Strona główna Analizy Zbiornik Racibórz Dolny. Która partia odpowiada za jego budowę?

Zbiornik Racibórz Dolny. Która partia odpowiada za jego budowę?

Wrocław i Opole liczą, że zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny zatrzyma falę powodziową. W międzyczasie politycy spierają się o zasługi w jego budowie. Prześledźmy historię tej inwestycji, która sięga do poprzedniej wielkiej powodzi.

fot. Olos88 / Wikimedia Commons / CC0 / Modyfikacje Demagog

Zbiornik Racibórz Dolny. Która partia odpowiada za jego budowę?

Wrocław i Opole liczą, że zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny zatrzyma falę powodziową. W międzyczasie politycy spierają się o zasługi w jego budowie. Prześledźmy historię tej inwestycji, która sięga do poprzedniej wielkiej powodzi.

W połowie września niż genueński Boris przyniósł do Polski ulewne opady deszczu. Południowa Polska mierzy się z zagrożeniem powodzi i podtopień. Dotychczas zalane zostały m.in. Kłodzko, Nysa, Stronie Śląskie i Głuchołazy.

Południowa Polska liczy na zbiornik. A kto go zbudował?

Mianem nadziei dla miast na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie jest określany zbiornik retencyjny Racibórz Dolny. Jego zadaniem jest przyjęcie fali powodziowej i zmniejszenie zagrożenia.

Równolegle ze wciąż istniejącym zagrożeniem powodziowym toczy się konflikt w mediach społecznościowych. Politycy dyskutują o tym, kto odpowiada za budowę tego zbiornika (np. 1, 2, 3, 4). Historia tej inwestycji pokazuje, że swoją „cegiełkę” dołożyła nie tylko Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość.

„Powódź tysiąclecia” i pomysł zapory

W lipcu 1997 roku przez południową Polskę przetoczyła się powódź, nazwana mianem „powodzi tysiąclecia”.

Dla uniknięcia powtórzenia tej katastrofy bezpośrednio po powodzi Okręgowa Dyrekcja Gospodarki Wodnej w Gliwicach zleciła opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej budowy zbiornika Racibórz. Wówczas u władzy był jeszcze rząd SLD-PSL premiera Włodzimierza Cimoszewicza.

Przygotowana koncepcja została przyjęta dwa lata później. W listopadzie 1999 roku decyzję podjął Antoni Tokarczuk. Był to ówczesny minister środowiska w rządzie koalicji Akcji Wyborczej Solidarność (AWS) i Unii Wolności (UW) premiera Jerzego Buzka.

Działania ruszyły za rządów AWS

Następnie projekt budowy zbiornika Racibórz Dolny stał się jednym z elementów Programu dla Odry 2006. Ten wieloletni plan został przyjęty przez Sejm w lipcu 2001 roku. U władzy był wtedy rząd mniejszościowy Akcji Wyborczej Solidarność (Unia Wolności opuściła koalicję w 2000 roku). 

Projekt ustawy zdobył 342 głosy „za”. W zdecydowanej większości poparły go wszystkie kluby obecne w Sejmie (poza klubem Porozumienie Polskie).

Celem wspomnianego programu było m.in. zbudowanie biernego i czynnego zabezpieczenia przeciwpowodziowego (art. 2 pkt 1). Na realizację tych działań przewidziano wówczas 9 mld złotych (art. 6).

2003 rok i gotowe studium wykonalności

Kolejne decyzje w sprawie zbiornika Racibórz Dolny podejmowane były już po zmianie władzy. Rządy w latach 2001–2005 sprawował Sojusz Lewicy Demokratycznej. Pierwotnie w koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym, następnie z Unią Pracy, a ostatecznie jako rząd mniejszościowy.

W tym czasie, a konkretnie w 2002 roku, ustanowiono urząd pełnomocnika rządu do spraw Programu dla Odry 2006. W tym samym roku Stanisław Żelichowski – minister środowiskaramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego – zaakceptował dokumentację geologiczno-inżynierską dotyczącą złóż naturalnych na terenie planowanego zbiornika.

W 2003 roku zakończono opracowywanie studium wykonywalności dla zbiornika Racibórz Dolny, które było realizowane w ramach zainicjowanego w 1997 roku Projektu Likwidacji Skutków Powodzi (s. 6).

Spór o lokalizację

W ramach Studium Wykonywalności zbiornika zaproponowano trzy różne warianty rozwiązań. Koncepcja, którą przyjęto, zakładała ustalenie lokalizacji inwestycji w miejscu istnienia wsi Nieboczowy i Ligota Tworowska. 

Z pomysłem nie zgodził się wójt gminy Lubomia, na terenie której znajdowały się wsie. W 2004 roku odmówił on wydania decyzji w sprawie lokalizacji ze względu na nieakceptowaną przez mieszkańców konieczność przesiedleń.

W tym samym okresie, w ramach przygotowań do budowy, rozpoczęto wykup pierwszych gruntów. Sprawę do przodu ruszył swoją decyzją Wojewoda Śląski. W lipcu 2004 roku ustalił lokalizację zbiornika Racibórz na rzece Odrze, a rok później udzielił pozwolenia wodno-prawnego na wykonanie zbiornika i ustalił warunki do prowadzenia robót.

Decyzja lokalizacyjna została zaskarżona przez mieszkańców wsi Nieboczowy, jednak minister infrastruktury Krzysztof Opawski podtrzymał ją w mocy. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjne (w 2004 roku) i Naczelnego Sądu Administracyjnego (w 2006 roku), jednak w obu przypadkach decyzja została utrzymana.

PiS pozyskał pożyczki na budowę zbiornika

Pod koniec października 2005 roku rządy w Polsce objęła koalicja, na czele której stało Prawo i Sprawiedliwość. W tym czasie kontynuowano wykup gruntówprzekazywanie ziem pod budowę zbiornika.

W maju 2007 roku rząd Jarosława Kaczyńskiego podpisał umowy z Bankiem Światowym oraz Bankiem Rozwoju Rady Europy. W efekcie Bank Światowy udzielił Polsce pożyczki w wysokości 140 mln euro na budowę m.in. zbiornika Racibórz Dolny (s. 3). 

Z kolei umowa z Bankiem Rozwoju Rady Europy dotyczyła kredytu w wysokości 204,9 mln euro (s. 12) na rozbudowę ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu Wisły, w tym również na budowę zbiornika Racibórz Dolny.

Za rządów PO-PSL budowa ruszyła w pełni

Kolejne decyzje dotyczące budowy zbiornika Racibórz Dolny podejmowano w latach 2007–2015 za czasów rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 2011 roku Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska udzielił zgody na realizację inwestycji. W 2012 roku uzyskano pozwolenie wodnoprawne, a Wojewoda Śląski podjął decyzję o pozwoleniu na realizację inwestycji. 

W 2013 roku ogłoszono przetarg na wykonawcę budowy zbiornika Racibórz (s. 3). Najlepszą ofertę w postępowaniu przetargowym złożyła firma Dragados, z którą Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach podpisał w 2013 roku umowę na realizację inwestycji. 

W lipcu 2013 rozpoczęto roboty budowlane. Nie szły jednak zgodnie z planem – już rok później Najwyższa Izby Kontroli zwracała uwagę na poważne opóźnienia i ryzyko niedotrzymania ustalonej daty. Kontrolerzy ostrzegali, że od lipca 2013 roku do kwietnia 2014 roku zrealizowano jedynie mały segment (ok. 4 proc.) założonej inwestycji (s. 17).

Zmiana wykonawcy za rządów PiS

Firma Dragados realizowała prace do października 2016 roku. Wtedy to Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach odstąpił od umowy budowy zbiornika, z przyczyn leżących po stronie wykonawcy. 

Jak poinformowano w komunikacie, decyzja była następstwem braku możliwości ukończenia budowy w założonym terminie i przy akceptowalnych kosztach. Podkreślono również, że firma Dragados swoją postawą wskazała na brak zamiaru wywiązania się z realizacji kontraktu. 

Wkrótce rozpisano nowy przetarg na dokończenie inwestycji. Wówczas u władzy był rząd Prawa i Sprawiedliwości. W listopadzie 2017 roku podpisano umowę z firmami Budimex oraz Ferrovial Agroman. Prace wznowiono w styczniu 2018 roku.

Zbiornik uruchomiono w 2020 roku

W 2019 roku ukończono budowę nowej wsi Nieboczowy, do której relokowano mieszkańców z terenu budowy zbiornika. Sam zbiornik Racibórz Dolny osiągnął pełną funkcjonalność styczniu 2020 roku.

Ostatnie prace budowlane trwały do maja 2020 roku. Wtedy to wydano pozwolenie na użytkowanie obiektu, a w czerwcu nastąpiło uroczyste otwarcie zbiornika.

Podsumujmy zasługi przy budowie zbiornika

Z dostępnych danych i dokumentów wynika, że swój wkład w budowę zbiornika Racibórz Dolny miał każdy z rządów po 1999 roku

Wpływ na czas realizacji inwestycji miały z pewnością procedury niezbędne do uzyskania potrzebnych zezwoleń i decyzji, postępowania sądowe oraz problemy związane ze zmianą pierwszego wykonawcy. Ostatecznie budowlę ukończono trzy lata później, niż planowano w momencie podpisania pierwszej umowy na budowę zbiornika.

Zbiornik zapewnia ochronę przeciwpowodziową dla ok. 2,5 mln osób zamieszkujących tereny województw śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego. Jego budowa kosztowała finalnie ok. 2 mld zł.

Historyczne koncepcje budowy zbiornika

Na stronie gliwickiego oddziału Wód Polskich znajdziemy kalendarium z historią zbiornika Racibórz Dolny. Okazuje się, że historyczne koncepcje budowy zbiornika przeciwpowodziowego w górnym biegu Odry mogą sięgać nawet końca XIX wieku. Pomysł pojawił się, gdy te rejony w 1880 roku dotknęła powódź.

W XX wieku powstawały różne opracowania budowy zbiornika przeciwpowodziowego. W latach 60. planowano budowę zbiornika na wodach granicznych we współpracy z rządem Czechosłowacji. W latach 70. pracowano z kolei nad koncepcją budowy zbiornika, który miałby być przystosowany do żeglugi śródlądowej. Jego budowa miała być powiązana z eksploatacją kruszywa.

W 1987 roku opracowano studium przedprojektowe zagospodarowania przestrzennego projektowanego zbiornika Racibórz. Ostatecznie jednak, jak wyjaśniliśmy w powyższej analizie, do budowy zbiornika przeciwpowodziowego w biegu rzeki przystąpiono dopiero po powodzi z 1997 roku.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!