Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Finansowanie Pol’and’Rock. Środki pochodzą z finału WOŚP?
Finansowanie Pol’and’Rock. Środki pochodzą z finału WOŚP?
Część pieniędzy z finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zamiast na leczenie dzieci, trafia na finansowanie kampanii wyborczej Platformy (Pol’and’Rock Festival – przyp. Demagog)? Bez komentarza.
- Pol’and’Rock Festival (dawniej Przystanek Woodstock) to wydarzenie organizowane od 1995 roku przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Od lat krytycy Jerzego Owsiaka zarzucają, że festiwal finansowany jest ze zbiórek WOŚP na cele charytatywne.
- WOŚP rozlicza każdy finał, wskazując konkretne kwoty przeznaczone na różne cele związane ze wsparciem przede wszystkim polskich szpitali. Na liście nie widnieje organizacja Pol’and’Rock Festival.
- Pol’and’Rock udaje się organizować dzięki sponsorom, których listę co roku można sprawdzić na stronie festiwalu. Na budżet imprezy składają się także darowizny celowe, a także zbiórki publiczne.
- Rozliczenia finansowe WOŚP są jawne, a także podlegają kontrolom, m.in. urzędu skarbowego czy Ministerstwa Zdrowia.
- W związku z powyższym wypowiedź Marcela Bieleckiego oceniamy jako fałsz. Polityk stwierdził, że pieniądze z finałów WOŚP są przeznaczone na organizację Pol’and’Rock Festival, co nie jest prawdą.
Przystanek Woodstock jest organizowany od 1995 roku, od 2018 roku pod nazwą Festival Pol’and’Rock. Chociaż nazwa się zmieniła, to niezmiennie od lat jest to wydarzenie, na którym odbywają się przede wszystkim koncerty. W trakcie wydarzenia mają też miejsce spotkania ze znanymi osobistościami.
Za imprezą stoi Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na czele z Jerzym Owsiakiem. WOŚP to przede wszystkim organizacja charytatywna, która co roku podczas finału zbiera pieniądze na wybrany cel związany z polską służbą zdrowia.
Fundacja kupuje sprzęt do szpitali i karetki, finansuje badania i programy edukacyjne, a co roku w styczniu organizuje finał w miastach w całej Polsce, podczas którego odbywają się również koncerty.
Pol’and’Rock za pieniądze z finałów WOŚP?
Niezmiennie od lat Jerzy Owsiak musi odpowiadać na jedno pytanie: skąd ma pieniądze na Woodstock, a teraz na Pol’and’Rock? Pojawiają się zarzuty, że impreza muzyczna finansowana jest z pieniędzy zbieranych m.in. podczas finałów WOŚP. Tak też było w tym roku.
Sam Owsiak w rozmowie z Onetem w 2018 lat skomentował to tak:
Dodał, że nawet gdyby Fundacja chciała część pieniędzy przeznaczyć na festiwal, to nie może tego zrobić.
Finansowanie Pol’and’Rock: sponsorzy i darowizny
Więc za czyje pieniądze jest organizowany Pol’and’Rock? Impreza jest całkowicie darmowa i tak było przez wszystkie lata, oprócz 2021 roku, kiedy to wprowadzono wejściówki w wysokości 49 zł. Jak czytamy na stronie WOŚP:
„Koszty organizacji Pol’and’Rock Festival i częściowo Finału — tak jak koszty działalności administracyjnej — również nie są pokrywane ze środków pochodzących z Finału, ale z darowizn celowych oraz dzięki sponsorom, o których Fundacja każdorazowo zabiega”.
Wydatki WOŚP pod kontrolą
Tak jak powiedział Owsiak, każdy może sprawdzić, na co fundacja wydaje pieniądze. Publikowane są rozliczenia imprez finałowych, a także ogólne sprawozdania finansowe organizacji. I są one poddawane kontrolom.
Sprawozdania wysyłane są do Internetowej Bazy Sprawozdań Finansowych Organizacji Pożytku Publicznego, prowadzonej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, a także do Urzędu Skarbowego. Nie ma informacji, aby kiedykolwiek pojawiły się co do nich poważne zastrzeżenia.
Burzliwe relacje na linii Owsiak – PiS
Nie jest tajemnicą, że obecna władza nie lubi się z Jerzym Owsiakiem, a Owsiak nie sympatyzuje z PiS. Ze strony polityków obozu rządzącego pojawiają się zarzuty o to, że prezes WOŚP angażuje się w politykę. Tak wypowiadali się m.in. Ryszard Czarnecki czy Bolesław Piecha.
Z kolei Owsiak regularnie krytykuje PiS. W listopadzie 2022 roku napisał do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wprost, że ma go dość.
„Jest Pan totalnie oderwany od rzeczywistości, Pana wypowiedzi, które obrażają, które są rasistowskie, także we mnie wzbudzają strach! To Pan jest winny wywołania wojny polsko-polskiej” – czytamy w liście otwartym sprzed kilku miesięcy.
Pol’and’Rock wiecem politycznym PO?
W związku z tym pojawiają się zarzuty, że i Pol’and’Rock jest imprezą polityczną. Owsiakowi dostaje się za niektórych gości, którzy pojawiają się na imprezie w ramach Akademii Sztuk Przepięknych. Jednym z nich był sędzia Igor Tuleya, skonfliktowany z PiS.
Gościem ASP był także w 2017 roku Robert Biedroń, wówczas prezydent Słupska. Występy polityków na festiwalu są rzadkością, ponieważ pojawiają się na nim przede wszystkim ludzie ze świata kultury i mediów.
Politycy natomiast jeżdżą na festiwal i pokazują się wśród festiwalowiczów. W mediach społecznościowych polityków pojawiają się wpisy, które zapowiadają ich obecność na festiwalu. Przez to w mediach pojawiają się nieprawdzie informacje, że są oni zapraszani przez organizatorów. Tak stało się w tym roku w przypadku polityków PO.
Lista gości festiwalu jest jawna. Nie ma na niej polityków drugiej siły politycznej w Polsce.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter