Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ile pieniędzy daje państwu konfiskata rozszerzona?
Ile pieniędzy daje państwu konfiskata rozszerzona?
Konfiskata rozszerzona. Panie Borys (Budka – przyp. Demagog), za twoich rządów 160 mln zł wpłynęło do budżetu, a za czasów ministra Ziobry 7 mld od przestępców. To pan chciał zablokować.
- 160 mln zł to wartość mienia zabezpieczonego w 2011 roku. Borys Budka był ministrem sprawiedliwości przez kilka miesięcy 2015 roku (1, 2). W całym 2015 roku zabezpieczono mienie warte 755 mln zł.
- 7 mld zł to wartość mienia zabezpieczonego w latach 2019-2021, czyli podczas kilku lat rządów ministra Ziobry.
- Dane te dotyczą wartości zabezpieczonego mienia osób podejrzanych o przestępstwa. Nie można ich traktować jako danych o wartości mienia, które zasiliło Skarb Państwa. Potwierdza to Prokuratura Krajowa.
- Według danych Prokuratury Krajowej w 2015 roku wartość mienia zabezpieczonego w sprawach karnych, które trafiły do sądów, wynosiła nieco ponad 304 mln zł. W latach 2019-2021 było to 3,9 mld zł.
- Ministerstwo Finansów nie dysponuje danymi dotyczącymi zabezpieczonego mienia, które zasiliło Skarb Państwa, lecz tylko o wpływach z przepadku przedmiotów. W 2015 roku było to prawie 9 mln zł. Za lata 2017-2022 danych brak.
- Choć dane wspomniane przez Jacka Ozdobę są poprawne, w rzeczywistości nie przedstawiają wpływów do budżetu państwa i nie odnoszą się do czasów, gdy Borys Budka był ministrem. W związku z tym jego wypowiedź oceniamy jako manipulację.
Walka z przestępczością poprzez konfiskatę
Ministerstwo Sprawiedliwości w ciągu ostatnich lat prowadziło działania mające na celu poszerzenie możliwości konfiskowania majątków należących do przestępców. W tym celu w kwietniu 2017 roku obóz rządzący przegłosował ustawę o zmianie Kodeksu karnego.
Wprowadzone rozwiązane zwane potocznie konfiskatą rozszerzoną pozwoliło na konfiskowanie korzyści majątkowych, które sprawca przestępstwa osiągnął w okresie 5 lat przed popełnieniem przestępstwa i nie udowodnił legalności ich pochodzenia.
Niepokój wobec tych zmian wyraził wówczas Rzecznik Praw Obywatelskich. Większość polityków opozycji, w tym Borys Budka, głosowała przeciw.
Jednocześnie prawo unijne proponuje rozwiązania, które dawałyby jeszcze szersze uprawnienia w konfiskowaniu majątku przestępców. Mowa tu o konfiskacie in rem, która umożliwiłaby odzyskiwanie mienia pochodzącego z przestępstw od osób trzecich (np. od małżonki sprawcy). Do tej pory w Polsce nie wprowadzono proponowanych przez Unię rozwiązań. Przyspieszenie prac nad ich wprowadzeniem rekomendowała już w 2019 roku Najwyższa Izba Kontroli.
Wartość zabezpieczonego mienia według Ministerstwa Sprawiedliwości
Zbigniew Ziobro pełni urząd ministra sprawiedliwości od 16 listopada 2015 roku. Jak informuje kierowane przez niego ministerstwo, wartość mienia osób podejrzanych o przestępstwa zabezpieczonego w okresie 2019-2021 wyniosła ponad 7 mld zł. Z tego 3,34 mld zł zabezpieczono w latach 2020-2021, a 3,9 mld zł w roku 2019.
Dla porównania, Ministerstwo Sprawiedliwości pokazuje również dane za rok 2011. To właśnie w owym roku wartość zabezpieczonego mienia wyniosła 160 mln zł. To o tej kwocie wspomniał w swojej wypowiedzi Jacek Ozdoba.
Według autora wypowiedzi są to czasy „rządów” Borysa Budki. Rzeczywiście, Borys Budka był ministrem sprawiedliwości, ale tylko przez kilka miesięcy 2015 roku (od 4 maja do 16 listopada). W roku 2011 urząd ten pełnił Krzysztof Kwiatkowski, a od 18 listopada 2011 roku – Jarosław Gowin.
W 2015 roku, według informacji ministerstwa, wartość zabezpieczonego mienia była równa 755 mln zł.
To nie są dane o dochodach budżetu państwa
W przytoczonych wyżej komunikatach Ministerstwa Sprawiedliwości można przeczytać, że podane kwoty dotyczą wartości mienia zabezpieczonego. Może ono zasilić budżet państwa, ale nie oznacza to, że już je zasiliło.
Zgodnie z art. 45 Kodeksu karnego to sąd swoim prawomocnym wyrokiem orzeka o przepadku mienia przestępcy na rzecz Skarbu Państwa. Zabezpieczenie mienia, zgodnie z art. 291 Kodeksu postępowania karnego, następuje przed wyrokiem, aby w przyszłości wykonanie wyroku było w ogóle możliwe. O zabezpieczeniu może zadecydować sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator.
Dane o wartości mienia zabezpieczonego publikuje nie tylko Ministerstwo Sprawiedliwości, lecz także Prokuratura Krajowa. W odpowiedzi na nasze pytanie, PK potwierdziła, że wartości tych nie można traktować jako kwot, które już zasiliły budżet państwa.
Dane prokuratury różnią się od danych ministerstwa
Wartości zabezpieczonego mienia podawane przez Prokuraturę Krajową są różne od tych, które podaje Ministerstwo Sprawiedliwości. Dotyczą one wyłącznie mienia faktycznie zabezpieczonego w sprawach, które trafiły do sądów. Możliwe, że dane prezentowane przez ministerstwo dotyczą także mienia zabezpieczonego w postępowaniach przygotowawczych lub takiego, które nie zostało faktycznie zabezpieczone.
Za taką teorią świadczyłby fakt, że liczby podawane przez ministerstwo bywają wyższe od tych podawanych przez prokuraturę. Gdy Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że w latach 2019-2021 zabezpieczono mienie o wartości 7 mld zł, według prokuratury było to 3,9 mld zł. Gdy według MS w 2015 roku zabezpieczono 755 mln zł, według PK było to nieco ponad 304 mln zł.
W 2011 roku wystąpiła jednak sytuacja odwrotna. Gdy według MS w 2011 roku zabezpieczono 160 mln zł, według PK było to ponad 364 mln zł.
Na niespójność danych gromadzonych przez instytucje państwa zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli w raporcie z 2020 roku.
Nie wiemy, jaka część zabezpieczonego mienia trafia do Skarbu Państwa
Zwróciliśmy się z pytaniem do Ministerstwa Finansów o wartość zabezpieczonego mienia, które ostatecznie zasiliło Skarb Państwa. Ministerstwo w odpowiedzi wskazało, że nie dysponuje takimi danymi.
Jednocześnie poznaliśmy przez to dane pokazujące wpływy do budżetu z przepadku przedmiotów. Przykładowo, w roku 2011 państwo zyskało w ten sposób nieco ponad 8 mln zł. Z kolei w roku 2015 było to już prawie 9 mln zł. Niestety, za okres po 2016 roku danych brak.
Prokuratura Krajowa i Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedziach na nasze pytania również stwierdziły, że nie wiedzą, jaka część zabezpieczonego mienia trafia do budżetu.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter