Strona główna Wypowiedzi Demograficzny cud. Jak wzrósł wskaźnik dzietności w Czechach?

Demograficzny cud. Jak wzrósł wskaźnik dzietności w Czechach?

Demograficzny cud. Jak wzrósł wskaźnik dzietności w Czechach?

Robert Winnicki

Konfederacja

Republika Czeska, która miała dramatyczny poziom, bodajże 1,2 na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. W tym momencie Czechy doszły do poziomu, też jeszcze nie zastępowalności, bo zastępowalność pokoleń to jest powyżej 2 dzietności na kobietę, ale 1,7.

6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET, 12.11.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET, 12.11.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • Przyjmuje się, że jeżeli współczynnik dzietności oscyluje w przedziale 2,10-2,15, można mówić o tzw. prostej zastępowalności pokoleń.
  • Czechy notowały spadek współczynnika dzietności nieprzerwanie od 1990 roku (z poziomu 1,9 urodzeń na kobietę) aż do 1999 roku (1,1 urodzeń na kobietę).
  • W latach 1999–2001 współczynnik dzietności w Czechach wynosił ok. 1,1.
  • Od 2000 roku nastąpiło odwrócenie się tendencji i do 2008 roku wskaźnik wrócił do poziomu 1,5 urodzeń na kobietę.
  • W 2017 roku wskaźnik dzietności osiągnął 1,7. Na tym poziomie utrzymuje się do 2020 roku.
  • W związku z powyższym wypowiedź Roberta Winnickiego uznajemy za prawdziwą.

Pewne warunki pracy oraz silna gospodarka kluczem do wzrostu dzietności?

Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o kobietach, które „dają w szyję” i w konsekwencji nie rodzą dzieci, wciąż pozostaje obecna w debacie publicznej. Słowa prezesa PiS nie tylko wywołały kontrowersje, ale również sprowokowały ożywioną dyskusję dotyczącą niskiej dzietności w Polsce.

opinii Roberta Winnickiego niższy wskaźnik dzietności jest efektem przemian kulturowych zachodzących w Polsce i Europie Zachodniej. Poseł Konfederacji zwrócił uwagę jednak na to, że z pułapki niskiej dzietności można wyjść. Jako przykład wskazał Czechy, w których liczba urodzonych dzieci przypadających na jedną kobietę w wieku rozrodczym wzrosła z 1,2 do 1,7. W przypadku naszego południowego sąsiada kluczem miały być pewne warunki pracy oraz silna gospodarka.

Czeski boom demograficzny

Zgodnie z danymi Banku Światowego Czechy notowały spadek współczynnika dzietności nieprzerwanie od 1990 roku. Wówczas w Czechach na jedną kobietę przypadało 1,9 urodzeń. W ciągu 5 kolejnych lat wskaźnik ten zmalał do poziomu 1,3. Następnie do 1999 roku widoczne było wyhamowanie tendencji spadkowej i ostatecznie wskaźnik zatrzymał się na poziomie 1,1.

Od 2000 roku nastąpiło odwrócenie się tendencji i do 2008 roku wskaźnik wrócił do poziomu 1,5 urodzeń na kobietę. Poziom ten utrzymywał się przez kolejne 2 lata, po czym zmalał do poziomu 1,4 urodzeń na kobietę. Od 2011 roku ponownie nastąpił wzrost, który utrzymywał się aż do osiągnięcia poziomu 1,7 urodzeń na kobietę w 2017 roku. Od tego momentu wskaźnik znajduje się na zbliżonym poziomie.

Źródło: Bank Światowy

Czechy nie osiągnęły poziomu zapewniającego zastępowalności pokoleń. To sytuacja, w której każda kobieta w wieku rozrodczym rodzi średnio nieco więcej niż dwójkę dzieci. Stan taki jest pożądany, aby móc zapewnić w przyszłości optymalne zasoby siły roboczej, a co za tym idzie nie obciążać zbytnio systemu emerytalnego.

Czechy w czołówce państw Unii Europejskiej

Czechy pozostają jednak jednym z państw z najwyższym wskaźnikiem dzietności w UE. Na tym polu lepsze wyniki notują jedynie Francja i Rumunia (1,8 urodzeń na kobietę). Czechom dorównują natomiast Szwedzi oraz Duńczycy.

Uśredniony współczynnik dzietności dla Unii Europejskiej w 2020 roku wynosił 1,5 urodzeń na kobietę. Polska znalazła się poniżej średniej (niespełna 1,4 urodzeń na kobietę), zajmując tym samym 7. miejsce od końca wśród państw UE.

Polska w latach 90. zanotowała mocny spadek dzietności, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Czech. W przeciwieństwie jednak do naszego południowego sąsiada Polska nie przekroczyła wskaźnika dzietności na poziomie 1,7, a nawet 1,5.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!