Strona główna Analizy Cudzoziemcy na polskim rynku mieszkaniowym. Co wiemy?

Cudzoziemcy na polskim rynku mieszkaniowym. Co wiemy?

Nie ma wątpliwości, że obcokrajowcy kupują i wynajmują mieszkania w Polsce. Korzystają także z rządowych dopłat do kredytów. A jak to wpływa na sytuację na rynku nieruchomości? Sprawdzamy dostępne raporty i analizy.

fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog

Cudzoziemcy na polskim rynku mieszkaniowym. Co wiemy?

Nie ma wątpliwości, że obcokrajowcy kupują i wynajmują mieszkania w Polsce. Korzystają także z rządowych dopłat do kredytów. A jak to wpływa na sytuację na rynku nieruchomości? Sprawdzamy dostępne raporty i analizy.

W mediach wciąż powraca teza, że rynek mieszkaniowy w Polsce przechodzi obecnie kryzys (1, 2, 3). Równocześnie politycy alarmują, że w Polsce brakuje mieszkań (1, 2, 3), a ta luka, ich zdaniem, wynosi od 1,5 mln do 2 mln. Co zrobiono, aby poprawić sytuację?

Niektórzy ze wzrostami cen mieszkań wiążą obcokrajowców (np. 1, 2, 3), w tym uchodźców wojennych z Ukrainy (1, 2, 3). Sprawdzamy, jak jest w rzeczywistości.

Dopłaty do kredytów jako wsparcie

Rozwiązaniem problemu z zakupem pierwszego lokum miało być wprowadzenie za rządów PiS programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. W mediach (1, 2) i na portalach branżowych (1, 2) powtarzają się opinie, że program mógł przyczynić się do wzrostu cen mieszkań.

Obecny rząd postanowił podnieść poprzeczkę w stosunku do programu zainicjowanego przez poprzedników. Koalicja Obywatelska w swoich 100 konkretach obiecała wyborcom, że wprowadzi program zapewniający kredyt z zerowym oprocentowaniem na pierwsze mieszkanie. 

Nad tym projektem pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jego los jest niepewny, ponieważ nie zdobył on poparcia wszystkich koalicjantów.

Bosak: Polska dopłacała do kredytów cudzoziemcom

Program „Bezpieczny kredyt 2%” został zainicjowany przez rząd Mateusza Morawieckiego i wszedł w życie 1 lipca 2023 roku. Była to forma wsparcia dla osób chcących kupić swoje pierwsze mieszkanie. Program zakładał, że przez pierwsze 10 lat spłaty kredytu dzięki rządowym dopłatom oprocentowanie będzie wynosiło 2 proc. 

Zgłoszenia przyjmowano w II połowie 2023 roku. Ostatecznie 1 stycznia 2024 roku Bank Gospodarstwa Krajowego opublikował komunikat, w którym poinformował o wstrzymaniu przyjmowania wniosków o udzielenie bezpiecznego kredytu 2 proc. Już dzień później banki nie przyjmowały kolejnych wniosków. 

Krzysztof Bosak na antenie Radia ZET krytycznie wypowiedział się o tym programie. Stwierdził, że dopłacanie do mieszkań cudzoziemcom nie leży w polskim interesie, a mimo to „Bezpieczny kredyt 2%” był udzielany również obcokrajowcom [czas nagrania: 18:15]. Jak zauważył jeden z liderów Konfederacji – aż 2/3 z tych osób pochodziło z Ukrainy [czas nagrania: 18:27]. Naszą uwagę na tę wypowiedź zwrócił jeden z naszych czytelników.

Ilu obcokrajowców skorzystało z bezpiecznego kredytu?

Z końcem lutego 2024 roku ówczesny minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman w odpowiedzi na interpelację poselską podał, ile osób wzięło udział w programie „Bezpieczny kredyt 2%”. Przedstawione dane rozróżniały dodatkowo narodowość osób korzystających z programu.

W ramach programu przyznano 64 089 kredytów (s. 3), a w przypadku 3 044 z nich przynajmniej jednym z beneficjentów był obcokrajowiec.

dokumencie zaznaczono, że do umów podpisanych przez obcokrajowców zaliczono również takie, w których umowę zawierały razem pary osób o różnych narodowościach (np. Polka i Ukrainiec, Białorusinka i Polak).

Co istotne, nie każdy cudzoziemiec mógł wziąć taki kredyt. Prawo do skorzystania z tego projektu mieli tylko obcokrajowcy, którzy prowadzą gospodarstwo domowe w Polsce (lub wspólnie z osobą z Polski) i płacą tu podatki (s. 2).

Ile kredytów wzięli Ukraińcy i Ukrainki?

Największą grupą wśród obcokrajowców, którzy skorzystali z programu „Bezpieczny Kredyt 2%”, okazali się Ukraińcy (2 215 osób). Na drugim miejscu uplasowali się Białorusini (492 osoby), a na trzecim Hindusi (46). 

Oznacza to, że 4,7 proc. beneficjentów programu stanowili obcokrajowcy (i obcokrajowcy w parze z osobą z Polski)

Natomiast osoby o narodowości ukraińskiej to 3,5 proc. wszystkich osób, które otrzymały wspomniany kredyt i 72,77 proc. cudzoziemców w tej grupie (ponad ⅔).

Ile osób skorzystało z rodzinnego kredytu mieszkaniowego?

Obok programu „Bezpieczny Kredyt 2%” od marca 2023 roku ruszył również „Rodzinny kredyt mieszkaniowy” (art. 1). Ten program był skierowany do osób, które posiadają zarobki umożliwiające spłatę kredytu na mieszkanie, ale nie mają środków na wkład własny. Cieszył się on mniejszą popularnością, jednak z niego również mogli korzystać obcokrajowcy. 

W przypadku tego programu do stycznia 2024 roku przyznano 1 706 kredytów. 

Ponownie największą grupą cudzoziemców, która była beneficjentem tego rozwiązania, byli Ukraińcy (284 osoby). Na drugim miejscu ponownie znaleźli się Białorusini, jednak tym razem było to zaledwie 9 osób.

Coraz więcej cudzoziemców decyduje się na zakup mieszkania w Polsce

W 2022 roku doszło do silnego spadku sprzedaży mieszkań w Polsce. Wskazuje na to raport „Puls Nieruchomości” wydany przez PKO BP. Równocześnie, na co zwracają uwagę jego autorzy, obcokrajowcy znacząco zwiększyli swoją aktywność na rynku nieruchomości w Polsce (s. 1). 

Analitycy z PKO BP przewidują, że cudzoziemcy stanowili stronę kupującą w nawet co siódmej transakcji dotyczącej nieruchomości mieszkaniowych w 2022 roku. Wśród kupujących przeważali Ukraińcy i Niemcy (s. 2). Kupili odpowiednio ok. 7 tys. i 6 tys. mieszkań.

„W trakcie 2022 obcokrajowcy kupili w Polsce ponad 29 tys. lokali wobec 22 tys. rok wcześniej. Jednocześnie szacujemy, że liczba transakcji ogółem w kraju lokalami, domami i spółdzielczymi prawami własności do lokalu spadła w ubiegłym roku o blisko połowę względem poprzedniego roku”.

raporcie czytamy, że wiele zakupów miało charakter inwestycyjny (np. pod wynajem lub późniejszą sprzedaż). Za to Ukraińcy i Białorusini często kupowali mieszkania dla siebie, aby do nich się wprowadzić.

Zakupy mieszkaniowe w 2022 i 2023 roku

Dostępne dane o kupionych mieszkaniach należy zestawić z szerszą populacją. Z danych Urzędu ds. Cudzoziemców (stan na luty 2023 roku) wynika, że w Polsce ważne zezwolenia na pobyt miało 1,4 mln osób z Ukrainy. Tym samym korzystając z danych PKO, możemy szacować, że w 2022 roku nieruchomość zakupiło nieco mniej niż 0,01 proc. tych osób.

Z nowszych danych Urzędu wynika, że na koniec stycznia 2024 roku nadal ok. 1,48 mln Ukraińców i Ukrainek miało pozwolenie na pobyt w Polsce (s. 7). Stanowili oni 79 proc. populacji cudzoziemców. 

danych MSWiA wynika, że w 2023 roku obcokrajowcy kupili 14,3 tys. lokali mieszkalnych (s. 51). W tym było 6 852 mieszkania zakupione przez osoby z Ukrainy. Oznacza to, że swoje własne lokum kupiło znów mniej niż 0,01 proc. Ukraińców i Ukrainek. I to pomimo tego, że cudzoziemcy mogli skorzystać z kredytu 2 proc.

Większość osób wciąż wybiera najem

Powyższe dane pokazują, że tylko niewielki odsetek cudzoziemców zamieszkujących w Polsce decyduje się na zakup mieszkania. Obywatele Ukrainy wybierają przede wszystkim najem mieszkania lub pokoju.

Szerzej w komentarzu dla naszej redakcji wyjaśnił to Kamil NowakObserwatorium Polityki Miejskiej i Regionalnej:

Biorąc pod uwagę liczbę mieszkań kupionych przez cudzoziemców, w tym obywateli Ukrainy, w stosunku do liczby mieszkańców, należy stwierdzić, że choć coraz częściej nabywają oni mieszkania, to nadal w większym stopniu zaspokajają swoje potrzeby mieszkaniowe poprzez najem”.

Czy uchodźcy mieli wpływ na ceny najmu? Analitycy: mniejszy, niż mogło się zdawać

Serwis Otodom i firma analityczna Polityka Insight opublikowały raport, w którym przekonują, że migracja z Ukrainy miała niewielki wpływ na ceny najmu. Zarówno w Polsce, jak i w innych państwa UE.

„Migracja z Ukrainy miała niewielki wpływ na ceny najmu – napływ ukraińskich uchodźców równy 1 proc. populacji kraju przyjmującego przełożył się na wzrost cen najmu o 0,2–0,3 proc. Efekt ten był nieznacznie silniejszy w krajach o wysokiej restrykcyjności regulacji cen najmu oraz o niskim stopniu rozwinięcia rynku najmu”. 

Wśród czynników, które znacznie bardziej od migracji wpłynęły na ceny mieszkań, raport wymienia: wysoką inflację, podwyżki stóp procentowych oraz odłożony wzrost cen nieruchomości (s. 33). 

Zmiany w ofertach po 2022 roku

Faktem jest, że w pierwszej połowie 2022 roku napływ uchodźców zauważalnie wpłynął na oferty wynajmu. W raporcie Otodom i Polityki Insight czytamy, że „w Polsce między 24 lutego a 31 marca 2022 r. średnia oferowana cena za najem mieszkania wzrosła o 14 proc.”. 

Z rynku zniknęły najtańsze oferty, a te nowo wprowadzane były już odpowiednio droższe (s. 39), co znalazło odzwierciedlenie w dostępnych ofertach i statystykach. Nie znaczy to, że osoby, które już przedtem wynajmowały mieszkanie dostały taką podwyżkę.

Z nowego „Kwartalnika mieszkaniowego” opublikowanego przez OtoDom i Politykę Insight wynika, że w 2024 roku wzrost cen w ofertach się zatrzymał, a widoczne są nawet nieznaczne spadki cen. Wśród przyczyn wymieniono fakt, że od pewnego czasu rodziny uchodźców wracają do Ukrainy i masowo zwalniają wynajęte wcześniej mieszkania (s. 6).

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!