Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Tranzyt produktów z Ukrainy. Jak przebiegał za PiS, a jak wygląda teraz?
Tranzyt produktów z Ukrainy. Jak przebiegał za PiS, a jak wygląda teraz?
Gdy myśmy rządzili, to tranzyt przez Polskę był konwojowany. Oni się wtedy z nas śmiali […]. Ale wtedy zboże na pewno w tranzycie przejeżdżało. Było pilnowane. Ono było pilnowane, aż wyjedzie za granicę. A dziś się mówi o tym, że zboże zostaje w Polsce, że z Litwy z powrotem wraca.
- W kwietniu 2023 roku na mocy rozporządzenia ministra rozwoju i technologii wszedł w życie zakaz przywozu produktów rolnych z Ukrainy. Przepisy pozwalały natomiast na tranzyt. Zakaz został przedłużony w kolejnym rozporządzeniu z września 2023 roku, które nadal jest w mocy.
- Polska zgodziła się na tranzyt produktów z Ukrainy, ale pod warunkiem monitorowania każdego transportu. Minister rolnictwa Robert Telus zapowiedział, że transportom będą towarzyszyć konwoje.
- Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że między kwietniem a czerwcem ub.r. zarządzono 1 597 konwojów płodów rolnych z Ukrainy. NIK w odpowiedzi na nasze pytanie potwierdził, że w lipcu i w sierpniu nie zarządzono nowych konwojów. Kontrolerzy nie dysponują jednak informacjami o tym, czy konwoje były zarządzane od września 2023 roku.
- Nie wiemy, czy konwoje organizowano po tym okresie. Zwróciliśmy się z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej na ten temat do Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Rozwoju i Technologii. MF odpowiedziało, że udzieli nam tej informacji do 23 kwietnia 2024 roku. Gdy otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy analizę. Na ten moment oceniamy wypowiedź jako nieweryfikowalną.
Trwa protest rolników
W Polsce trwają masowe protesty rolników przeciwko napływowi towarów z Ukrainy oraz unijnemu Zielonemu Ładowi. Do podobnych wystąpień dochodzi w wielu krajach europejskich, m.in. w Niemczech, we Francji czy we Włoszech. Pod koniec lutego protestujący zablokowali przejścia na granicy polsko-ukraińskiej, a 6 marca protestowali w Warszawie.
Podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd rozważa wprowadzenie przejść granicznych na listę infrastruktury krytycznej. Celem jest odblokowanie dróg transportowych. Decyzja spotkała się z negatywną reakcją rolników, którzy zapowiedzieli, że nie zaprzestaną protestów.
Osią sporu jest import do Polski towarów z Ukrainy, zwłaszcza płodów rolnych. O tym, że rząd nie radzi sobie z tym problemem, przekonywał na antenie Telewizji Republika były minister rolnictwa z rządu PiS Robert Telus. Polityk dodał, że za jego czasów ten problem rozwiązano z pomocą konwojów, które pilnowały tranzytu przejeżdżającego przez Polskę.
Zakaz importu towarów w 2023 roku
W połowie kwietnia 2023 roku minister rozwoju i technologii Wojciech Buda wydał rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu produktów rolnych z Ukrainy. Doszło wówczas do sporu z Unią Europejską w sprawie kompetencji w zakresie polityki handlowej, o czym więcej przeczytasz w innej analizie.
Po negocjacjach między Polską a Ukrainą wspomniane rozporządzenie zostało uchylone, a zastąpiło je rozporządzenie z 21 kwietnia 2023 roku, które pozwalało na tranzyt pod warunkiem, że będzie to tranzyt towaru przez Polskę do portów lub poza granice kraju.
Wkrótce potem, bo w rozporządzeniu z 2 maja 2023 roku, zakaz uchylono. Wynika to z faktu, że analogiczne środki zapobiegawcze wprowadzono na poziomie unijnym do 15 września. Gdy unijne środki zapobiegawcze wygasły, polskie ministerstwo wydało 15 września kolejne rozporządzenie dotyczące zakazu przywozu produktów rolnych z Ukrainy.
Tranzyt wraz z konwojem
W kwietniu, po negocjacjach polsko-ukraińskich, Polska zgodziła się na tranzyt produktów z Ukrainy, jednak pod warunkiem monitorowania każdego transportu. Minister rolnictwa Robert Telus zapowiedział wówczas, że pojazdy będą plombowane elektronicznymi plombami z GPS. Transportom miały także towarzyszyć konwoje.
Niedługo potem, w lipcu 2023 roku, redakcja „Rzeczpospolitej” ustaliła, że rząd zaprzestał konwojowania tranzytu zboża. Jak czytamy w informacji od biura prasowego Ministerstwa Finansów: „Aktualnie nie stwierdzamy ryzyka naruszenia procedury tranzytu i pojazdy przewożące zboże z Ukrainy przez terytorium Polski nie są konwojowane przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej”. RP informowała, że odbyły się tylko 372 konwoje.
NIK mówi o 1,6 tys. konwojów
Sytuacji przyjrzała się pod koniec roku Najwyższa Izba Kontroli. W raporcie pt. „Działania Organów Państwa w zakresie importu i obrotu zboża i rzepaku z Ukrainy”, opublikowanym w grudniu 2023 roku, czytamy: „Łącznie od 21 kwietnia do 30 czerwca 2023 r. w oddziałach celnych funkcjonujących w zasięgu działania Lubelskiego i Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzono 1597 konwojów płodów rolnych z Ukrainy oraz nałożono 2884 zamknięć urzędowych w formie plomby elektronicznej”.
Raport NIK dotyczył okresu do końca sierpnia 2023 roku. Nie pojawia się w nim informacja o konwojach w lipcu i sierpniu. Zabrakło również informacji o tym, czy i dlaczego zaprzestano konwojowania transportów.
NIK potwierdza. W lipcu i w sierpniu nie było konwojów
Zwróciliśmy się do NIK z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. Najwyższa Izba Kontroli potwierdziła w odpowiedzi, że w lipcu i w sierpniu 2023 roku nie zarządzono konwojów towarów rolno-spożywczych. Kontrolerzy zaznaczyli, że nie dysponują informacjami o tym, czy konwoje były zarządzane od września 2023 roku, gdyż kontrola obejmowała tylko okres do końca sierpnia.
Aby ustalić, jak wyglądała sytuacja w drugiej połowie roku, zwróciliśmy się z wnioskiem o informację również do Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz do Ministerstwa Finansów. Na początku marca otrzymaliśmy odpowiedź od MF. Ministerstwo przedłużyło termin odpowiedzi na 23 kwietnia 2024 roku. Po otrzymaniu informacji zaktualizujemy naszą analizę.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter