowieniach o przedłużeniu stosowania środka izolacyjnego, uzasadnianie całego okresu trwania tymczasowego aresztowania głównie surowością grożącej kary lub charakterem zarzucanego czynu.
Na koniec warto wspomnieć, że Polska na tle państw Unii Europejskiej pod względem liczby tymczasowych aresztowanych w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców plasuje się mniej więcej w połowie stawki. Według strony World Prison Brief wspomniany przelicznik na początku 2021 roku wynosił w naszym kraju 23. Gorszy wynik odnotowano w 13 państwach: w Belgii (35, w roku 2019), w Chorwacji (24, w 2019 roku), na Cyprze (25, w 2019 roku), w Danii (27, w 2019 roku), w Estonii (33, w 2021 roku), we Francji (30, w 2021 roku), w Grecji (29, w 2020 roku), w Luksemburgu (43, w 2019 roku), na Litwie (26, w 2019 roku), na Łotwie (50, w 2020 roku), na Malcie (52, w 2021 roku), na Słowacji (29, w 2021 roku) i na Węgrzech (28, w 2019 roku). Z racji tego, że najnowsze dane dla poszczególnych państw nie pochodzą z tego samego roku, pełnią one w naszej analizie jedynie funkcję poglądową.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter