Wypowiedź posłanki Lewicy Katarzyny Kotuli oceniamy jako fałsz, ponieważ sytuacji, w których protestujące kobiety weszły w minioną niedzielę do kościołów, było znacznie więcej. Udało nam się potwierdzić co najmniej 15 przypadków wejść do kościołów z transparentami (14 w Polsce i 1 w Niemczech). Według danych MSWiA w trakcie ostatniego weekendu odnotowano łącznie 22 przypadki wtargnięć do kościołów w Polsce.

Wyrok TK w sprawie aborcji i reakcja polskiego Kościoła

22 października Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym orzekł, że artykuł ustawy aborcyjnej dopuszczający przerwanie ciąży, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest sprzeczny z Konstytucją. 

Orzeczenie Trybunału spotkało się z pozytywnymi opiniami ze strony części hierarchów kościelnych.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisław Gądecki wydał oświadczenie, w którym podkreślił m.in. wielkie uznanie dla decyzji Trybunału Konstytucyjnego i przywołał nauczanie Jana Pawła II: 

Z wielkim uznaniem przyjąłem dzisiejszą decyzję Trybunału Konstytucyjnego, uznającą aborcję eugeniczną za niezgodną z Konstytucją Rzeczypospolitej.

Tą decyzją stwierdzono, że koncepcja „życia niewartego życia” stoi w jaskrawej sprzeczności z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Życie każdego człowieka od momentu poczęcia do naturalnej śmierci przedstawia przed Bogiem taką samą wartość i powinno być w takim samym stopniu chronione przez państwo.

Stosunek do najsłabszych jest – jak nauczał św. Jan Paweł II – miarą demokracji i dobroci społeczeństwa. Każdy człowiek prawego sumienia zdaje sobie sprawę z tego, jak niebywałym barbarzyństwem jest odmawianie prawa do życia komukolwiek, zwłaszcza z powodu jego chorób.

Ciesząc się ogromnie z tej epokowej zmiany prawa, pamiętajmy teraz o tym, aby dzieci – do których bezpośrednio odnosi się dzisiejsza decyzja Trybunału Konstytucyjnego – oraz ich rodziny otoczyć szczególną życzliwością i rzeczywistą troską ze strony państwa, społeczeństwa i Kościoła.

W tym samym tonie wypowiedział się także metropolita krakowski abp. Marek Jędraszewski:

Wyrażamy wielkie uznanie dla odwagi i rzetelności sędziów trybunału oraz ogromną wdzięczność dla inicjatorów i uczestników wielkiego ruchu społecznego, który stanął w obronie świętości każdego ludzkiego życia od momentu jego poczęcia do chwili naturalnej śmierci.

– stwierdził arcybiskup podczas sprawowanej mszy. 

W reakcji na wypowiedź abp. Gądeckiego Ogólnopolski Strajk Kobiet postanowił zorganizować protest „Słowo na niedzielę”, którego celem miało być wyrażenie sprzeciwu środowisk kobiecych wobec stanowiska Kościoła w sprawie aborcji, a także wspomnianego orzeczenia TK.

Protest „Słowo na niedzielę” przybierał zróżnicowane formy. Część uczestniczek ograniczyła się do pozostawienia informacji o proteście na terenie świątyni, jednak nie w samym budynku, ale np. na zewnętrznej tablicy ogłoszeń, na płocie lub bramie. Inne wrzucały „na tacę” ulotki, a także wydrukowane „banknoty” Strajku Kobiet. 

W niektórych kościołach formą protestu było też wejście do świątyni i zaprezentowanie, zazwyczaj podczas trwającej mszy, transparentów z hasłami przeciwko ograniczaniu aborcji. W skrajnych przypadkach dochodziło też do aktów wandalizmu polegających na malowaniu na murach lub drzwiach kościołów haseł proaborcyjnych.

Posłanka Lewicy Katarzyna Kotula, odnosząc się do protestów, stwierdziła, że przypadki wejścia kobiet do kościołów były w skali całego protestu incydentalne. Zweryfikowaliśmy prawdziwość tej tezy.

Niedzielny protest #SłowoNaNiedzielę w kościołach

Kościelne protesty były szeroko relacjonowane przez media, a także przez samych uczestników, którzy dokumentowali swoje protesty w mediach społecznościowych, m.in. w dyskusji w ramach facebookowego wydarzenia koordynującego protest, a także na Twitterze i Instagramie pod hasztagiem #SłowoNaNiedzielę. Dzięki tym źródłom byliśmy w stanie uzyskać informacje na temat co najmniej piętnastu przypadków wejść do kościołów z transparentami.

Jest to dość wąskie zestawienie, bowiem nie uwzględniliśmy w nim chociażby protestów ograniczających się do pozostawienia ulotek w kościele czy wrzucania ich „na tacę”. Należy też zwrócić uwagę, że nie wszystkie tego typu protesty mogły zostać udokumentowane poprzez dostępną w sieci relację uczestników lub mediów. Dlatego też uznajemy poniższe zestawienie za dolne szacunki odnośnie tej formy protestów.

Wejścia do kościołów z transparentami w ramach protestu „Słowo na niedzielę” miały miejsce m.in. w:

• Kościele Św. Józefa w Świdnicy,
• Katedrze Św. Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu,
• Kościele Św. Jakuba w Toruniu,
• Kościele Św. Krzyża w Warszawie,
• Kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Warszawie (relacja uczestnika),
• Kościele Św. Antoniego we Wrocławiu (relacja uczestniczki),
• Kościele Św. Maurycego we Wrocławiu (relacja uczestniczki),
• Kościele Chrystusa Króla w Rokietnicy (relacja uczestniczki),
• Kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Warszawie,
• Kościele Najświętszej Maryi Panny w Gryficach,
• Katedrze Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Koszalinie,
• Kościele św. Krzyża w Szczecinie,
• Katedrze Św. Michała Archanioła i Św. Floriana w Warszawie,
• Katedrze Św. Stanisława Kostki w Łodzi,
• Bazylice Św. Jana Chrzciciela w Berlinie (relacja uczestniczki).

Powyższa lista liczy 14 kościołów w Polsce, a także jeden za granicą.

Zgodnie z danymi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w miniony weekend w związku z organizowanymi demonstracjami Policja zabezpieczała 386 kościołów. Odnotowano 22 wtargnięcia na msze i 79 uszkodzeń elewacji.

W związku ze wspomnianymi wyżej wydarzeniami zatrzymano 76 osób. W 101 przypadkach Policja wraz z Prokuraturą prowadzą stosowne postępowania. 

W świetle powyższej analizy uznajemy wypowiedź posłanki Katarzyny Kotuli za fałszywą.