Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
PRL-owska legitymacja Pawła Kukiza? Fake news!
Dokument został sfałszowany – nie należy on do polityka.
Fot. Facebook.com
PRL-owska legitymacja Pawła Kukiza? Fake news!
Dokument został sfałszowany – nie należy on do polityka.
Fake news w pigułce
- Na Facebooku można znaleźć fotografię, która rzekomo ma przedstawiać legitymację partyjną Pawła Kukiza z lat 80. XX wieku. Ma to świadczyć o tym, że był on członkiem Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego (ZSL).
- Przedstawiony dokument nie jest prawdziwy, o czym świadczą niespójności, m.in. miejsce jego wydania. Z innych dostępnych archiwalnych materiałów wynika, że w sieci pojawiła się zmodyfikowana wersja legitymacji, która należała do zupełnie innej osoby.
Już od dłuższego czasu na Facebooku można znaleźć fotografie, które – zgodnie z opisem – mają przedstawiać PRL-owską legitymację Pawła Kukiza. Przedstawiony dokument ma wskazywać na jego powiązania z prokomunistyczną partią Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym (ZSL). Niemniej jednak legitymacja nie jest prawdziwa i nigdy nie należała do polityka.
Legitymacja nie jest prawdziwa – wskazuje na to wiele szczegółów
W celu weryfikacji fałszywych dokumentów warto przyjrzeć się szczegółom. Z legitymacji wynika, że Paweł Kukiz miał uzyskać dokument w wieku 20 lat – w latach 80. XX wieku, czyli w okresie, w którym przynależał m.in. do zespołu Aya RL. Na dokumencie widoczne są pewne niespójności dotyczące miejsca jego wydania. Z jednej strony dowiadujemy się, że dokument został wydany przez Powiatowy Komitet ZSL w Paczkowie, niemniej jednak nieco poniżej znalazła się informacja o tym, że został podpisany przez sekretarza Powiatowego Komitetu ZSL w Krakowie.
Kraków i Paczków dzieli ponad 200 km, a z Paczkowa bliżej jest do takich miast jak chociażby Wrocław, Opole czy Katowice. Istotnym problemem z wiarygodnością dokumentu są też informacje o organie wydającym legitymację – w tamtym czasie nie istniały powiaty. Zlikwidowano je w 1975 roku, a przywrócono dopiero w 1999 roku w ramach reformy administracyjnej.
W ramach weryfikacji nasze oczy powinny skierować się również na pismo widoczne w dokumencie. Pola do odręcznego wypełnienia zostały zapełnione wygenerowanym cyfrowo krojem pisma z jednolitymi znakami alfabetu, co widać szczególnie na przykładzie powtarzających się liter „P” oraz „a”.
Factcheckingowa redakcja Konkret24 weryfikowała autentyczność dokumentu w 2019 roku – ówcześnie legitymacja zdobywała dużą popularność m.in. na Twitterze. W weryfikacji z tamtego roku ustalono, że zdjęcie Pawła Kukiza zostało pobrane z artykułu o zespole Aya RL w Wikipedii, gdzie zamieszczono je w wersji kolorowej.
W czasie, w którym Paweł Kukiz rzekomo miał wstąpić do ZSL – czyli w 1983 roku, muzyk wyglądał nieco inaczej, co można zobaczyć m.in. na nagraniu z 1985 roku. Jego włosy były zdecydowanie dłuższe i nie była widoczna u niego łysina, a ponadto przekonywał, że przynależność do partii w tamtym czasie ograniczałaby jego możliwości i światopogląd.
Jak wyglądała prawdziwa legitymacja i do kogo należała?
Jak zdołała ustalić redakcja Konkret24, prawdziwy dokument nie należał do Pawła Kukiza, lecz do Władysława Masiora, czego można dowiedzieć się z oficjalnej witryny Koźmic Wielkich – to miejscowość leżąca nieopodal Krakowa. Na podstawie dokumentu można zauważyć, że niezmodyfikowane pozostały elementy m.in. takie jak numer legitymacji oraz podpis sekretarza wydającego dokument.
Podsumowanie
Wykorzystanie fabrykowania dokumentów i fotomontażu to częsty element rozpowszechniania fałszywych informacji w sieci na temat polityków z różnych opcji politycznych. Ostatnio przyglądaliśmy się przypadkom sfabrykowania legitymacji kombatanckiej Mateusza Morawieckiego. Niektóre fake newsy bazują też na doklejaniu postaci – jak w przypadku Andrzeja Dudy klęczającego przed o. Rydzykiem. Inne manipulują wizerunkiem, by sugerować rodzinne związki z komunistami, jak w przypadku rzekomego pradziadka Rafała Trzaskowskiego. Czasami bywają również próbą ich ośmieszenia, co miało miejsce m.in. w przeróbce zdjęcia Łukasza Mejzy, którego przedstawiono w podartych spodniach.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter