Omawiamy ważne fakty dla debaty publicznej, a także przedstawiamy istotne raporty i badania.
Strefa Czystego Transportu w Warszawie. Co warto o niej wiedzieć?
Władze Warszawy ogłosiły, że Strefa Czystego Transportu zostanie poszerzona. Stało się to, zanim w ogóle weszła w życie. To plan Warszawy na poprawę czystości powietrza w mieście. Nie wszyscy jednak są z niego zadowoleni. Co czeka mieszkańców?
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Strefa Czystego Transportu w Warszawie. Co warto o niej wiedzieć?
Władze Warszawy ogłosiły, że Strefa Czystego Transportu zostanie poszerzona. Stało się to, zanim w ogóle weszła w życie. To plan Warszawy na poprawę czystości powietrza w mieście. Nie wszyscy jednak są z niego zadowoleni. Co czeka mieszkańców?
Strefa Czystego Transportu (STC) obejmie większy obszar, niż pierwotnie zakładano – poinformowały władze Warszawy. W komunikacie podkreślono, że decyzję podjęto po trzymiesięcznych konsultacjach społecznych. W ich trakcie do magistratu wpłynęło ok. 3 tys. uwag oraz odbywały się spotkania z mieszkańcami. Urzędnicy podkreślają, że miały one wpływ na ostateczny kształt projektu.
SCT w Warszawie. Poznajmy szczegóły
Czym dokładnie jest strefa zapowiadana przez Warszawę? To wydzielony obszar, po którym mogą poruszać się wyłącznie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin. Ostatecznie będzie on dwukrotnie większy, niż pierwotnie planowano. Obejmie całe dzielnice: Śródmieście, Żoliborz i Praga Północ, prawie całą Ochotę i Pragę Południe, większość Mokotowa i połowę obszaru Woli.
Na granicach strefy umieszczone zostaną specjalne znaki drogowe. Na początek, od lipca 2024 roku, na te tereny będą mogły wjechać pojazdy z silnikiem benzynowym spełniającym normę Euro 2 lub wyprodukowane nie wcześniej niż w 1997 roku. Maksymalny wiek pojazdu w roku wdrożenia przepisów wyniesie 27 lat.
Jeśli zaś chodzi o pojazdy z silnikiem Diesla, będą musiały spełniać normę przynajmniej Euro 4 lub być wyprodukowane nie wcześniej niż w 2006 roku. Maksymalny wiek pojazdu w roku wdrożenia przepisów wyniesie 18 lat.
To będzie etap pierwszy, a łącznie ma ich być pięć. Wdrażanie SCT skończy się dopiero na piątym etapie, który wystartuje w 2032 roku. Pojazdy, aby wjechać na obszar SCT, będą musiały spełniać coraz wyższe wymogi. Ostatecznie ich silniki będą musiały mieścić się w normach co najmniej Euro 6. W ostatnim etapie maksymalny wiek pojazdu w roku wdrożenia przepisów, czyli w 2032, będzie wynosił 17 lat (silnik benzynowy) i 11 lat (silnik Diesel).
Normy emisji spalin Euro, czyli co właściwie?
Normy emisji spalin zaczęły obowiązywać w Europie już w latach 90. i nazywane są w skrócie Euro, bo obowiązują na całym kontynencie. Określają one, ile maksymalnie szkodliwych substancji może znaleźć się w środowisku z powodu danego pojazdu. Normy przez lata zmieniają się na coraz bezpieczniejsze dla środowiska.
Dlaczego są różne dla silników benzynowych i Diesla? Ponieważ te drugie w większym stopniu zanieczyszczają środowisko, emitując więcej szkodliwych substancji. Stąd też to rozdzielenie, które będzie obowiązywało w Warszawie, jak również w SCT w Krakowie.
Normy spalania Euro wpisywane są do dowodu rejestracyjnego auta. Zasadniczy wpływ na nie ma rok wyprodukowania auta. Im nowsze auto, tym wyższą normę będzie spełniało. Dlatego też niektórzy właściciele starszych pojazdów nie są zadowoleni z rozwiązań planowanych w Warszawie.
Kontrowersje wokół SCT. Publicznie protestuje Filip Chajzer
„NO WAY, moje własne ukochane miasto stołeczne Warszawa chcę mnie robić delikatnie rzecz ujmując w balona” – napisał w mediach społecznościowych Filip Chajzer, znany prezenter telewizyjny i dziennikarz, któremu nie spodobały się plany stołecznego ratusza. Chajzer wyliczył, że jego mercedes z 1995 roku nie będzie mógł wjechać do Śródmieścia. Jego komentarz odbił się szerokim echem w mediach (1,2,3,4).
Plany Warszawy skrytykował także m.in. przedstawiciele PiS. – Taki rozmiar strefy czystego transportu to tak naprawdę pułapka na wszystkich mieszkańców Warszawy – powiedział radny Warszawy Maciej Binkowski.
Z kolei wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński napisał na portalu X: „To będzie strefa wykluczenia uboższych warszawiaków. Mniej zamożni będą mieli zakaz wjazdu zaś ci, których stać na auto za kilkaset tysięcy będą zatruwali powietrze jak im się żywnie podoba. Absurd i niesprawiedliwość”.
SCT w Warszawie z ulgami dla mieszkańców
Jak podkreśla warszawski magistrat, w planie Strefy Czystego Transportu przewidziano ułatwienia dla mieszkańców obszarów włączonych do SCT. Zostaną zwolnieni z zasad obowiązujących w trakcie pierwszych dwóch etapów wdrażania SCT.
Mieszkańcy strefy, którzy płacą podatki w Warszawie, będą mieli cztery lata na dostosowanie się do jej wymogów. Natomiast od stycznia 2028 roku nie będą mogli wjeżdżać do SCT pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 13 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 22 lata.
Co więcej, bezwarunkowy wyjątek obejmie seniorów po 70. roku życia (ukończone do 2023 roku), którzy byli właścicielami swoich samochodów przed 1 stycznia 2024 roku. Do wyjątków włączono też m.in. pojazdy służb, pojazdy osób z niepełnosprawnościami, pojazdy zabytkowe czy sytuacje losowe, jak dojazd do szpitala. W wymieniony przypadkach pojazdy będą zwolnione z restrykcji.
320 miast ma swoją strefę
Z raportu kampanii Clean Cities opublikowanego w 2022 roku wynika, że w Europie strefy czystego transportu funkcjonują w 320 miastach. Co więcej, w latach 2019–2022 całkowita liczba aktywnych stref czystego transportu w Europie wzrosła o 40 proc., z 228 do 320. Ponad połowa takich stref występuje w samych Włoszech (172). Dużo stref znajdziemy również w Niemczech (78).
Do wspomnianego raportu odwołuje się również warszawski ratusz. Jak czytamy, do 2025 roku prawdopodobnie będzie funkcjonować już 507 stref czystego transportu w europejskich miastach.
Berlin ma mniej restrykcyjną SCT niż Warszawa?
Pojawiły się też informacje, że SCT w Warszawie będzie bardziej restrykcyjna niż ta w Berlinie. To miasto zaczęło wprowadzać strefę SCT już w 2008 roku, a od 2010 roku do części Berlina (w obrębie pierścienia S-Bahn) mogą wjechać tylko pojazdy z zieloną naklejką. Co ona oznacza?
Zielona naklejka zarezerwowana jest dla pojazdów, które spełniają normy emisji spalin Euro 4 i wyżej. Jazda lub parkowanie w SCT bez zielonej naklejki lub bez specjalnego zezwolenia stanowi wykroczenie administracyjne i wiąże się z karą grzywny w wysokości 80 euro.
Zasady te wprowadzono na stałe i do tej pory nie zaostrzono ich. Na wybranych ulicach, gdzie stężenie zanieczyszczeń było największe, wprowadzono limit „Diesel Euro 6 LEZ”, który ograniczał wjazd wszystkim pojazdom z silnikiem Diesla niespełniających normy minimum Euro 6. Zabieg przyniósł oczekiwane efekty w postaci spadku zanieczyszczeń, więc po dwóch latach został zniesiony.
Gdy spojrzymy na plan SCT w Warszawie, to rzeczywiście, w końcowej fazie będą to bardziej restrykcyjne przepisy. Docelowo bowiem ma być ona zarezerwowana jedynie dla pojazdów spełniających co najmniej normy Euro 6.
Paryż poszedł dalej w SCT. Ostrzejsze przepisy
Warszawa jednak nie będzie miała najostrzejszych przepisów w Europie. Zdecydowanie dalej w SCT poszedł Paryż, w którym obowiązują Strefy niskiej emisji (Zones à faibles émissions;ZFE). W stolicy Francji ZFE obowiązują od 2015 roku i aby po niej jeździć, należy uzyskać specjalną naklejkę Crit’Air.
W 2021 roku Paryż zaostrzył obowiązujące przepisy i od tego czasu po całej francuskiej stolicy nie mogą jeździć pojazdy niesklasyfikowane (te najbardziej zanieczyszczające środowisko) lub sklasyfikowane jako Crit’Air 5 i Crit’Air 4 (czyli Euro 3 lub niżej albo Euro 4 w przypadku Diesla).
Ograniczenie obowiązuje tu siedem dni w tygodniu w godzinach od 8 do 20 w przypadku autobusów, autokarów i pojazdów ciężarowych. Jeśli zaś chodzi o pojazdy osobowe, przepisy obowiązują od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 20 – z wyjątkiem dni ustawowo wolnych od pracy.
Te same zasady obejmują wszystkie gminy w obrębie autostrady 86, z wyjątkiem samej autostrady. Od stycznia 2025 roku zakaz ten ma objąć także pojazdy sklasyfikowane jako Crit’Air 3. Do 2030 roku po Paryżu mają jeździć tylko pojazdy nieszkodliwe dla środowiska, czyli auta nieemisyjne.
W Polsce nie tylko Warszawa
Strefę Czystego Transportu uruchomi w przyszłym roku także Kraków. Obejmie ona całe miasto, z wyjątkiem kilku dróg, które przebiegają przez jego teren, ale nie są zarządzane przez władze Krakowa. Pierwszy etap wdrażania SCT potrwa do 1 lipca 2026 roku.
Z początkiem lipca 2024 roku pojazdy zarejestrowane po raz ostatni przed 1 marca 2023 roku będą podlegały następującym ograniczeniom:
- w przypadku pojazdów zasilanych benzyną (LPG) – minimum norma Euro 1 lub odpowiadające im daty produkcji,
- w przypadku pojazdów z silnikami Diesla – minimum norma Euro 2 lub odpowiadające im daty produkcji.
Z kolei pojazdy zarejestrowane po raz ostatni po 1 marca 2023 roku będą podlegały innym ograniczeniom:
- w przypadku pojazdów zasilanych benzyną (LPG) – minimum norma Euro 3 lub odpowiadające im daty produkcji,
- w przypadku pojazdów z silnikami Diesla – minimum norma Euro 5 lub odpowiadające im daty produkcji.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter