Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Kto decydował o zamykaniu cmentarzy w związku z koronawirusem? [AKTUALIZACJA]
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Kto decydował o zamykaniu cmentarzy w związku z koronawirusem? [AKTUALIZACJA]
Po pierwsze, rząd nie wprowadzał tego rodzaju obostrzeń. Bardzo często niektóre samorządy nadinterpretowały rozporządzenie z końca marca tego roku i zamykały cmentarze. Ale w bardzo wielu miejscach, w bardzo wielu gminach cmentarze były cały czas otwarte. Nie jest prawdą, że rząd zamknął cmentarze w Polsce.
Wypowiedź Adama Bielana uznajemy za prawdziwą, ponieważ począwszy od 31 marca w kolejnych rozporządzeniach rady ministrów wprowadzających ograniczenia w związku z epidemią nigdzie nie pada informacja o konieczności zamykania cmentarzy przez władze samorządowe. Dodatkowo, 3 kwietnia 2020 roku rzecznik rządu Piotr Müller potwierdził w rozmowie z portalem Bezprawnik, że takiego obowiązku nie ma.
Czego na temat cmentarzy dowiadujemy się z kolejnych rozporządzeń?
Pierwsze rozporządzenie rady ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii pochodzi z 31 marca. Obostrzenia, które wprowadziło, to między innymi zamknięcie hoteli i miejsc noclegowych, ograniczenia w liczbie klientów w sklepach, na targach i na poczcie, w tym wprowadzenie tzw. „godzin dla seniorów” między 10:00 a 12:00, zakaz korzystania z parków, plaż, bulwarów, promenad i rowerów miejskich, a także zakaz wychodzenia z domu osób do 18. roku życia bez opieki dorosłego. Akt ustanowił też czasowe ograniczenie sprawowania kultu religijnego w miejscach publicznych.
Jeśli chodzi o użytkowanie cmentarzy, rozporządzenie wprowadziło limity osób przebywających na nich podczas pogrzebu. Do dnia 11 kwietnia mogło to być pięcioro uczestników, a także osoby sprawujące kult i dokonujące pochowania lub zatrudnieni przez zakład czy dom pogrzebowy.
Natomiast od 12 kwietnia podczas pogrzebu na cmentarzu przebywać mogło już 50 osób – tym razem w liczbę tę wliczani być mieli zarówno uczestnicy, jak i osoby dokonujące posługi.
Rozporządzenie z 31 marca zostało uchylone 10 kwietnia. W nowej wersji doprecyzowano między innymi, że odległość między stanowiskami pracy w zakładach może być mniejsza niż 1,5 m, jeżeli jej zachowanie jest niemożliwe do utrzymania ze względu na charakter działalności oraz zostaną zapewnione środki ochrony osobistej dla zatrudnionych, ustanowiono także wyjątek dla aptek, jeżeli chodzi o przebywanie w nich osób poniżej 65. roku życia w godzinach 10–12. Akt ten przede wszystkim jednak wprowadził obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych.
Limit 50 osób obecnych na cmentarzu podczas pogrzebu został podtrzymany.
[AKTUALIZACJA 28.05]
15 kwietnia około godziny 20 w Dzienniku Ustaw opublikowana została nowelizacja rozporządzenia z 10 kwietnia. Nowelizacja ta zmieniła zakres obowiązywania zakazu z dotychczasowego brzmienia:
Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się korzystania z pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenów zieleni, w szczególności: parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także plaż
które nie wymieniało cmentarzy jako objętych zakazem, na brzmienie w następującej formie:
Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się korzystania z pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenów zieleni, w rozumieniu art. 5 pkt 21 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2020 r. poz. 55 i 471), a także plaż
Nowelizacja z 15 kwietnia rozszerzyła więc zakres obowiązywania zakazu o tereny zieleni w rozumieniu ustawy o ochronie przyrody, w którym to cmentarze są wymienione.
Zwrócił na to uwagę na Twitterze dziennikarz Patryk Słowik. W reakcji na jego tweeta wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował, że „w gąszczu poprawek wkradł się błąd” i już jest szykowana poprawiona wersja tego rozporządzenia, wyłączająca cmentarze z zakazu.
Miała być zmiana porządkująca, niestety w gąszczu poprawek wkradł się błąd. Przepraszam i szykuję korektę wyłączającą wprost cmentarze. Dla Pana Redaktora podziękowania za zwrócenie uwagi.
— Janusz Cieszyński (@jciesz) April 15, 2020
I rzeczywiście, 16 kwietnia po 9 rano opublikowana została kolejna nowelizacja rozporządzenia, przywracająca poprzednie brzmienie zakazu wstępu na tereny zielone.
Oba rozporządzenia, z 15 i 16 kwietnia, wchodziły w życie z dniem ogłoszenia, co oznacza, że zakaz wstępu na cmentarze zgodnie z prawem obowiązywał przez około 4 godziny do północy 16 kwietnia.
Kolejne rozporządzenie uchwalone zostało 19 kwietnia. Nie różni się ono wiele od swojego poprzednika. Doprecyzowano w nim jedynie kwestie zakrywania ust i nosa, wskazując, że obowiązek ten nie dotyczy pracy w gospodarstwie rolnym oraz przebywania stale lub czasowo w budynkach użyteczności publicznej, jeśli kierujący nimi tego nie wymagają. Główną zmianą było nałożenie na lekarzy podejrzewających lub rozpoznających zakażenie, chorobę zakaźną lub zgon z powodu zakażenia lub choroby zakaźnej obowiązku zgłaszania tych faktów lub odpowiednio wyników właściwemu państwowemu inspektorowi sanitarnemu. Od 20 kwietnia w kościołach podczas uroczystości mogła też znajdować się już jedna osoba na 15 m2.
Również i tym razem limit 50 osób przebywających na cmentarzu podczas pogrzebu został utrzymany. Dodano jedynie zapis, że podczas tego typu uroczystości obowiązkowe było (i jest nadal) zakrywanie ust i nosa.
Kolejne rozporządzenie Rada Ministrów uchwaliła 2 maja. Zmieniono w nim niektóre terminy znoszenia obowiązujących ograniczeń. Zniesiono też chociażby „godziny dla seniorów”, a także pozwolono małoletnim powyżej 13. roku życia przebywać w miejscach publicznych bez opieki dorosłego.
Również i w tym dokumencie wprowadzono limit 50 osób przebywających na cmentarzu podczas jednego pogrzebu.
Obecnie obowiązujące rozporządzenie uchwalone zostało 16 maja. Z jego treści dowiadujemy się między innymi, że dopuszcza się prowadzenie działalności gastronomicznej pod warunkiem udostępnienia w lokalu lub ogródku 4 m2 dla jednej osoby. Od 18 maja otwarte zostały też salony fryzjerskie i kosmetyczne. Również w kościołach zmniejszono powierzchnię, na której może przebywać jedna osoba, do 10m2.
Przepis ograniczający liczbę uczestników pogrzebu do 50 osób nie został zmieniony.
Zamykane cmentarze
Począwszy od przełomu kwietnia i maja wiele samorządów decydowało się na zamykanie cmentarzy dla wszystkich za wyjątkiem osób biorących udział w pogrzebach (w liczbie zgodnej z dopuszczalnym limitem).
Cmentarz Powązkowski a Cmentarz Wojskowy na Powązkach
Należy zwrócić uwagę, że Cmentarz Powązkowski a Cmentarz Wojskowy na Powązkach to dwie różne nekropolie, znajdujące się pod różnymi zarządami.
Cmentarzem Powązkowskim (zwanym także Starymi Powązkami) zarządza Archidiecezja Warszawska. 2 kwietnia 2020 roku poinformowała ona w komunikacie, że:
zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, od dnia 2 kwietnia do 11 kwietnia 2020 r. Cmentarz Powązkowski zostaje zamknięty dla osób odwiedzających groby. Pochówki zmarłych odbywają się bez zmian, z zachowaniem obowiązujących obecnie ograniczeń sanitarnych.
Cmentarz Wojskowy na Powązkach (gdzie znajduje się między innymi pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej) jest cmentarzem komunalnym, którym administruje Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Warszawie.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Warszawie,
Cmentarz Wojskowy w Warszawie w dniach od 2 do 11 kwietnia był otwarty dla osób odwiedzających.
10 kwietnia na zamkniętym wówczas Cmentarzu Powązkowskim pojawił się prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, który złożył kwiaty na grobie swojej matki oraz na znajdujących się tam symbolicznych grobach pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Dodatkowo, jak informowały Wiadomości, odwiedził on wówczas między innymi otwarty w tym czasie Cmentarz Wojskowy, gdzie złożył kwiaty na grobie szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Piotra Nurowskiego.
Wizyta delegacji wywołała ożywioną dyskusję w mediach. Do sytuacji odniosła się między innymi posłanka Lewicy Barbara Nowacka, która na Twitterze napisała o tym, że sama zmuszona była zrezygnować z wizyty na cmentarzu w rocznicę śmierci swojej matki.
Oświadczenie w tej sprawie wydała rzeczniczka prasowa partii Prawo i Sprawiedliwość, Anita Czerwińska, która obecność Kaczyńskiego na Powązkach wyjaśniła faktem, że wizyta ta miała charakter uroczystości rocznicowych, odbywających się w tym miejscu co roku:
Pragnę podkreślić, że prezes Jarosław Kaczyński i towarzysząca mu niewielka delegacja reprezentowali symbolicznie tych wszystkich, którzy co roku brali udział w uroczystościach rocznicowych, a którzy z powodu epidemii nie mieli takiej możliwości w tym roku.
10 kwietnia groby na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odwiedził też Szymon Hołownia wraz z dwojgiem współpracowników.
https://www.facebook.com/381003278691136/posts/1884631908328258/?d=n
Twierdził on jednak, że ta część cmentarza nie była zamknięta, a on sam skontaktował się z zarządcą, który wyraził zgodę na wizytę. Zapytany przez jednego z internautów, czy wchodzenie na cmentarze jest zabronione, czy nie, kandydat na prezydenta odpowiedział:
To zależy na jaki cmentarz, bo o ich otwarciu/zamknięciu decyduje zarządca cmentarza. Najlepiej zadzwonić i zapytać. Myśmy tak wczoraj zrobili.
Rzeczywiście decyzja o zakazie wstępu na teren cmentarza zależała od woli jego zarządcy. Podjęcie tego typu kroków na początku kwietnia zarekomendował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka. Jego wypowiedź 3 kwietnia przywołał portal Bezprawnik, na którym czytamy:
nekropolie – podobnie jak parki – powinny być wyłączone z użytkowania. Przy czym zaznaczył (Ciarka – przyp. Demagog), że jego wypowiedź jest intuicyjna i nie należy jej traktować jako wiążącej interpretacji przepisów. Tej dokonać może organ, który wydał rozporządzenie, czyli Rada Ministrów.
Autor materiału, Patryk Słowik, cytuje także rzecznika rządu, Piotra Müllera, który jednoznacznie stwierdził, że obowiązku zamykania cmentarzy nie ma:
Rozporządzenie nie wprowadza zakazu wstępu na cmentarze. To decyzje leżące w gestii zarządców.
Już po tej wypowiedzi, w wydanej 15 kwietnia nowelizacji rozporządzenia z 10 kwietnia wprowadzony został (wg strony rządowej – omyłkowo) zakaz wstępu na cmentarze, który de iure obowiązywał przez około 4 godziny, zniesiony już następnego dnia kolejną nowelizacją rozporządzenia z 10 kwietnia.
Kwestia ta nie wpływa jednak w sposób istotny na kontekst wypowiedzi Adama Bielana (która odnosiła się do kontrowersji związanych z wizytą Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzach 10 kwietnia). W związku z tym, uznajemy ją za prawdziwą.
W związku z uwagami czytelników, analiza została rozbudowana o kwestię rozporządzeń z 15 i 16 kwietnia. Aktualizacja ta nie wpłynęła na zmianę oceny wypowiedzi.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter