Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Rekord na rynku pracy. Najwięcej pracujących w historii III RP
Rekord na rynku pracy. Najwięcej pracujących w historii III RP
16,5 mln osób, które dzisiaj są pracujące. To jest absolutny rekord, nigdy tylu pracujących w Polsce nie było.
- W II kwartale 2023 roku było w Polsce 16,85 mln osób pracujących. Kwartał wcześniej także było to 16,85 mln.
- Obecny rok jest rekordowy w historii III RP pod względem liczby osób posiadających pracę. Poprzednio rekordowy wynik odnotowano w III kwartale 2021 roku, kiedy pracę posiadało 16,81 mln osób.
- Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako prawdziwą.
- W okresie rządów komunistycznych państwo realizowało politykę pełnego zatrudnienia. Nie oznacza to, że każdy faktycznie miał pracę, a bezrobocie nie istniało. Z powodu braku rzetelnych danych w analizie uwzględniliśmy wyłącznie statystyki zatrudnienia w III RP.
Spór o bezrobocie
Ruszyła kampania wyborcza, a wraz z nią doszło do pierwszego procesu w trybie wyborczym. Platforma Obywatelska pozwała Prawo i Sprawiedliwość za spot dotyczący poziomu bezrobocia za rządów PO-PSL. Więcej na ten temat dowiesz się z innej naszej analizy.
Postanowienie wydano 24 sierpnia. Sąd nakazał zaprzestania rozpowszechniania spotu z nieprawdziwą informacją. Temat bezrobocia dzień później powrócił w programie „Gość Wiadomości”.
Dariusz Stefaniuk z PiS przekonywał, że jego partia o wiele lepiej radzi sobie z problemem bezrobocia. Za dowód posłużyły mu statystyki dotyczące liczby osób na rynku pracy. Jak przekonywał, obecnie odnotowujemy pod tym względem historyczny wynik.
Najwięcej pracujących w historii III RP
Od 1992 roku prowadzone jest Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL). Na jego podstawie Główny Urząd Statystyczny co kwartał publikuje statystyki dotyczące sytuacji osób pracujących, bezrobotnych oraz biernych zawodowo. Dane z lat 1990–1991 były natomiast możliwe do znalezienia w Roczniku Statystycznym.
Zgodnie z aktualnym danymi, opublikowanymi przez GUS w II kwartale 2023 roku, obecnie w Polsce jest 16,85 mln pracujących osób. Należy zaznaczyć, że są to wstępne dane i mogą jeszcze ulec korekcie.
Do osób pracujących zaliczają się zarówno osoby pracujące na etacie, osoby pracujące w niepełnym wymiarze godzinowym, jak i osoby pracujące na własny rachunek.
Rekord padł już w poprzednim kwartale
Na potrzeby analizy sięgnęliśmy do archiwalnych wyników BAEL. Okazuje się, że rekord liczby osób pracujących padł w tym roku. W pierwszym kwartale tego roku pracą mogło pochwalić się ponad 16,85 mln osób.
Przedtem rekord należał do III kwartału 2021 roku, kiedy to pracowało 16,81 mln osób.
Natomiast, jak wynika z raportów GUS, rynek pracy był najmniej liczny w I kwartale 2003 roku. Wówczas pracę miało 13,34 mln osób.
Rynek pracy w XX wieku
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska gospodarka musiała zmierzyć się z odbudową kraju, unifikacją rozbitego przez ponad 100 lat państwa oraz rozbudową rynku pracy. Zbiegło się to z dużym wzrostem liczby ludności w wieku produkcyjnym, która wynosiła w 1931 roku ponad 19 mln, a w 1939 roku już prawie 22 mln osób.
W II RP istniał problem bezrobocia rejestrowanego, jednak – jak wskazują historycy – należy podchodzić do tych danych z dystansem, ponieważ nie uwzględniają one faktu, że wiele osób zwyczajnie nie rejestrowało się jako bezrobotne, a dodatkowo statystyki nie obejmują terenów wiejskich, gdzie bez pracy mogło być od 2,5 do nawet 8,8 mln osób (s. 13).
Ze spisów ludności można wywnioskować, że w 1921 roku było w Polsce 3 mln robotników, a w 1931 roku liczba pracowników najemnych wynosiła ok. 4,2 mln osób. Mimo to oszacowanie liczby osób pracujących w II RP jest trudnym zadaniem.
Historycy Landau i Tomaszewski podkreślają, że „dane uzyskane z różnych źródeł, wobec odmiennych zasad zbierania materiałów i kryteriów klasyfikacyjnych, są ze sobą na ogół nieporównywalne; co więcej, niejednokrotnie następowały zmiany w metodach zbierania, opracowywania i publikowania materiałów statystycznych, co jeszcze bardziej utrudnia badania”.
Gwarancja zatrudnienia w PRL
W latach 1945–1989 funkcjonował w Polsce system socjalistyczny. W tym okresie PRL realizowała politykę pełnego zatrudnienia, a Konstytucja PRL z 1952 roku gwarantowała każdemu obywatelowi prawo do pracy. To oznacza, że formalnie każdy miał pracę.
Nie oznacza to jednak, że bezrobocie nie istniało. W systemie socjalistycznym istniało tzw. bezrobocie ukryte. Z ostrożnych szacunków przeprowadzonych w latach 80. wynika, że w 1985 roku formalnie zatrudnionych było 12,45 mln obywateli, jednak faktycznie mogło to być tylko 6,22 mln osób.
Wkrótce po wprowadzeniu kapitalizmu dotychczas ukryte bezrobocie ujawniło się na początku lat 90. i zaczęło rosnąć. Z powodu niespójności metodologicznych zdecydowaliśmy się nie uwzględniać statystyk z okresu PRL w naszej analizie. Skupiliśmy się na sytuacji osób pracujących w III RP po transformacji gospodarczej w modelu kapitalistycznym.
Najmniej bezrobotnych od 1990 roku
Obecny rok jest także rekordowo niski pod względem liczby osób bezrobotnych. Z danych GUS wynika, że w lipcu 2023 roku zarejestrowanych bezrobotnych było 782,4 tys. osób, czyli ok. 0,78 mln.
To najmniej od ponad 30 lat. Ostatni raz liczba osób bezrobotnych była tak niska w 1990 roku w okresie transformacji gospodarczej. W styczniu 1990 roku bezrobotnych pozostawało 55,8 tys. osób.
Bezrobocie na poziomie 5 proc.
Z danych GUS wynika, że w lipcu 2023 roku stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła 5 proc., podobnie jak miesiąc temu. Ponownie jest to najniższy wynik od ponad 30 lat. Ostatni raz bezrobocie było na takim poziomie we wrześniu 1990 roku.
Natomiast z danych Eurostatu możemy wywnioskować, że bezrobocie w lipcu br. wyniosło w Polsce 2,8 proc. Niższy wynik odnotowaliśmy w okresie styczeń-marzec 2023 roku, kiedy to bezrobocie było na poziomie 2,7 proc. Był to najniższy wynik od początku pomiarów tego urzędu.
Różnice metodologiczne między GUS i Eurostat
Różnice w danych Eurostatu i GUS wynikają z innych metodologii stosowanych w obydwu urzędach statystycznych.
Eurostat mierzy stopę bezrobocia poprzez obliczenie procentu osób w wieku od 15 do 74 lat niemających pracy, ale zdolnych podjąć zatrudnienie w ciągu najbliższych dwóch tygodni i aktywnie poszukujących pracy od ostatnich czterech tygodni, w odniesieniu do wszystkich osób aktywnych zawodowo w danym kraju.
Natomiast GUS za stopę bezrobocia uznaje odsetek bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy, w stosunku do całości cywilnej ludności aktywnej zawodowo.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter