Omawiamy ważne fakty dla debaty publicznej, a także przedstawiamy istotne raporty i badania.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Połowa powiatów w Polsce jest zagrożona wykluczeniem cyfrowym
W Polsce dostęp do Internetu posiada 9 na 10 gospodarstw domowych. Niestety, w trakcie pandemii ponad połowa powiatów (53 proc.) była narażona na jedną z form wykluczenia cyfrowego ze względu na niedostateczną prędkość pobierania lub wysyłania danych. W największym stopniu z utrudnieniami zmagali się mieszkańcy korzystający z łączy bezprzewodowych. Co jeszcze wykazał raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Połowa powiatów w Polsce jest zagrożona wykluczeniem cyfrowym
W Polsce dostęp do Internetu posiada 9 na 10 gospodarstw domowych. Niestety, w trakcie pandemii ponad połowa powiatów (53 proc.) była narażona na jedną z form wykluczenia cyfrowego ze względu na niedostateczną prędkość pobierania lub wysyłania danych. W największym stopniu z utrudnieniami zmagali się mieszkańcy korzystający z łączy bezprzewodowych. Co jeszcze wykazał raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego?
10 proc. gospodarstw domowych pozostaje offline
Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) 9 na 10 gospodarstw domowych w Polsce (90,4 proc.) posiadało w 2020 roku dostęp do Internetu. Z kolei 89,6 proc. domostw miało dostęp do łączy szerokopasmowych.
Polska wypada jednak zdecydowanie słabiej, jeżeli spojrzymy na różnorodność połączenia. Jedynie 44,8 proc. gospodarstw miało dostęp zarówno do stacjonarnego, jak i mobilnego szerokopasmowego łącza.
Problem z prędkością Internetu
Dostęp do sieci warunkował w dobie pandemii uczestnictwo w nauce szkolnej, a także w pracy. W 184 powiatach (zamieszkiwanych przez ponad 15 mln ludzi) łącza miały niedostateczną prędkość pobierania danych. Najgorsze pod tym względem okazały się województwo mazowieckie (mimo najlepszego łącza w Warszawie) oraz województwo świętokrzyskie.
Aż w 201 powiatach (z 380) wystąpiła przynajmniej jedna oznaka wykluczenia cyfrowego ze względu na niedostateczną prędkość pobierania lub wysyłania danych. Najwięcej przypadków miało miejsce na Mazowszu (31), w Wielkopolsce (18) i na Podkarpaciu (16). W województwie świętokrzyskim zagrożonych wykluczeniem jest aż 11 z 14 powiatów. Najlepsza pod tym względem sytuacja jest w województwie śląskim (5 z 36) i opolskim (2 z 12).
Nierównomierny był również dostęp do łączy stacjonarnych (przewodowych), które mają największą przepustowość. W 132 powiatach takiego łącza nie było; zamiennik stanowiło łącze mobilne, oferowane przez sieci komórkowe.
Internauci z powiatów, w których w największym stopniu korzystano z łączy bezprzewodowych, byli najbardziej narażeni na utrudnienia w czasie pandemii. Łącza tego typu oferują niższe parametry niż światłowody lub wysokiej jakości łącza kablowe. Transmisja jest też mniej stabilna i zależna od liczby użytkowników – stąd spadki parametrów w przypadku użytkowników korzystających z łączy mobilnych w okresie największych ograniczeń związanych z lockdownem.
Średnia prędkość Internetu może być myląca
Średnia prędkość Internetu domowego w Polsce pod koniec 2020 roku wynosiła 62 megabitów na sekundę (Mbps) przy pobieraniu oraz 26,2 Mbps przy wgrywaniu. To znacznie więcej niż wymagane dla użytecznego korzystania z Internetu 10 Mbps przy pobieraniu i 3 Mbps przy wgrywaniu.
Powyższe dane mogą być jednak mylące. Za średnim wskaźnikiem kryją się rozbieżności regionalne oraz odmienne zastosowanie technologi. Należy mieć też na uwadze, że im więcej osób korzysta z jednego łącza, tym większa przepustowość jest wymagana.
Najszybszy dostęp do Internetu oferują łącza stacjonarne, a największe prędkości odnotowano w powiatach województwa wielkopolskiego. W Poznaniu średnia prędkość pobierania danych w ostatnim kwartale 2020 roku wyniosła 114 Mbps, a w czterech powiatach powyżej 100 Mbps (średzki, gostyński, gnieźnieński, poznański). W żadnym innym województwie nie było powiatu ze średnią prędkości pobierania danych powyżej 100 Mbps.
Najgorzej wśród miast powiatowych wypadły Tarnobrzeg i Zamość (prędkości średnie poniżej 50 Mbps przy pobieraniu), a z powiatów ziemskich – lipski (w woj. mazowieckim) ze średnią prędkością pobierania na poziomie 9 Mbps, a wysyłania 2,99 Mbps.
Pandemia obnażyła problemy z łączem bezprzewodowym
Od początku 2019 roku do końca 2020 roku – średnia prędkość (uwzględniająca wszystkie testy wykonywane w Polsce) wzrosła o ponad 50 proc., z 40,8 Mbps do 62 Mbps dla Internetu domowego oraz o 40 proc. (z 20,7 Mbps do 29 Mbps) dla połączeń mobilnych.
Przy rozbiciu danych na łącza stacjonarne i bezprzewodowe (tj. w podziale na różne technologie dostarczenia sygnału do mieszkania użytkownika) różnice między czasem przed pandemią i w jej trakcie stają się istotne.
W przypadku łączy bezprzewodowych prędkość pobierania zmniejszyła się aż w 241 powiatach (63 proc. wszystkich), w przypadku łączy stacjonarnych – jedynie w 89 (23 proc.). Dlatego też zjawisko substytucji łącza stacjonarnego przez łącze mobilne było obarczone dużym ryzykiem w momencie zwiększonego zapotrzebowania na Internet (lockdown i przeniesienie zajęć i pracy w tryb zdalny).
Rozwój sieci 5G daje szansę na realizację jednego z celów rozwojowych Polski, jakim jest pokrycie wysokiej jakości dostępem do Internetu obszaru całego kraju. Autorzy zwrócili uwagę na dwa procesy dające możliwość osiągnięcia przełomu w tym zakresie – aukcja częstotliwości z pasma C planowana na początek 2022 roku oraz rozdysponowanie pasma 700 MHz, również możliwe w przyszłym roku.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter