fAKE NEWS W PIGUŁCE

„Długotrwałe zasłanianie ust i nosa może prowadzić do wielu chorób w wyniku niedotlenienia oraz obniżenia odporności”. Post z takim właśnie „ostrzeżeniem” znalazł się 29 czerwca 2023 roku na Facebooku.

Na zdjęciu dołączonym do wpisu jest widoczny mężczyzna noszący maseczkę na twarzy. Autor posta twierdzi, że fotografia została „zrobiona kilka dni temu w Krakowie”, co ma wskazywać na aktualność tematu.

Źródło: www.facebook.com

Wpis cieszy się sporą popularnością. Zdobył 360 polubień i ponad 30 komentarzy. Udostępniono go 40 razy. W komentarzach można przeczytać: „Ej. Ci ludzie teraz odporności nie mają. Zostawcie ich oni niewiedzą co się stało”, „I prowadzi również do grzybicy płuc gdyż wdychasz z powrotem swoje wydychane powietrze”, „Selekcja naturalna i tyle sami kopią sobie grób”.

Noszenie maski jest bezpieczne dla zdrowia

W poście czytamy, że „długotrwałe zasłanianie ust i nosa może prowadzić do wielu chorób w wyniku niedotlenienia oraz obniżenia odporności”.

Noszenie maseczki w prawidłowy sposób nie wywołuje poważnych problemów ze zdrowiem. Na łamach Demagoga wielokrotnie dementowaliśmy różne mity na temat chorób, które rzekomo mają być wynikiem zasłaniania ust i nosa.

Maski nie powodują „azbestozy”, grzybicy ani nie przyczyniają się do zachorowań na raka płuc. Maski są bezpiecznym, a w połączeniu z innymi działaniami, także skutecznym sposobem zapobiegania rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych.

Problemy może wywołać nieodpowiednie noszenie maseczki lub zbyt długie stosowanie jednego egzemplarza. Niewskazane jest również dotykanie oraz zdejmowanie i ponowne zakładanie maski.

Niedotlenienie wywołane przez maseczki? To mit

Dowody naukowe wskazują, że maseczki wcale nie prowadzą do niedotlenienia organizmu. Noszenie masek nie jest nowym sposobem przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusów – są one od lat stosowane np. przez lekarzy w trakcie przeprowadzania zabiegów.

Prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu w Białymstoku podkreśliła w komentarzu dla Demagoga, że „chirurdzy godzinami oddychają przez maski” i nie jest to szkodliwe dla ich zdrowia.

Jak czytamy na stronie WHO, „długotrwałe używanie masek medycznych może być niewygodne”. Nie powoduje jednak niedoboru tlenu.

Naukowcy dowiedli, że nie ma statystycznie istotnych różnic w poziomie tlenu i dwutlenku węgla pomiędzy pomiarami bez maski a pomiarami w trakcie jej noszenia, zarówno w spoczynku, jak i po szybkim chodzeniu przez dziesięć minut.

Noszenie maski nie wpływa negatywnie na odporność

Dla kogoś niezaznajomionego z tematem sensowne może wydawać się myślenie o odporności jak o mięśniu, który słabnie, gdy jest nieużywany. Jednak układ odpornościowy osoby stosującej maseczkę wciąż działa. Noszenie maski nie sprawia, że ​​bakterie z powierzchni lub wnętrza ciała znikają, dlatego stosowanie jej nie osłabia układu odpornościowego.

Jak czytamy na stronie Healthfeedback, maseczki nie przyczyniają się do pogorszenia odporności organizmu człowieka, który ją nosi.