Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy mapa przedstawia rozpylane trujące chemtrails? To nieprawda
Powrót teorii spiskowej na temat smug kondensacyjnych.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Czy mapa przedstawia rozpylane trujące chemtrails? To nieprawda
Powrót teorii spiskowej na temat smug kondensacyjnych.
Fake news w pigułce
- Na Facebooku udostępniono post z mapą nawiązujący do znanej teorii spiskowej o chemtrails, według której samoloty na zlecenie na przykład rządu rozpylają trujące dla ludzi chemikalia.
- Mapa ma pokazywać kraje na świecie, w których rzekomo przeprowadza się depopulację przy użyciu chemtrails.
- Teorii spiskowej o chemtrails nie potwierdzają żadne dowody (1, 2, 3). Widoczna w poście mapa, którą opublikowała w 2012 roku na swojej stronie Grupa ETC, nie ukazuje planów depopulacji za pomocą chemtrails. Przedstawia państwa, w których na przestrzeni lat odnotowano działalność geoinżynieryjną. Działania geoinżynieryjne nie mają nic wspólnego (1, 2, 3) z teorią spiskową o chemtrails.
Białe smugi pojawiające się na niebie po przelocie samolotu są tematem teorii spiskowej o chemtrails, która wciąż powraca w mediach społecznościowych.
21 maja 2024 roku na Facebooku opublikowano post z mapą, która rzekomo ma pokazywać, gdzie na świecie samoloty rozpylają najwięcej szkodliwych substancji, czyli tzw. chemtrails w celu wyludnienia tych obszarów. Pierwotnie post udostępniono 16 maja 2024 roku na profilu Elektromagnetyczna Polska, jednak został usunięty. Dodajemy jego zarchiwizowaną wersję.
Ślady, które zostawiają samoloty, nie zawierają trujących substancji
Teoria spiskowa o chemtrails zakłada, że tajny, światowy rząd lub inna organizacja prowadzi rzekomo program geoinżynieryjny, który realizuje poprzez rozpylanie samolotami szkodliwych smug chemicznych. Celem tych działań ma być np. przejęcie władzy nad ludzkimi umysłami lub kontrola pogody. W naszych analizach (1, 2, 3, 4) wielokrotnie pisaliśmy, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających tę teorię.
Smugi widoczne na niebie po przelocie samolotu to chmury kondensacyjne. Składają się one z kryształków lodu tworzonych w procesie kondensacji pary wodnej. Para wodna zbiera się na cząstkach stałych przypadkowo znajdujących się w powietrzu oraz na cząstkach sadzy obecnych w strudze gazów spalinowych wydobywających się z napędów samolotów.
Smugi kondensacyjne to naturalne zjawisko pojawiające się po przelocie samolotu. Nie są toksyczne dla ludzi (1, 2).
Mapa nie pokazuje chemtrails
W omawianym poście widzimy mapę świata z zaznaczonymi na czerwono, żółto lub zielono obszarami, nad którymi mają być rozpylane trujące chemtrails. Kolory mają oznaczać zróżnicowaną intensywność depopulacji przeprowadzonej poprzez smugi chemiczne w poszczególnych regionach świata.
Jak czytamy we wpisie: [pisownia oryginalna] „mapa z chemtrails. Koror czerwony – depopulacja, Kolor żółty – lekka depopulacja, kolor zielony – czysto, Widać Łukaszenka nie dał sobie opryskiwać syfem”.
W 2012 roku Grupa ETC, czyli Action Group on Erosion, Technology and Concentration opublikowała wskazaną mapę. Nie przedstawia ona planów depopulacji za pomocą chemtrails. Jak możemy przeczytać na stronie organizacji:
„Grupa ETC publikuje światową mapę geoinżynierii – zakrojonej na szeroką skalę manipulacji systemami ziemskimi lub klimatycznymi. Chociaż nie ma kompletnego zapisu wyników projektów kontroli pogody i klimatu w dziesiątkach krajów, mapa ta jest pierwszą próbą udokumentowania rozszerzającego się zakresu badań i eksperymentów. Na mapie przedstawiono prawie 300 projektów/eksperymentów geoinżynieryjnych należących do 10 różnych rodzajów technologii zmieniających klimat”.
Czym jest geoinżynieria?
Geoinżynieria to dziedzina wykorzystująca zaawansowane technologie do modyfikacji środowiska w celu zmniejszenia skutków zmiany klimatu. Przykładem działania o charakterze geoinżynieryjnym może być sadzenie drzew. Geoinżynierię dzieli się na węglową oraz słoneczną.
W przypadku globalnego ocieplenia geoinżynieria może być wykorzystywana do zahamowania wzrostu światowej temperatury. Według opinii naukowców do realizacji tego celu może posłużyć rozpylenie aerozoli w chmurach, które będą odbijały światło słoneczne, aby opóźniać ocieplanie atmosfery. Jednak te działania budzą wątpliwości wielu badaczy, ponieważ, zgodnie z założeniami, miałyby wpływ na skomplikowany proces, jakim jest klimat.
Działania geoinżynieryjne nie mają nic wspólnego (1, 2, 3) z teorią spiskową o chemtrails, której nie potwierdzają żadne dowody (1, 2, 3).
Co ukazuje wskazana mapa?
Mapa opublikowana w poście przedstawia kraje, w których na przestrzeni lat odnotowano intensywną i umiarkowaną działalność geoinżynieryjną albo całkowity jej brak. Jednak już w przeszłości internauci wskazywali na wady omawianej mapy. Pisali m.in. o tym, że może ona wprowadzać w błąd, ponieważ znaczna część działań, które oznaczono na mapie, nie miała charakteru geoinżynieryjnego, a pozostałe oznaczone kolorami aktywności były dopiero rozważane, a nie faktycznie realizowane.
Na mapie możemy także przeczytać:
„UWAGA: informacje na tej mapie nie są wyczerpujące. Nie ma wątpliwości, że niektórych znaczących eksperymentów nie zgłoszono, a inne, zgłoszone zostały porzucone. Co ważne, wiele projektów kontroli pogody i inicjatyw glebowych wykorzystujących biowęgiel ma charakter lokalny i nie ma na celu manipulowania klimatem. Jednak nawet lokalne techniki można skalować, aby miały konsekwencje ekologiczne i gospodarcze dla innych krajów”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter