Strona główna Fake News Przymrozki w Polsce to wynik sterowania pogodą? Fałsz

Przymrozki w Polsce to wynik sterowania pogodą? Fałsz

Spadek temperatury w naszym kraju nie dowodzi spisku elit.

rosa na roślinie

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Przymrozki w Polsce to wynik sterowania pogodą? Fałsz

Spadek temperatury w naszym kraju nie dowodzi spisku elit.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na TikToku opublikowano film, w którym poinformowano, że przymrozki, które w drugiej połowie kwietnia 2024 roku wystąpiły w Polsce, zostały wywołane celowo, aby stworzyć potrzebę importu żywności z Ukrainy [czas nagrania 0:54]. 
  • Za anomalie pogodowe obserwowane podczas tegorocznej wiosny nie odpowiada technika manipulacji pogodą, lecz zmiana klimatu. To w wyniku tej zmiany pod koniec marca i na początku kwietnia doszło do przyspieszenia wegetacji roślin o ponad 3,5 tygodnia. Spadek temperatury w drugiej połowie kwietnia stanowił więc znaczne zagrożenie m.in. dla kwiatów drzew owocowych.

W drugiej połowie kwietnia 2024 roku m.in. na terenie Mazowsza i Dolnego Śląska temperatura w nocy spadła poniżej zera. W wyniku przymrozków sadownicy odnotowali znaczne straty

25 kwietnia 2024 roku do tego wydarzenia odniósł się użytkownik TikToka, ukrywający się pod pseudonimem Polski Batman. W swojej wypowiedzi poinformował, że przymrozki w Polsce zostały wywołane za pomocą technologii pozwalającej na manipulację pogodą. Celem takiego działania było rzekomo wywołanie zapotrzebowania na import żywności z Ukrainy. „Tak że nie będzie wyjścia, ten towar będzie pchany z Ukrainy do Polski. No bo nie mamy żywności […]. Ciekawe czy jest możliwe, że ktoś by sterował tak pogodą, k…a, żeby wprowadzić takie gówno. […] Nie śmiem wątpić” – słyszymy [czas nagrania 0:54].

filmie pojawiają się również nawiązania do teorii spiskowych krążących wokół Agendy 2030: „Nie zdziwiłbym się, gdyby specjalnie nawet z roz…li teraz rolnictwo. Zresztą w Agendzie jest nawet zapis tych, k…a, czubków, że klęski żywiołowe, kryzys żywnościowy” [czas nagrania 1:45].

Zrzut ekranu z posta na TikToku. Na filmie mężczyzna w kominiarce. W tle plakat z wizerunkiem Władimira Putina. 1052 polubienia, 170 komentarzy, 151 zapisów i 122 udostępnienia.

Źródło: www.tiktok.com

Post w krótkim czasie od publikacji obejrzano ponad 37 tys. razy. Polubiło go ponad 1,2 tys. użytkowników, a udostępniło: 135. Wśród 180 komentarzy odnajdujemy liczne głosy osób zgadzających się z teoriami wygłaszamy na filmie. „Oczywiście, że jest to możliwe sterowanie pogodą. nie mam co do tego żadnych wątpliwości” [pisownia oryginalna] – czytamy. W innym miejscu napisano [pisownia oryginalna]: „Juz to dobre pare lat sterowanie pogodom”. 

Anomalie pogodowe to nie spisek rządów, a konsekwencja zmian klimatycznych

Na początku omawianego materiału autor odnosi się do temperatury, jaka panowała w drugiej połowie kwietnia 2024 roku w Polsce i Ukrainie. „Na Ukrainie jaka temperatura panowała akurat wtedy, gdy tutaj były takie, k…a, przymrozki grube nawet do minus dziewięciu, k…a, przy gruncie w niektórych miejscowościach. Na Ukrainie było kilkanaście stopni w nocy, k…a. Raz rzeczywiście 20 kwietnia […] spadła ta temperatura do zera stopni” [czas nagrania 0:26]. Następnie dodaje, że warunki te zostały wywołane celowo, aby stworzyć zapotrzebowanie na żywność z Ukrainy. „Tak że nie będzie wyjścia, ten towar będzie pchany z Ukrainy do Polski. No bo nie mamy żywności […]. Ciekawe czy jest możliwe, że ktoś by sterował tak pogodą, k…a, żeby wprowadzić takie gówno. […] Nie śmiem wątpić” – słyszymy [czas nagrania 0:54].

Prawdą jest, że wiosną tego roku na terenie naszego kraju wystąpiły znaczne anomalie pogodowe. Nie były one jednak spowodowane celową manipulacją pogody przez rządzących. O tym, skąd nad Polską znalazły się masy zimnego powietrza, pisała Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk tvnmeteo.pl, analizie kwietniowej pogody:

„Cyrkulacja atmosfery zmieniła definitywnie kierunek napływu mas powietrza z południowego i zachodniego na północny. Od ponad tygodnia w nasz rejon Europy spływa zimne powietrze polarne lub arktyczne o cechach morskich. Masy te pochodzą z rejonu Grenlandii, północnego Atlantyku oraz Oceanu Arktycznego”.

Klimatolog Rafał Maszewski,wywiadzie dla Polska Plus opublikowanym 18 kwietnia 2024, wskazał, że w wyniku zbyt wysokich temperatur notowanych końcem marca i początkiem kwietnia br. wegetacja roślin przyspieszyła o ponad 3,5 tygodnia. Z tego względu ochłodzenie, które obserwowaliśmy na terenie Europy Środkowej w drugiej połowie kwietnia, stanowiło zagrożenie dla przyrody za wcześnie budzącej się do życia. Klimatolog podkreślił, że za obecne anomalie pogodowe odpowiadają zmiany klimatu:

„Nawet sceptycy muszą przyznać, że mamy do czynienia z bezprecedensowymi zjawiskami. Co więcej, modele prognozują coraz dłuższe okresy ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak upały, susze, czy gwałtowne opady deszczu. To wynik globalnego wzrostu temperatury i zmian w meandrowaniu prądów strumieniowych. Te zmiany mogą prowadzić do dłuższych i intensywniejszych fal upałów, które w ostatnich latach w Europie przyczyniły się do wielu ofiar śmiertelnych”.

Na świecie przeprowadza się operacje blokowania słońca? Wyjaśniamy

W dalszej części filmu mężczyzna rozwija swoją teorię na temat sterowania pogodą i twierdzi, że rządzący stosują technologie mające odgradzać nas od słońca: „Widząc to, jak odgradzają nas od słońca, k…a, i nie mają z tym żadnego problemu, k…a. Jest to wręcz […] na profesjonalnym, bardzo wysokim poziomie wszystko przeprowadzone, całe te operacje” [czas nagrania 1:31].

Wokół badań nad geoinżynierią słoneczną krąży wiele teorii spiskowych, co już niejednokrotnie opisywaliśmy na łamach Demagoga. 

Modyfikacja promieniowania słonecznego (z ang. solar radiation modification, SRM) jest hipotetyczną metodą, która mogłaby pozwolić na tymczasowe ochłodzenie planety. Naukowcy wskazują na możliwość rozpylenia w atmosferze cząsteczek, które odbijałyby część promieniowania słonecznego, co powodowałoby obniżenie temperatury na powierzchni ziemi (s. 10).  

Metoda ta jednak jest jeszcze niedostatecznie poznana i nie jest możliwe pełne wskazanie, jakie potencjalne ryzyka i korzyści mogłaby przynieść. Aby poszerzyć wiedzę na temat geoinżynierii słonecznej, prowadzi się badania. Jednym z takich programów był np. Stratospheric Controlled Perturbation Experiment (SCoPEx), opracowany przez pracowników Uniwersytetu Harvarda. Nie jest to jednak działalność zakrojona na szeroką skalę. 

Czy nad Polską zasłania się słońce? Nie ma takich planów

W Unii Europejskiej nie prowadzi się działań mających zasłonić słońce. W czerwcu 2023 roku swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiła Komisja Europejska:

„Komisja Europejska nie uważa geoinżynierii za rozwiązanie problemu zmian klimatycznych, ponieważ nie zajmuje się pierwotną przyczyną problemu: wzrostem globalnej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. […] Na obecnym etapie rozwoju celowa interwencja w naturalne systemy Ziemi, taka jak zastosowanie modyfikacji promieniowania słonecznego (SRM), stanowi niedopuszczalny poziom ryzyka dla ludzi i środowiska. Nie ma jasnej wiedzy naukowej na temat skutków i konsekwencji takich działań ani nie opracowano dotychczas odpowiednich zasad w tym zakresie. Niezbędny jest kompleksowy proces badań naukowych, który będzie obejmował wszystkie obszary na całym świecie”.

Agenda 2030 zakłada wywołanie głodu na świecie? Teoria spiskowa

Na koniec autor nagrania odwołuje się do dokumentu Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) – tzw. Agendy 2030. Informuje, że zapisano w nim plany wywoływania klęsk żywiołowych i głodu na świecie. „Nie zdziwiłbym się, gdyby specjalnie nawet z roz…li teraz rolnictwo. Zresztą w Agendzie jest nawet zapis tych, k…a, czubków, że klęski żywiołowe, kryzys żywnościowy. I mi się wydaje, że właśnie to też dotknie właśnie Ukrainy […] przed nami, k…a, grube zawirowania pogodowe. Następstwem czego będą właśnie problemy, k…a, z żywnością” – słyszymy [czas nagrania 1:45]. 

Agenda 2030 (pełna nazwa „Transforming our world: the 2030 Agenda for Sustainable Development”) to dokument z 2015 roku, wyznaczający model zrównoważonego rozwoju państw w ujęciu globalnym.

Dokument określa koncentrację wysiłków w kilku obszarach, w tym wokół ludzi, planety, dobrobytu, pokoju i partnerstwa. Głównym jego celem jest eliminacja ubóstwa we wszystkich jego przejawach przy jednoczesnej realizacji celów gospodarczych, społecznych i środowiskowych.

Wokół Agendy 2030 narosło wiele teorii spiskowych, które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. W dokumencie tym nie ma zapisów, które mogłyby wskazywać, że na świecie celowo wywołuje się klęski żywiołowe. Nie znajdziemy w nim również informacji na temat rzekomo planowanych przez elity kryzysów żywnościowych.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać