Strona główna Wypowiedzi Zły stan polskich wód. Co wiemy o sytuacji ekologicznej?

Zły stan polskich wód. Co wiemy o sytuacji ekologicznej?

Zły stan polskich wód. Co wiemy o sytuacji ekologicznej?

Urszula Zielińska

Posłanka
Partia Zieloni

Stan wód w Polsce jest bardzo zły. Stan ok. 90 proc. wszystkich wód powierzchniowych, w tym rzek, jest bardzo zły.

Rzecz o Polityce, 23.08.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Rzecz o Polityce, 23.08.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • Klasyfikacja stanu wód jest definiowana przez Prawo wodne. Dobry stan wód powierzchniowych charakteryzuje się dobrym stanem chemicznym oraz co najmniej dobrym potencjałem ekologicznym.
  • Raport Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska skupiający się na stanie polskich wód powierzchniowych w latach 2014–2019 wykazał, że 91,5 proc. jednolitych części wód powierzchniowych w rzekach miało zły stan po uwzględnieniu oceny z obu kategorii.
  • Wśród jezior (JCWP jeziorne), 88,1 proc. wód oceniono jako wody o złym stanie.
  • Ocena wód przejściowych i przybrzeżnych wykazała zły stan w 100 proc. analizowanych przypadków.
  • Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako prawdziwą.
  • Biorąc pod uwagę jedynie stan lub potencjał ekologiczny, Wody Polskie – na podstawie danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska – oceniają, że 10 proc. rzek w Polsce ma stan dobry, 60 proc. stan umiarkowany, a co trzecia rzeka ma stan słaby lub zły.

Stan wody zależy od kilku czynników

Według informacji na stronie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wód Polskich określenie „dobry stan wód” jest:

„określeniem jakości struktury i funkcjonowania ekosystemu wód powierzchniowych, sklasyfikowanej na podstawie wyników badań elementów biologicznych oraz wspierających je wskaźników fizykochemicznychi hydromorfologicznych. Klasyfikuje się go poprzez nadanie jednolitej części wód jednej z pięciu klas jakości, przy czym klasa pierwsza oznacza bardzo dobry stan ekologiczny, klasa druga – dobry stan ekologiczny, zaś klasy trzecia, czwarta i piąta odpowiednio – stan ekologiczny umiarkowany, słaby i zły”.

Na tej samej stronie czytamy dalej, że dobry stan wód powierzchniowych to taki, który charakteryzuje się dobrym stanem chemicznym oraz co najmniej dobrym potencjałem ekologicznym, co zostało określone w art. 16 ustawy Prawo wodne.

Stan wód oceniony bardzo negatywnie

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przygotował w 2020 roku syntetyczny raport dotyczący lat 2014–2019. Skupiono się na ocenie stanu jednolitych części wód powierzchniowych (JCWP). JCWP to wydzielony obiekt wodny, taki jak jezioro, naturalny lub sztuczny zbiornik, struga, strumień, potok, rzeka, kanał, morskie wody przejściowe lub wody przybrzeżne.

Jak czytamy w raporcie, na podstawie wykonanej oceny wykazano, że 91,5 proc. JCWP rzecznych miało zły stan. Stan ten wynika w 83,4 proc. przypadków ze stanu chemicznego poniżej dobrego oraz stanu lub potencjału ekologicznego umiarkowanego albo gorszego.

W odniesieniu do JCWP jeziornych analiza wykazała, że 88,1 proc. wód miało zły stan. W tym przypadku stan ten wynika w 51,3 proc. przypadków ze stanu chemicznego poniżej dobrego oraz stanu lub potencjału ekologicznego umiarkowanego lub gorszego. W raporcie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) ocenie podlegały również JCWP przejściowe i przybrzeżne. Ocena tych JCWP wykazała zły stan wód w 100 proc. analizowanych przypadków. Stan ten w pełni wynika ze stanu chemicznego poniżej dobrego poziomu oraz potencjału ekologicznego umiarkowanego albo gorszego.

Stan chemiczny wód budzi duże zastrzeżenia

W omawianym raporcie opisano również wyniki oceny stanu chemicznego wód. Łącznie 88,3 proc. sklasyfikowanych części wód powierzchniowych w rzekach osiągnęło stan chemiczny poniżej dobrego. Ocena stanu z kolei wykonana dla 4 585 rzek wykazała, iż zły stan wód odnotowano w 99,9 proc. przypadków.

Z kolei przeprowadzenie klasyfikacji stanu chemicznego dla części wód powierzchniowych w jeziorach było możliwe w 584 przypadkach. Tym razem 69,5 proc. z nich osiągnęło stan chemiczny poniżej dobrego. Ocena stanu wykonana dla 691 monitorowanych jezior wykazała, iż zły stan wód odnotowano w 90,9 proc. jezior.

W przypadku wód przejściowych i przybrzeżnych ocena stanu chemicznego wykazała stan poniżej dobrego we wszystkich monitorowanych rejonach.

Potencjał ekologiczny pozostawia wiele do życzenia

Tylko ok. 7,7 proc. wód rzecznych w Polsce ma stan ekologiczny dobry lub bardzo dobry. Największa część (60,1 proc.) została sklasyfikowana jako stan umiarkowany, a stan słaby lub zły odnotowano w 32,2 proc.

Największy udział w JCWP jeziornych stanowiły te o umiarkowanym potencjale ekologicznym (39,6 proc.). Bardzo dobry stan ekologiczny odnotowano tylko w trzech przypadkach (0,5 proc.), stan zły natomiast w 65 JCWP (11,8 proc.). Pozostałe jeziora wykazały stan dobry (25,8 proc.) lub słaby (22,2 proc.).

Klasyfikację stanu ekologicznego wykonano dla 13 naturalnych JCWP przejściowych i przybrzeżnych. W 12 z nich odnotowano słaby lub zły stan ekologiczny. Ostatnia z nich otrzymała notę umiarkowaną. Żadna z monitorowanych wód przejściowych i przybrzeżnych nie osiągnęła stanu dobrego lub bardzo dobrego.

Minister Gróbarczyk: polskie rzeki są zanieczyszczane

Pod koniec 2021 roku Wody Polskie ogłosiły podjęcie wspólnych działań z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz GIOŚ na rzecz czystości polskich rzek. Zidentyfikowano ponad 20 tys. wylotów do rzek, z czego 7 tys. z nich było nielegalnych (brak pozwoleń wodno-prawnych lub niezidentyfikowany właściciel).  Minister Gróbarczyk podkreślił wówczas, że:

„Warto nadmienić, że ze względu na nielegalne zrzuty w tym roku, niemożliwe było organizowanie kąpielisk na Wiśle. Niezwykle ważne jest dla nas, by nie tylko wprowadzać sankcje, ale dać szansę właścicielom wylotów na ich zalegalizowanie, żeby powstrzymać proceder zanieczyszczania polskich rzek. Tylko 10% rzek w Polsce ma stan ekologiczny dobry albo bardzo dobry, 60% umiarkowany, a 30% słaby lub zły”.

Do sierpnia 2022 roku ogłoszone zostały wyniki kolejnych kontroli.  Zidentyfikowano 17 tys. wylotów do rzeki, a ponadto potwierdzono 1 432 nielegalne zrzuty.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!