Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Najbardziej zakorkowane miasto w Polsce. Wrocław, Łódź, a może Kraków?
Najbardziej zakorkowane miasto w Polsce. Wrocław, Łódź, a może Kraków?
Jesteśmy [Wrocław – przyp. Demagog] najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce.
- Według rankingu firmy TomTom polscy kierowcy najwięcej stoją w korkach w centrum Wrocławia. W 2023 roku przejechanie 10 km zajmowało tam średnio 24 min i 40 sek.
- Natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę cały obszar metropolitalny, najdłużej w korkach czekać musieli kierowcy w Łodzi: 19 min i 20 sek. Wrocław znajduje się na drugim miejscu spośród polskich miast w tym zestawieniu. Przejechanie 10 km zabierało jedynie 10 sek. mniej niż w Łodzi.
- Tezę o Wrocławiu będącym najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce potwierdzają także dane opracowane przez firmę INRIX. Według raportu „Global Traffic Scorecard 2022” opublikowanego w 2023 roku Wrocław zajmuje 35. miejsce na liście najbardziej zakorkowanych miast świata. Drugie polskie miasto, czyli Poznań, sklasyfikowano na 44. miejscu.
Bodnar: Wrocław najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce
Transport to jeden z tematów, z którym mierzyli się kandydaci i kandydatki na prezydenta Wrocławia w debacie organizowanej przez Radio TOK FM oraz Politykę Insight. W trakcie dyskusji posłanka Izabela Bodnar skrytykowała pomysł Łukasza Kasztelowicza, który opowiada się za darmową komunikacją publiczną w mieście.
Zdaniem kandydatki Trzeciej Drogi sam fakt wprowadzania bezpłatnego zbiorowego transportu nie sprawi, że ludzie przesiądą się z samochodów do pojazdów komunikacji miejskiej. Aby tak się stało, transport publiczny musi być punktualny, czysty oraz zintegrowany. Pojazdy muszą także kursować z odpowiednią częstotliwością.
W opinii Izabeli Bodnar spełnienie tych warunków powinno zachęcić mieszkańców do zamiany środka transportu na zbiorowy, co w konsekwencji przełoży się na mniejsze korki. A już dzisiaj – według posłanki – Wrocław jest miastem, w którym zatory drogowe są największe w Polsce.
TomTom przygotował ranking najbardziej zakorkowanych miast
TomTom to międzynarodowa firma specjalizująca się w technologii geolokalizacji. Jedną z usług przedsiębiorstwa jest TomTom Traffic, która polega na dostarczaniu informacji drogowych w czasie rzeczywistym.
Firma co roku podsumowuje zebrane dane, dzięki którym można ustalić, w którym mieście na świecie są największe korki. W najnowszej analizie z roku 2023 uwzględniono 387 miast z 55 państw zlokalizowanych na 6 kontynentach. W samej Europie zbadano 225 miast. W Polsce przyjrzano się 10 miastom, Trójmiastu oraz aglomeracji katowickiej.
Przygotowane zestawienie przedstawia, jak długo zajmuje pokonanie samochodem 10 km w obrębie centrum miasta, a więc okręgu o promieniu 5 km, obejmującego najbardziej ruchliwą część miasta. W analizie uwzględniono też obszar metropolitalny, czyli miasto oraz pobliskie tereny wiejskie.
Wrocław, Łódź i Kraków – tu w korkach stoi się najdłużej
Z najnowszego zestawienia za rok 2023 wynika, że Wrocław był najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce oraz dziesiątym najbardziej zakorkowanym miastem w Europie. Średnio pokonanie 10 km w centrum stolicy województwa dolnośląskiego zajmowało 24 min i 40 sek.
Niewiele lepiej pod tym względem wypada Łódź, gdzie kierowcy musieli stać w korkach 22 min i 10 sek. (19. miejsce w Europie). W przypadku Krakowa, aby pokonać 10 km za kółkiem, trzeba było spędzić 21 min i 30 sek.
Również kierowcy w Szczecinie oraz w Warszawie potrzebowali 20 min, aby przemierzyć 10 km w centrum miasta.
Najgorsze są piątki. We Wrocławiu w korkach nawet 34 min
20 listopada był tym dniem 2023 roku, w którym wrocławscy kierowcy musieli stać w korkach najdłużej. Za kółkiem trzeba było wówczas spędzić średnio 30 min i 20 sek., aby móc przejechać 10 km. O dziwo, był to poniedziałek.
Co do zasady najbardziej zakorkowaną porą we Wrocławiu jest piątek w godzinach popołudniowych. Wówczas między 15:00 a 16:00 pokonanie 10 km zajmowało 34 min. W Łodzi i w Krakowie godziny szczytu przypadają między 16:00 a 17:00, w czasie którego analogiczny przejazd zajmował odpowiednio: 30 min i 20 sek. oraz 29 min i 50 sek. Poza ścisłym centrum stoi się w korkach krócej.
W przypadku zestawienia dla obszaru metropolitalnego Kraków i Łódź zamieniają się miejscami. Pośród polskich miast to właśnie w Łodzi poza centrum spędza się najwięcej czasu w korkach. Średnio potrzeba było 19 min i 20 sek., aby pokonać 10 km (8. miejsce w Europie).
Niewiele lepszy pod tym względem jest Wrocław, który zajmuje 13. miejsce w Europie. W obszarze metropolitalnym pokonanie 10 km zajmowało 19 min i 10 sek., a więc tylko 10 sek. mniej niż w Łodzi. Natomiast w Krakowie na pokonanie tego samego dystansu poza ścisłym centrum miasta trzeba było zarezerwować 17 min i 40 sek.
Raport INRIX także wskazuje na zakorkowany Wrocław
Tezę o Wrocławiu będącym najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce potwierdzają także dane opracowane przez firmę INRIX. Według raportu „Global Traffic Scorecard 2022”, opublikowanego w 2023 roku, Wrocław zajmuje 35. miejsce na liście najbardziej zakorkowanych miast świata. Na liście 200 najbardziej zakorkowanych miast znalazły się także inne polskie miasta: Poznań (44. miejsce), Warszawa (51.), Kraków (53.), Łódź (78.) i Gdańsk (199.).
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter