Strona główna Wypowiedzi Tylko 4 proc. skazanych dobrowolnie zgłasza się do więzień

Tylko 4 proc. skazanych dobrowolnie zgłasza się do więzień

Tylko 4 proc. skazanych dobrowolnie zgłasza się do więzień

Michał Woś

Poseł
Suwerenna Polska

(…) ok. 4%, nieco ponad 4% osadzonych zgłasza się dobrowolnie, a w pozostałych blisko 96% przypadków i tak policja doprowadza taką osobę w celu odbycia kary.

58. Posiedzenie Sejmu RP, 07.07.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

58. Posiedzenie Sejmu RP, 07.07.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości w okresie od dnia 1 czerwca do 1 grudnia 2021 roku wysłano zawiadomienie o stawieniu się do odbycia kary 59 278 skazanym.
  • Dobrowolnie do odbycia kary zgłosiło się 2 649 osób, czyli 4,47 proc. wszystkich skazanych prawomocnych wyrokiem.
  • Zgodnie z art. 79 Kodeksu karnego wykonawczego pozostałe osoby na polecenie sądu powinny zostać doprowadzone do odbycia kary przez policję na koszt skazanego.
  • Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako prawdziwą.
  • W październiku 2021 roku resort informował z kolei, że dobrowolnie do odbycia kary stawia się 7 proc. skazanych.

Reforma więziennictwa i koniec z wzywaniem skazanych do stawienia się

Podczas posiedzenia Sejmu 7 lipca posłowie debatowali nad rządowym projektem nowelizacji Kodeksu karnego wykonawczego. W jej ramach mają zostać usprawnione procedury związane z wykonywaniem kar pozbawienia wolności. Projekt przewiduje m.in. wyeliminowanie wezwania skazanego do stawienia się w wyznaczonym terminie w areszcie śledczym.

Kolejnym założeniem jest wprowadzenie zasady, że to sąd w każdym przypadku będzie wydawał polecenie zatrzymania i doprowadzenia do aresztu śledczego. Skazany nie będzie wcześniej wzywany do stawienia się w wyznaczonym terminie w areszcie śledczym.

Skazani natychmiast po uprawomocnieniu wyroku będą doprowadzani do zakładu karnego przez policję. Jeśli sprawca będzie się ukrywał, jego wizerunek trafi do specjalnego rejestru i wysłany zostanie za nim internetowy list gończy.

Woś: Stawiennictwo jest na minimalnym poziomie

Projekt w imieniu Ministerstwa Sprawiedliwości zaprezentował Michał Woś. Autorzy nowelizacji uzasadniają, że spośród osób wezwanych do stawienia się w wyznaczonym terminie w areszcie śledczym tylko niewielki odsetek wywiązuje się z tego obowiązku.

Według Wosia zaledwie ok. 4 proc. osadzonych zgłasza się dobrowolnie. W pozostałych przypadkach to policja doprowadza skazanego w celu odbycia kary, po wydaniu wezwania przez sąd. Wiceminister przekonywał, że nowelizacja pozwoli usprawnić ten proces i zmniejszyć biurokrację.

Jak jednak poinformował Woś, wprowadzona zostanie możliwość złożenia wniosku, żeby „w szczególnie uzasadnionych przypadkach, np. dla uporządkowania pewnych spraw życiowych, zastosować inny tryb”.

Tylko niewielki odsetek skazanych dobrowolnie zgłasza się do odbycia kary

Dane zbliżone do przytoczonych przez Michała Wosia znajdują się w projekcie nowelizacji Kodeksu karnego wykonawczego. Ministerstwo Sprawiedliwości, w odpowiedzi na jedną z uwag Sądu Najwyższego, wskazuje, że w okresie od dnia 1 czerwca do 1 grudnia 2021 roku wysłano zawiadomienia o stawieniu się w wyznaczonym terminie do odbycia kary do 59 278 skazanych.

Wśród nich jedynie 2 649 osób zgłosiło się do odbycia kary, co stanowi ok. 4,47 proc. skazanych.

Z kolei w październiku 2021 roku – w trakcie prezentacji założeń reformy – resort sprawiedliwości informował, że dobrowolnie do odbycia kary stawia się 7 proc. skazanych.

Jeśli chcesz wiedzieć, ile wynosi liczba skazanych, którzy nie stawiły się do odbycia kary pomimo upływu terminu, zapoznaj się z naszą analizą wypowiedzi Anity Kucharskiej-Dziedzic.

Wiele osób pozostaje na wolności

Zwróciliśmy się z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej, aby zapytać Ministerstwo Sprawiedliwości o losy osób, które nie stawiły się do odbycia kary po otrzymaniu wezwania. Z otrzymanej od ministerstwa odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że na koniec 2021 roku 45 122 osoby były prawomocnie skazane, ale nieosadzone w areszcie śledczym, w tym 42 tys. skazanych przez sądy rejonowe i 2,8 tys. skazanych przez sądy okręgowe.

Łącznie 31 299 skazańców ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, a policja prowadzi wobec nich czynności poszukiwawcze.  Za 23 082 osobami wystawione zostały listy gończe lub postanowienia o europejskim nakazie aresztowania.

Dodatkowo wiele osób nie jest osadzonych z powodu zawieszenia postępowania wykonawczego (na podstawie art. 15 Kodeksu karnego wykonawczego). W 2021 roku takich skazanych było łącznie 17 264.

Jedynie w przypadku 10 679 skazanych w 2021 roku osób mamy do czynienia z sytuacją, w której skazany nie zgłosił się do odbycia kary lub nie został doprowadzony do miejsca przez Policję.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!