Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy szczepionki przeciw COVID-19 zwiększyły zgony? Wyjaśniamy
Wyjaśniamy, jak błąd w interpretacji pracy naukowej przyczynił się do dezinformacji.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Czy szczepionki przeciw COVID-19 zwiększyły zgony? Wyjaśniamy
Wyjaśniamy, jak błąd w interpretacji pracy naukowej przyczynił się do dezinformacji.
ANALIZA w pigułce
- Na Facebooku pojawiły się posty (1, 2), do których dołączono zrzuty ekranu z artykułu opublikowanego przez „The Daily Telegraph” i przetłumaczonego na język polski. Jak czytamy [pisownia oryginalna]: „Szczepionki na Covid mogły pomóc we wzroście liczby zgonów”.
- W artykule powołano się na publikację naukową, której autorzy nie porównują liczby zgonów wśród osób zaszczepionych i niezaszczepionych. W pracy nie podano przyczyn śmierci, wskazano wyłącznie na liczbę nadmiarowych zgonów, a korelacja nie musi oznaczać związku przyczynowo-skutkowego.
- Na wykresie zamieszczonym we wspomnianej publikacji przedstawiono liczbę nadmiarowych zgonów w ciągu kolejnych miesięcy. Jak zauważa prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wykres „doskonale” pokrywa się z „pojawianiem się nowych subwariantów SARS-CoV-2”.
Echa pandemii COVID-19 wciąż wybrzmiewają w dezinformujących przekazach. Na początku czerwca na Facebooku opublikowano posty (1, 2), z których dowiadujemy się, że „szczepionki powodują śmierć”. Do wpisów (1, 2) dołączono zrzut ekranu z artykułu opublikowanego przez „The Daily Telegraph” i przetłumaczonego na język polski. Jak czytamy [pisownia oryginalna]: „Szczepionki na Covid mogły pomóc we wzroście liczby zgonów. Eksperci wzywają do przeprowadzenia dalszych badań nad skutkami ubocznymi i możliwymi powiązaniami ze wskaźnikami śmiertelności”.
Reakcje użytkowników na omawiane posty (1, 2) wskazują, że część z nich uwierzyła w przekazaną w nich treść. „Ja się nie dałam skusić na to swinstwo. Od początku nie wierzyłam w covida i skuteczne szczepionki.Ja żeby w coś uwierzyć muszę to sprawdzić setki razy z wiarygodnych źródeł” [pisownia oryginalna] – napisał jeden z internautów. „Kiedy zaczną się pozwy zbiorowe dołączę do tych co się zaszczepili. Bo mnie usilnie namawiali politycy, celebryci i lekarze. To, że się nie dałem namówić to inna inszość. Coś mi się jednak należy” [pisownia oryginalna] – skomentował inny.
Jak clickbaitowy tytuł przyczynił się do dezinformacji?
Wielokrotnie w Demagogu wyjaśnialiśmy, że clickbaity, czyli nagłówki, w których celowo pomija się istotne informacje, by nakłonić odbiorcę do przeczytania całości tekstu, mogą przyczyniać się do rozprzestrzenia dezinformacji. „Szczepionki przeciw COVID-19 mogły pomóc we wzroście liczby zgonów” – tak brzmi tytuł artykułu, który zamieszczono w postach (1, 2) na Facebooku.
We wpisie powołano się na publikację pt. „Excess mortality across countries in the Western World since the COVID-19 pandemic: ‘Our World in Data’ estimates of January 2020 to December 2022” z 3 czerwca 2024 roku. Autorzy tego artykułu nie porównują liczby zgonów wśród osób zaszczepionych i niezaszczepionych, nie skupiają się na przyczynach śmierci. Podają wyłącznie liczbę nadmiarowych zgonów „w świecie zachodnim w latach 2020–2022”.
Nadmierna śmiertelność to pojęcie stosowane w epidemiologii i w naukach o zdrowiu publicznym. Odnosi się ono do liczby zgonów ze wszystkich przyczyn podczas kryzysu (np. pandemii), przekraczającej liczbę, jakiej by się spodziewano w „normalnych” warunkach.
To COVID-19 jest odpowiedzialny za nadmiarowe zgony
Jak podaje prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Instytutu Nauk Biologicznych na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, autorzy publikacji, na którą powołano się w artykule „The Daily Telegraph”, nie podają, że to szczepionki przeciw COVID-19 były przyczyną zgonów. „Jest to tylko skojarzenie liczby zgonów z okresem podawania szczepień – causation does not equal correlation” – podkreśla ekspertka.
Na wykresie zamieszczonym w publikacji naukowej pokazano, jak zmieniała się liczba nadmiarowych zgonów w czasie. Jak zauważa prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wykres „doskonale” pokrywa się z „pojawianiem się nowych subwariantów SARS-CoV-2”.
Na stronie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) można z kolei znaleźć wykres pokazujący kolejne fale pandemii i występujące w ich trakcie zgony. Na grafice widać wyraźnie, że obrazujące je linie mają bardzo zbliżony przebieg.
Jak szczepionki wpłynęły na przebieg pandemii?
W odpowiedzi na tak postawione pytanie prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska pisze: „szacuje się, że tylko w pierwszym roku ich stosowania uratowały 20 mln istnień”.
A ponadto – jak bardzo szczepionki p/C19 wpłynęły na przebieg pandemii? Szacuje się, że tylko w pierwszym roku ich stosowania uratowały 20 mln istnień. https://t.co/HfgBT5QaH7
— Agnieszka Szuster-Ciesielska (@AgnieszkaSzust3) June 5, 2024
Z badania opublikowanego przez „The Lancet Infectious Diseases” wynika, że szczepionki w ciągu pierwszego roku ich wykorzystania zmniejszyły liczbę zgonów z powodu COVID-19 o niemal dwie trzecie, dzięki czemu uratowały nawet do ok. 19,8 mln osób. Za pomocą modelowania naukowcy doszli do wniosku, że w badanym okresie szczepionki przyczyniły się do redukcji zgonów o ok. 63 proc.
Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska przypomina ponadto, że „żadna szczepionka nie zapewnia 100-proc. ochrony”.
Korelacja nie oznacza występowania związku przyczynowo-skutkowego
Przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19 wiąże się ze znacznie mniejszym ryzykiem dla zdrowia niż przechorowanie tej infekcji. We wcześniejszych analizach podkreślaliśmy, że sam fakt wystąpienia zgonu po przyjęciu szczepionki nie oznacza jeszcze, że to preparat jest odpowiedzialny za śmierć zaszczepionej osoby.
Istnieje wiele nietypowych, czasem nawet zabawnych pozornych korelacji, które nie świadczą o związku przyczynowo-skutkowym. Przykładowo: liczba utonięć wskutek wpadnięcia do basenu jest skorelowana z liczbą filmów, w których zagrał Nicolas Cage. Z kolei wskaźnik rozwodów w stanie Maine jest skorelowany z konsumpcją margaryny w USA. Nie ma jednak powodów, by sądzić, że nowe role aktora przyczynią się do zgonów w basenach, a margaryna to główna kość niezgody prowadząca do rozstań w jednym z amerykańskich stanów.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter