Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ile trwa średni pobyt w areszcie w Polsce? Sprawdzamy
Ile trwa średni pobyt w areszcie w Polsce? Sprawdzamy
Średnia aresztu [tymczasowego – przyp. Demagog] w Polsce jest 9 miesięcy. Jest to przerażające.
- Jak podaje Rzecznik Praw Obywatelskich, przeciętny okres tymczasowego aresztowania w latach 2015–2019 wynosił 9 miesięcy.
- Według najnowszych danych Ministerstwa Sprawiedliwości w 2023 roku przeciętny okres aresztowania tymczasowego wyniósł 10,8 miesiąca – 7 miesięcy w sądach rejonowych i 15 miesięcy w sądach okręgowych.
Śliz: tymczasowy areszt to nie kara
Paweł Śliz, poseł Polski 2050, był gościem programu Gość Poranka w TVP Info. W trakcie rozmowy poruszono temat zatrzymania byłego wiceministra Marcina Romanowskiego w związku ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości.
W trakcie dyskusji polityk oznajmił, że średnia długość aresztu w Polsce wynosi 9 miesięcy. Określił taką sytuację jako duży problem polskiego wymiaru sprawiedliwości. Śliz podkreślił, że areszt jest środkiem, który powinien zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania przygotowawczego, a nie być karą.
Tymczasowe aresztowanie w świetle przepisów prawa
Zgodnie z art. 207 Kodeksu karnego wykonawczego, tymczasowe aresztowanie „służy realizacji celów, dla których ten środek zastosowano, a w szczególności zabezpieczeniu prawidłowego toku postępowania karnego”.
Kodeks postępowania karnego (kpk) reguluje, że zastosować je można tylko względem osoby, wobec której zdecydowano o przedstawieniu zarzutów (art. 249 § 2). Areszt tymczasowy zarządzić może jedynie sąd (art. 250 § 1), Nie powinno się go stosować, jeśli zastosowany został w sposób wystarczający inny środek zapobiegawczy (art. 257 § 1).
W artykule 263 kpk określono terminy stosowania i przedłużania tymczasowego aresztowania. Nie może ono trwać dłużej niż 3 miesiące, chyba że ze względu na szczególne okoliczności sprawy nie można było ukończyć w tym czasie postępowania przygotowawczego.
Możliwe jest wówczas przedłużenie go na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy (art. 263 § 2). Łączny okres stosowania tymczasowego aresztowania do chwili wydania pierwszego wyroku przez sąd pierwszej instancji nie może przekroczyć 2 lat (art. 263 § 3).
Ile przeciętnie trwa tymczasowy areszt?
W ostatnich latach Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO), Marcin Wiącek, kilkukrotnie odnosił się do zagadnienia długości aresztów w Polsce (1, 2). Temat ten był podejmowany także za kadencji poprzedniego rzecznika – Adama Bodnara.
Według danych liczba aresztowanych ma przekraczać 10 proc. ogółu osadzonych, a oskarżeni muszą czekać w areszcie śledczym na prawomocny wyrok średnio 9 miesięcy. To statystyka dotycząca lat 2015–2019.
Z kolei z danych udostępnionych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że w 2023 roku średni czas odbywania kary tymczasowego aresztu wynosił 7 miesięcy dla postępowań przed sądami rejonowymi i 15 miesięcy dla postępowań przed sądami okręgowymi.
Na podstawie liczby osób tymczasowo aresztowanych w sądach rejonowych i okręgowych oraz długości aresztu w obu instancjach obliczyliśmy, że przeciętny okres tymczasowego aresztowania wynosi 10,8 miesiąca.
Systemowy problem
Zgodnie z wynikami badań biura RPO oraz raportami Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Fundacji Court Watch Polska (1, 2) przewlekłość stosowania aresztowania w Polsce jest problemem systemowym.
W raporcie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka stwierdzono także, że nadmierne wykorzystywanie izolacji penitencjarnej dla ochrony toku postępowania może stanowić mankament nie tylko postępowania przygotowawczego, lecz także sądowego (s. 49). Sądy w Polsce uwzględniają bowiem ok. 90 proc. wniosków o zastosowanie aresztu tymczasowego (s. 32).
TK dostrzegł uchybienia
RPO Adam Bodnar wniósł w 2016 roku do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności dwóch artykułów Kodeksu postępowania karnego związanych z kryteriami stosowania oraz przedłużania aresztu.
Trybunał w postanowieniu z 17 lipca 2019 roku zasygnalizował Sejmowi RP istnienie uchybień w prawie polegających na:
- stosowaniu tymczasowego aresztowania ze względu na surowość kary grożącej oskarżonemu, bez względu na czas trwania i stopień zaawansowania postępowania;
- braku jednoznacznie określonych przesłanek przedłużenia tymczasowego aresztowania po wydaniu przez sąd pierwszej instancji pierwszego wyroku w sprawie.
Już w 2012 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 263 § 7 Kodeksu postępowania karnego jest niezgodny z konstytucją. Stwierdzono, że brak określenia przesłanek przedłużenia tymczasowego aresztowania jest niezgodny m.in. z art. 40 oraz art. 41 konstytucji.
Pomimo upływu lat nie zostały zainicjowane działania w celu wykonania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Z apelem o rozważenie wprowadzenia zmian RPO Marcin Wiącek zwrócił się do ministrów: najpierw do Zbigniewa Ziobry, a następnie do Adama Bodnara.
Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości
W 2023 roku w imieniu Zbigniewa Ziobry odpowiedział wiceminister Marcin Warchoł. Stwierdził, że nie ma potrzeby modyfikacji przepisów, ponieważ sądy mają odpowiednią świadomość uwarunkowań dotyczących stosowania oraz przedłużania tymczasowego aresztowania.
W ministerstwie uznano, że wyrok TK został zaimplementowany poprzez modyfikację wykładni przepisów na potrzeby orzecznictwa. Nie doszło jednak do ich nowelizacji.
Wiceminister Arkadiusz Myrcha w odpowiedzi przesłanej w lutym 2024 roku do biura RPO stwierdził, że ministerstwo dostrzega konieczność wprowadzenia zmian. Podkreślił, że resort pracuje nad modyfikacjami dotyczącymi tymczasowego aresztowania, które miałyby określić m.in. warunki przedłużenia aresztowania.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter