Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Biedronka rozdaje prezenty? To oszuści wyłudzają dane osobowe!
Kolejne próby internetowego oszustwa.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog
Biedronka rozdaje prezenty? To oszuści wyłudzają dane osobowe!
Kolejne próby internetowego oszustwa.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku krąży informacja (1, 2, 3), że sieć sklepów Biedronka rozdaje torby z prezentami z okazji nadchodzących świąt.
- Profile, z których udostępniono posty z wiadomością o akcji, podszywają się pod oficjalny fanpage Biedronki. W rzeczywistości sklep nie rozdaje prezentów z okazji świąt, a wpisy są próbą oszustwa.
- Strona, na którą przekierowują oszuści, służy wyłudzeniu danych osobowych.
Internetowi oszuści nie tracą czasu i próbują kolejnych sposobów, by naciągnąć użytkowników mediów społecznościowych. W Demagogu analizowaliśmy już oszustwa, w którym scamerzy podszywali się pod różne sklepy, w tym te wykorzystujące wizerunek sieci sklepów Biedronka.
Na Facebooku pojawiły się posty (1, 2, 3), w których znajdziemy informację o rzekomej akcji rozdawania przez Biedronkę specjalnych toreb z prezentami. Ma to wynikać z okazji 27 urodzin tej sieci sklepów, „zbiegających się ze świętami”.
Pod postami dotyczącymi akcji pojawiło się bardzo dużo komentarzy internautów, chcących wziąć w niej udział. Pod tylko jednym z nich znajdziemy ponad 1,4 tys. reakcji świadczących o tym, że użytkownicy Facebooka uwierzyli w wiarygodność konkursu.
Profile podszywają się pod oficjalny fanpage Biedronki
Posty informujące o rzekomym konkursie zamieszczono z kont o nazwie Biedronka Fans, ale także z profilu zwykłego użytkownika. Nie zmienia to faktu, że prawdopodobnie wszystkie te konta służą do przeprowadzania tego typu oszustw.
Jedno z kont podszywających się pod Biedronkę, z którego udostępniono „konkursowy” post, powstało 27 listopada 2022 roku, czyli kilka dni przed zamieszczeniem wpisu. Inne z kolei – o takiej samej nazwie Biedronka Fans – również „oferuje” inne fałszywe akcje, w których rzekomo rozdaje za darmo m.in. rowery.
Żadne z kont, które opublikowały wiadomość o prezentach na święta, nie ma nic wspólnego z oficjalnym fanpage’em sieci sklepów Biedronka.
Nie istnieje oficjalny regulamin akcji, a na komentarze odpowiada automat
W postach na temat konkursu nie znajdziemy żadnego regulaminu, co powinno wzbudzać naszą czujność. Kolejne „zasady” akcji są tłumaczone dopiero w sekcji komentarzy.
Tam oszuści informują internautów, że aby wziąć udział w nieistniejącej akcji, należy polubić fanpage założony przez scamerów (stąd też liczba jego polubień jest dość wysoka jak na konta oszustów) oraz udostępnić „konkursowy” post.
Kiedy użytkownik Facebooka wykona te czynności, ma napisać słowo „gotowe” w komentarzu pod wpisem. Wtedy okazuje się, że to nie koniec „zasad” – automatycznie pisane przez oszustów komentarze informują, że post należy udostępnić dodatkowo w różnych grupach (stąd zapewne posty udostępnione przez prywatnych użytkowników).
W ten sposób naciągacze tworzą sobie duże zasięgi w mediach społecznościowych, aby w przyszłości przeprowadzać kolejne oszustwa. Udostępniając ich posty – pomagamy im w tym.
Biedronka nie rozdaje prezentów ani na święta, ani z okazji 27-urodzin
Okazja, z powodu której sklep miałby rozdawać prezenty, jest zgodna z prawdziwą datą rozpoczęcia działalności Biedronki w Polsce – sklep faktycznie funkcjonuje na polskim rynku od 27 lat. Nie jest to tak oczywiste, ponieważ w przeszłości oszustom zdarzało się nie sprawdzić dokładnie tych dat.
Mimo to analizowane posty są próbą internetowego oszustwa. Na prawdziwym koncie Biedronki próżno szukać jakiejkolwiek informacji o rzekomej akcji. Podobnie wygląda sytuacja na oficjalnej stronie internetowej tej sieci sklepów.
Co się stanie, jeśli wejdziemy w link podany przez oszustów?
W jednym z postów na temat akcji rozdawania prezentów przez Biedronkę znajduje się link (wersja zarchiwizowana) z informacją, że za jego pośrednictwem należy się zarejestrować, by móc odebrać rzekomą nagrodę. Nie warto wchodzić w ten niesprawdzony link!
Używając bezpiecznego sposobu przeglądania podejrzanych stron internetowych, jakim jest korzystanie z wirtualnej przeglądarki, sprawdziliśmy, co kryje się pod linkiem zamieszczonym przez oszustów.
Ukazuje się informacja, zgodnie z którą „zostaliśmy wybrani jako zwycięzcy, aby otrzymać gotówkę o wartości 50.000 zł”. Wchodziliśmy na stronę po odbiór jedynie toreb z prezentami, a tu takie zaskoczenie! Ale to nie wszystko…
Tuż pod tą wiadomością znajduje się zdjęcie kobiety i mężczyzny, trzymających bon na mieszkanie o wartości 500 tys. zł. Czyżbyśmy byli szczęśliwymi posiadaczami mieszkania? Nic z tych rzeczy!
Na fotografii widoczna jest zwyciężczyni prawdziwej loterii mieszkaniowej Biedronki – pani Krystyna z Nowego Targu. Konkurs ten dobiegł już końca i nie jest w żaden sposób powiązany z rzekomymi akcjami przedstawionymi w postach oszustów.
Biedronka współpracuje z H&M? To oszuści pracują nad kolejnymi scamami!
W dalszej części strony oszustów widoczny jest przycisk mający przekierowywać do rejestracji. Po jego kliknięciu ukazuje się strona w języku angielskim. Widoczna jest wtedy plansza z logiem sieci sklepów H&M oraz informacja, że do wygrania jest teraz bon do tego sklepu, a nie gotówka lub torby z prezentami od Biedronki.
W żadnym z kanałów informacyjnych i społecznościowych ani Biedronki, ani H&M nie pojawia się informacja o współpracy między sklepami i wspólnej organizacji konkursów.
Identyczna strona ukazywała się przy okazji innego oszustwa, które opisywaliśmy w jednej z naszych analiz.
Rejestracja na podejrzanej stronie? Nigdy nie warto tego robić!
Jeśli pomimo dotychczasowych elementów, które powinny wzbudzać naszą czujność, zdecydujemy się „zawalczyć” o bony do sieci sklepów H&M, musimy odpowiadać na pytania pojawiające się w formularzu na stronie oszustów.
Najpierw pojawia się pytanie o to, dla kogo chcemy zdobyć darmowy bon na zakupy – czy dla siebie, czy też dla kogoś innego. Po wybraniu jednej z opcji ukazuje się kolejne pytanie dotyczące tym razem częstotliwości robienia zakupów. Gdy dokonamy odpowiedzi, trafiamy na formularz do logowania, w którym należy zamieścić swój adres e-mail. Podanie go w tym miejscu oznacza przekazanie go oszustom!
Uzupełniliśmy formularz fikcyjnym, tymczasowym adresem e-mail, zaczerpniętym ze strony Temp Mail. Po wpisaniu go ukazuje się miejsce do podania swoich danych osobowych: imienia, nazwiska oraz kodu pocztowego. Już te dane są wrażliwe, jednak oszuści nie poprzestają na nich.
Po ich uzupełnieniu – podaliśmy fikcyjne dane – trafiamy na kolejny formularz, w którym należy uzupełnić dokładny adres zamieszkania oraz numer telefonu. Z kolei po przekazaniu tych danych zostajemy przekierowani do jeszcze kolejnego formularza, w ramach którego oszuści chcą uzyskać od nas informacje dotyczące statusu zatrudnienia i częstotliwości korzystania z kart płatniczych.
Na nagrody, czy to w postaci obiecywanych toreb z prezentami, czy też gotówki lub bonów do sklepów H&M, nie ma co liczyć. W żadnym momencie ich nie zdobędziemy, a konsekwencje działania mogą być bardzo smutne. Przekonują się o tym internauci nabrani przez oszustów w sieci.
Oszuści sami przyznają, że nie mają nic wspólnego z Biedronką
Sprawdziliśmy także, co stanie się, jeśli spróbowalibyśmy wziąć udział w rzekomej akcji bez korzystania z wirtualnej przeglądarki. Nie warto tego robić!
Wówczas ukazuje się przed nami strona (link zarchiwizowany) w barwach marki Biedronka, która podszywa się pod oficjalną witrynę sieci sklepów. Oszuści chcą, byśmy podali swój adres e-mail oraz imię.
Poniżej formularza do logowania znajduje się informacja, która powinna szczególnie przykuć naszą uwagę. Wynika z niej, że „Biedronka nie sponsoruje ani nie jest związana z Fastnovatec LLC lub tym serwisem”. Naciągacze właściwie sami przyznali, że akcja jest nieprawdziwa.
Podsumowanie – oszuści wykorzystują różne okazji, by naciągnąć internautów
Ostatnio obserwowaliśmy scamy wykorzystujące niedawny Black Friday, żeby przyciągnąć uwagę użytkowników mediów społecznościowych. Wcześniej na naszym portalu opisywaliśmy przypadek oszustwa nawiązującego do Halloween. Nie dziwi więc, że oszuści postanowili wykorzystać także nadchodzące święta Bożego Narodzenia.
Aby nie dać się nabrać internetowym naciągaczom, warto zapoznać się z naszymi analizami. W jednej z nich wyjaśniamy, jakie są rodzaje scamów, a w innej tłumaczymy, jakie ich elementy powinny budzić naszą szczególną czujność.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter