Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
In vitro w Czechach. Ile dzieci rodzi się dzięki tej metodzie?
In vitro w Czechach. Ile dzieci rodzi się dzięki tej metodzie?
Dzięki wykorzystaniu technik wspomaganej reprodukcji, w tym in vitro, rodzi się w Czechach około 5% dzieci. Państwo refunduje maksymalnie trzy próby dla kobiet w wieku do 40 lat. W konsekwencji aż 60% Czeszek po 35. roku życia zachodzi w ciążę po zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. Dzięki tej metodzie rocznie rodzi się tam ok. 6 tys. dzieci.
- Kobieta w Czechach może skorzystać (s. 32) z czterech prób zapłodnienia metodą in vitro finansowanych przez państwo. Aby skorzystać ze wsparcia, pacjentka nie może mieć więcej niż 39 lat.
- W Czechach z technik wspomaganego rozrodu (ART) korzystają stosunkowo często kobiety po 35. roku życia. Udział tej grupy wiekowej w całkowitej dzietności w ramach ART wzrósł z 37 proc. w 2013 roku do 46 proc. w 2020 roku.
- Według Instytutu Informacji i Statystyki Zdrowotnej Republiki Czeskiej, w 2020 roku dzięki ART na świat przyszło (s. 48) 1 710 dzieci. Stanowiły one 1,5 proc. wszystkich urodzeń we wskazanym roku.
- Z wyliczeń naukowców z Uniwersytetu Karola w Pradze wynika, że w Czechach dzięki ART w latach 2013–2020 na świat przychodziło rocznie od 3,6 do 4,3 tys. dzieci (3,38–3,82 proc. żywych urodzeń).
- Liczba ta wzrasta do 6,2 tys. dzieci, gdy uwzględnimy kobiety przyjeżdżające do Czech z zagranicy, aby wykonać zabiegi in vitro (dane za 2018 rok).
- Faktycznie, dzięki czeskiemu programowi in vitro co roku przychodzi na świat 6 tys. dzieci. Posłanka nie wspomniała jednak, że liczba ta jest wyższa z powodu włączenia do statystyk kobiet przyjeżdżających na procedurę zza granicy. W rzeczywistości w samych Czechach dzięki ART rodzi się od 3,6 do 4,3 tys. dzieci. Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako manipulację.
W mediach (1,2,3,4) często pisze się o tzw. cudzie demograficznym Czech, które wyszły z niskiego poziomu dzietności i od lat są w grupie państw z najwyższym wskaźnikiem w UE. O ile jeszcze pod koniec lat 90. wskaźnik dzietności wynosił w Czechach 1,1, obecnie oscyluje w granicach 1,8.
W dyskusjach nad przyczynami sukcesu Czech w tym obszarze podaje się różne argumenty, które za nim przemawiają. Zdaniem Katarzyny Kotuli jednym z czynników, który sprawił, że w Czechach rodzi się więcej dzieci, jest rządowy program in vitro.
Kotula powołuje się na publikację czeskich naukowców
Posłanka Kotula odpowiedziała na prośbę Demagoga i podała źródło, z którego zaczerpnęła informacje. To publikacja z lipca br. przygotowana przez naukowców z Uniwersytetu Karola w Pradze. Przyjrzeli się oni wpływowi wykorzystania technik wspomaganego rozrodu (ART) na wskaźnik dzietności w Czechach.
Autorzy artykułu naukowego zaznaczają, że odsetek żywych urodzeń w grupie osób korzystających z ART nie przekroczył 4 proc. Ale jak wykazują, te urodzenia miały wpływ na wskaźnik dzietności. W 2020 roku bez tych 4 proc. wyniósłby on 1,65, zamiast 1,71.
In vitro w Czechach. Zasady
Ustawa z 2011 roku wprowadziła górny wiek dla kobiety, która chce skorzystać z metody sztucznego zapłodnienia w Czechach. Mogą to zrobić osoby do 49. roku życia (art. 6). Z kolei do 39. roku życia można skorzystać z zabiegów finansowanych przez państwo.
Kobieta może skorzystać (s. 32) z czterech prób zapłodnienia metodą in vitro finansowanych przez państwo pod warunkiem, że miała nie więcej niż jeden transfer zarodka w każdym z pierwszych dwóch cykli IVF. Te same informacje podano w badaniu, na które powołała się posłanka Kotula.
Ile dzieci rodzi się dzięki in vitro w Czechach?
Jak podaje (s. 48) Instytut Informacji i Statystyki Zdrowotnej Republiki Czeskiej, w 2020 roku w Czechach dzięki ART przyszło na świat 1 710 dzieci. Większość z nich (1 043) urodziły kobiety przed 35. rokiem życia. W poprzednich latach liczba dzieci, które przyszły na świat dzięki ART była większa. W 2019 roku było ich 2 142, w 2018 roku: 2 047, w 2017 roku: 2 086, a w 2016 roku: 2 356.
Jeśli chodzi o procent, jaki stanowią urodzenia metodami ART w stosunku do ogółu żywych urodzeń, to zgodnie z przytoczonymi danymi w 2020 roku wyniósł on 1,5 proc. W 2020 roku na świat przyszło łącznie 110,2 tys. dzieci.
Kobiety spoza Czech zawyżają statystyki?
Jak podano w badaniu, na które powołała się Katarzyna Kotula, najwyższy procent urodzeń metodami ART odnotowano w 2018 roku i wyniósł on wówczas 3,8 proc. W analizowanym okresie (do 2020 roku) odsetek urodzeń z in vitro nie przekroczył 4 proc.
Ponadto w tym samym badaniu znajdziemy inne dane dotyczące liczby urodzeń dzięki ART – wyższe niż te, które znalazły się w statystykach Instytutu Informacji i Statystyki Zdrowotnej Republiki Czeskiej. Według naukowców z Uniwersytetu Karola w Pradze, dzięki metodom ART rodzi się w Czechach ok. 3,6–4 tys. dzieci rocznie.
Różnica wynikać może z wykorzystania przez naukowców unikalnej bazy danych stworzonej poprzez połączenie indywidualnych danych dotyczących każdego żywo urodzonego dziecka, pochodzących ze statystyk Czeskiego Urzędu Statystycznego, z danymi z Krajowego Rejestru Wspomaganego Rozrodu.
5 proc. dzieci w Czechach rodzi się z in vitro?
Skąd zatem informacja, że z in vitro w Czechach rodzi się 5 proc. dzieci? W innym z opracowań naukowych wskazano, że w 2018 roku liczba urodzeń dzięki ART stanowiła 5,5 proc. wszystkich urodzeń. Z publikacji przytoczonej przez posłankę Kotulę wynika, że odsetek ten jest zawyżony.
Dlaczego? Dane te uwzględniają także urodzenia kobiet, które otrzymały transgraniczną opiekę reprodukcyjną w Czechach. Chodzi więc o sytuację, w której kobiety z innych państw przyjechały do Czech, aby skorzystać z zabiegu in vitro. Naukowcy z Uniwersytetu Karola szacują, że te kobiety stanowią 26 proc. wszystkich pacjentek czeskich klinik.
ART a wiek kobiet zachodzących w ciążę
Katarzyna Kotula stwierdziła również, że aż 60 proc. Czeszek po 35. roku życia zachodzi w ciążę po zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. Takich informacji również nie znajdziemy w badaniu, na które posłanka się powołuje.
Naukowcy rzeczywiście podkreślili, że to właśnie Czeszki po 35. roku życia w dużej mierze korzystają z ART. W badaniu wskazano, że udział grupy wiekowej 35+ w całkowitej dzietności w ramach ART wzrósł z 37 proc. w 2013 roku do 46 proc. w 2020 roku.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter