Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Szczepienia a Auschwitz: analizujemy protest Konfederacji pod Sejmem
Szczepienia a Auschwitz: analizujemy protest Konfederacji pod Sejmem
Transparent, o który toczy się awantura:
– pojawił się przed rozpoczęciem manifestacji Konfederacji
– i został z niej wyproszony przez organizatorów,
– wyraża społeczne oburzenie.
- Organizatorem demonstracji 14 grudnia pod Sejmem było Stowarzyszenie STOP NOP, na co wskazują wypowiedzi jego prezes Justyny Sochy. Transparent był wywieszony na wydarzeniu przez cały czas trwania zgromadzenia. Działacze STOP NOP i politycy Konfederacji ściśle współpracowali podczas trwania całego protestu. Sprzęt nagłaśniający i scena przygotowane przez Konfederację na jej „konferencję prasową” były wykorzystywane przez STOP NOP, za co dziękowała na zakończenie „swojej części” protestu Justyna Socha. W trakcie protestu STOP NOP w dominującej części przemawiali politycy Konfederacji – Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke.
- Posłowie Konfederacji, którzy wyszli na scenę, nie sprzeciwiali się treści transparentu znajdującego się ponad ich głowami, z uśmiechem pozując do zdjęć i żartując pomiędzy sobą.
- Transparent został następnie przeniesiony, aby nie był widoczny w głównej kamerze nagrywającej scenę. Jednak z innych nagrań wiemy, że był on widoczny przez cały czas trwania wydarzenia.
- Analizując nagrania, nie natrafiliśmy na żaden fragment mogący sugerować sprzeciw organizatorów wobec treści znajdujących się na transparencie. Na demonstracji była obecna także szubienica, wznoszono również okrzyki nawołujące do rozliczenia się z władzą na drodze „drugiej Norymbergi”.
Robert Winnicki na swoim Twitterze opublikował wpis dot. transparentu, który pojawił się na manifestacji zorganizowanej pod Sejmem 14 grudnia 2021 roku. Na transparencie tym widniał napis „Szczepienie czyni wolnym”.
Oburzenie u internautów wywołało nawiązanie do słynnego napisu widniejącego na bramie Auschwitz „Arbeit Macht Frei” – „Praca czyni wolnym”. Posłowie Konfederacji: Artur Dziambor, Robert Winnicki, Konrad Berkowicz, Janusz Korwin-Mikke oraz Grzegorz Braun pozowali do zdjęć na tle baneru.
Sprawę skomentowało na Twitterze Muzeum Auschwitz:
„Napis »Arbeit macht frei « to jedna z ikon ludzkiej nienawiści. Instrumentalizacja symbolu cierpienia ofiar#Auschwitz – największego cmentarzyska Polski i świata – to skandaliczny przejaw moralnego zepsucia.
To szczególnie zawstydzające, kiedy dokonują tego polscy posłowie”.
Kiedy pod Sejmem pojawił się transparent nawiązujący do Auschwitz?
14 grudnia pod Sejmem o godzinie 17.00 jako pierwsza rozpoczęła się demonstracja antyszczepionkowców zorganizowana przez znane z szerzenia antyszczepionkowej dezinformacji Stowarzyszenie STOP NOP.
Zgodnie z planem analogiczny protest Konfederacji miał z kolei rozpocząć się o 18.00, a więc godzinę później.
Oznacza to, że po godzinie 18.00 pod Sejmem doszło, de facto, do połączenia dwóch protestów – tego zorganizowanego godzinę wcześniej przez Stowarzyszenie STOP NOP, z drugim, za który odpowiadała Konfederacja.
Demonstracja Stowarzyszenia STOP NOP była transmitowana na żywo na profilu facebookowym prezes organizacji, Justyny Sochy, od godziny 17.21.
Transparent jest widoczny od samego początku nagrania, w tle przemawiającej Justyny Sochy – głównej organizatorki demonstracji.
Demonstranci wznoszą okrzyki „Norymberga”, co w nomenklaturze środowisk antyszczepionkowych oznacza „osądzenie” osób odpowiedzialnych za działania na rzecz walki z pandemią COVID-19. Inicjatywa ta ma charakter międzynarodowy, a jedną z jej czołowych postaci jest niemiecki prawnik Reiner Füllmich, który w swoich wypowiedziach szerzy dezinformację na temat pandemii. W Polsce projekt ten zainicjował poseł Konfederacji Grzegorz Braun. Füllmich występował na posiedzeniach organizowanych przez Brauna.
Poseł Grzegorz Braun był też obecny na demonstracji STOP NOP pod Sejmem, jeszcze na długo przed planowym protestem swojej partii.
Na nagraniu widzimy, jak Socha zaprasza Brauna do wygłoszenia przemówienia, jednak ten proponuje, aby przemówienie miało miejsce „na scenie”, która – jak wynika z kontekstu rozmowy – nie jest obiektem zorganizowanym przez Stowarzyszenie STOP NOP, a najprawdopodobniej przez samą Konfederację, która zdążyła już ją rozstawić z myślą o proteście rozpoczynającym się godzinie o 18.00.
W pobliżu cały czas znajduje się transparent, a także szubienica, widoczna w 2 min. i 10 sek. nagrania.
Zaproszenie Justyny Sochy na scenę przez Grzegorza Brauna potwierdza, że od samego początku zacierała się granica pomiędzy organizatorami obu wydarzeń. Justyna Socha korzysta bowiem z infrastruktury przygotowanej przez Konfederację (to na tej właśnie scenie będą później znajdować się posłowie Konfederacji na tle transparentu).
Sam transparent, jak również szubienica, cały czas pozostają w bezpośredniej bliskości sceny. Są one widoczne, gdy Grzegorz Braun, przy obecności Justyny Sochy, rozpoczyna swoje przemówienie (3:30 czas nagrania Justyny Sochy; ok. godz. 17:24).
Protest był relacjonowany na żywo również przez inne osoby. Na YouTubie znajdziemy lepszej jakości nagranie, w którym wspomniany wyżej fragment rozpoczyna się w ok. 5 min. i 40 sek.
Grzegorz Braun podczas swojego przemówienia w żaden sposób nie reaguje na znajdujący się za jego plecami transparent.
Polityk zakończył swoje przemówienie ok. godz. 17:39 (czas live’a Justyny Sochy 17:45), po czym oddał głos liderce STOP NOP, tytułując ją „organizatorką zgromadzenia”. Jednak po krótkich podziękowaniach ze strony Sochy pod adresem Grzegorza Brauna, ten kontynuuje swoje przemówienie. W 31 min. i 30 sek. nagrania (ok. godz. 17:52) polityk w trakcie swojego przemówienia zauważa swojego partyjnego kolegę Janusza Korwin-Mikkego, któremu przekazuje mikrofon.
Justyna Socha mówi wówczas: „jeszcze chwilę trwa protest STOP NOP, na który pozwoliłam sobie panów posłów zaprosić, mam nadzieję, że parę zdań też zdążę wam powiedzieć, zanim rozpocznie się właściwy protest Konfederacji”. Przekazuje następnie głos Korwin-Mikkemu.
Transparent jest cały czas obecny w tle sceny, na której znajdują się już dwaj posłowie Konfederacji.
W tym momencie zaczyna przemawiać Janusz Korwin-Mikke. Jego wystąpienie kończy się ok. godz. 17:57 (czas nagrania 34:48). Posłowie Konfederacji pozostają cały czas na scenie, na której ma się zaraz planowo zacząć demonstracja partii, a głos zabiera Justyna Socha.
Liderka STOP NOP dziękując za przybycie na protest, dziękuje również za wsparcie ze strony polityków Konfederacji (czas nagrania 37:15):
„Cieszę się, że mimo że my wcześniej ten protest ogłosiliśmy, dołączyła również Konfederacja. Dziękuję, że mogliśmy skorzystać ze sprzętu i ze sceny”.
Jak widzimy na innym nagraniu (czas nagrania Justyny Sochy 34:00–38:38), w tym czasie pod transparentem zaczynają gromadzić się inni politycy Konfederacji, w tym Robert Winnicki.
Socha schodzi ze sceny ok. godz. 18:02 (41:20 nagrania z live’a i 36:50 nagrania z YouTube’a), co ma oznaczać formalny koniec protestu organizowanego przez STOP NOP. Jak widzimy na nagraniu, protestujący nigdzie się jednak nie rozchodzą, oczekując na kontynuację demonstracji, mającej przebiegać od tego momentu pod szyldami partyjnymi Konfederacji.
Na scenie do Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego zaczynają dołączać kolejni politycy Konfederacji: Robert Winnicki, Artur Dziambor, Konrad Berkowicz. Posłowie są w dobrych nastrojach, uśmiechają się do protestujących, żartują. Nie wyrażają sprzeciwu wobec treści transparentu znajdującego się ponad ich głowami.
Po zapozowaniu do zdjęć, politycy schodzą ze sceny (czas nagrania 38:35, ok. godz. 18:05), oczekując w jej pobliżu na oficjalne rozpoczęcie wydarzenia Konfederacji. Pozostają oni w bezpośrednim pobliżu transparentu.
W tym czasie transparent jest przenoszony zza sceny (czas nagrania 39:00) przed scenę, co oznacza, że w kadrach ukazujących osoby znajdujące się na scenie nie jest on widoczny. Jednak w dalszym ciągu jest widoczny na livie Justyny Sochy (czas nagrania 44:57).
Warto również zwrócić uwagę, że 14 grudnia pod Sejmem zostało zgłoszone tylko jedno zgromadzenie publiczne, które miało rozpocząć się o godz. 17:00 i potrwać do północy. Zgromadzenie to było zorganizowane przez STOP NOP, o czym świadczą między innymi wypowiedzi Justyny Sochy (czas nagrania 45:00):
„- Nasze zgromadzenie jeszcze trwa, tak?
– Tak, ja odwołam”.
„Konferencja prasowa” Konfederacji
Wydarzenie Konfederacji oficjalnie rozpoczęło się ok. godz. 18:11 (1:40 na nagraniu zamieszczonym na profilu partii na YouTubie; 50:53 na livie Justyny Sochy, który, przypomnijmy, rozpoczął się o godz. 17:21). Witając zgromadzonych, działacz Konfederacji Michał Nieznański stwierdził, że wydarzenie to jest formalnie „konferencją prasową”:
„Witam państwa na wydarzeniu zorganizowanym przez Konfederację, oficjalnie jest to konferencja prasowa, a więc witamy tak wielu dziennikarzy na konferencji prasowej”.
Oznacza to, że w rzeczywistości Konfederacja zorganizowała swoją konferencję prasową w ramach trwającego od godz. 17:00 zgromadzenia, którego organizatorem było STOP NOP.
Od momentu przeniesienia transparentu zza sceny przed scenę do rozpoczęcia „konferencji prasowej” Konfederacji mija ok. 5 min.
Ponieważ na nagraniu zamieszczonym przez Konfederację widoczna jest tylko scena, nie ujrzymy na nim transparentu, który wówczas nie znajduje się w kadrze. Jest on jednak dobrze widoczny na innych nagraniach w trakcie trwania całego wydarzenia, np. w 1:09:14 i 1:32:40. Po wydarzeniu widoczny jest już rozmontowany baner w 2:04:26.
Analizując dostępne nagrania, nie zauważyliśmy żadnego sprzeciwu wobec transparentu ze strony któregokolwiek z organizatorów (ani STOP NOP, które było organizatorem zgromadzenia od godz. 17:00, ani też Konfederacji, która w trakcie wspomnianego zgromadzenia zorganizowała „konferencję prasową”). Był on obecny na wydarzeniu od początku do końca.
Wbrew temu, co sugeruje Robert Winnicki, osoby trzymające transparent nie zostały wyproszone z wydarzenia. Poproszono je po prostu o przeniesienie się w inne miejsce tak, żeby podczas oficjalnego „partyjnego” wystąpienia polityków Konfederacji w ramach „konferencji prasowej”, transparent nie był widoczny w kadrze na tle ich przemówień.
Jak politycy widoczni na tle transparentu wypowiadali się w tej sprawie?
Janusz Korwin-Mikke na swoim koncie na Twitterze napisał, że Muzeum Auschwitz „się wścieka bo spadło na II miejsce”. Pełny wpis wyglądał następująco:
„Oczywiście jest OGROMNA moralna różnica między Holokaustem, czyli świadomie przez Henryka Himmlera zaplanowanym mordem – a działaniem dzisiejszych rządów, które zabijają z głupoty. Tym niemniej liczba ofiar HEKATOMBY jest już większa i Muzeum się wścieka, bo spadło na II miejsce”.
Natomiast Artur Dziambor, we fragmencie rozmowy z Michałem Kolanko dla Rzeczpospolitej, stwierdził, że nie ma za co przepraszać w związku ze staniem pod tym transparentem:
„Nie no, absolutnie tutaj nie ma za co przepraszać. To, że oburza się jakoś strasznie lewicowa część internetu (…), to akurat średnio na mnie działa. To był spontaniczny protest”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter