Strona główna Fake News Skuteczność gravioli „jest niepodważalna”? Nauka mówi co innego

Skuteczność gravioli „jest niepodważalna”? Nauka mówi co innego

Twierdzeniom dotyczącym przeciwnowotworowych właściwości owocu graviola brakuje prawidłowego kontekstu.

Owoc gravioli wiszący na drzewie

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Skuteczność gravioli „jest niepodważalna”? Nauka mówi co innego

Twierdzeniom dotyczącym przeciwnowotworowych właściwości owocu graviola brakuje prawidłowego kontekstu.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

10 grudnia 2023 roku na profilu Poradniki i triki opublikowano post opatrzony podpisem: „Ten jeden owoc zabija złośliwe komórki 12 różnych typów raka”. Odsyła on do artykułu na stronie zdroweporadniki.pl.

Zrzut ekranu z posta opublikowanego na profilu Poradniki i triki. Liczna reakcji: 188, liczba komentarzy: 33, liczba udostępnień: 99.

Fot. www.facebook.com

Wpis zyskał sporą popularność: zareagowano na niego ponad 180 razy, skomentowano ponad 30 razy, a udostępniono ponad 90 razy. Na tym samym profilu udostępniano go już wcześniej, np. 26 marca 2022 roku czy 2 września 2021 roku. Publikowano go też na innych profilach, np. 30 marca 2022 roku na profilu Zdrowe poradniki górą.

Wiele komentarzy pod wpisem z 10 grudnia 2023 roku było przychylnych, np. „Dużo słyszałam o gravioli. Podobno pomaga. Zamówiłam i piję”. Pojawiały się też głosy krytyczne, np. „Wszyscy znachory tylko ludzie umierają na raka”.

W artykule podano zbyt uproszczone i pochopne wnioski na temat gravioli

Jak już zwracaliśmy uwagę w poprzednich analizach, niektóre składniki pozyskane z gravioli mogą wykazywać potencjalnie korzystne oddziaływanie. Jednak na chwilę obecną nie wykazano rozstrzygająco, by podawanie guanabany leczyło pacjentów onkologicznych. Stosowanie tego owocu, jak również zawartych w nim składników, nie jest rekomendowane przez organizacje zajmujące się terapią onkologiczną. Nie jest też wymieniane wśród bazujących na dowodach naukowych metod leczenia nowotworów.

tekście na stronie zdroweporadniki.pl napisano: „Jeśli chodzi o raka piersi, skuteczność graviola po raz kolejny jest niepodważalna, co udowadnia, że ​​może skutecznie hamować wzrost komórek raka sutka zarówno w badaniach in vivo, jak i in vitro”.

Wbrew temu, co napisano w powyższym artykule, skuteczność gravioli w leczeniu raka piersi jest jak najbardziej podważalna. Jak podaje Cancer Research UK:

„Badania laboratoryjne [czyli in vitro – przyp. Demagog] wykazały, że ekstrakty z gravioli mogą zabijać niektóre typy komórek raka wątroby i piersi. Komórki te są oporne na niektóre leki stosowane w chemioterapii. Nowsze badania wykazały, że ekstrakt z miąższu gravioli ma wpływ na komórki raka prostaty u myszy [czyli w badaniach in vivo – przyp. Demagog]. Ale nie przeprowadzono żadnych badań na ludziach. Nie wiemy więc, czy może działać jako lek na raka, czy nie.

Wiele witryn w Internecie reklamuje i promuje kapsułki gravioli jako lek na raka. Jednak renomowane organizacje naukowe zajmujące się rakiem ich nie wspierają”.

Nie ma wystarczających dowodów na skuteczność gravioli w leczeniu pacjentów onkologicznych

Jak już zwracaliśmy uwagę w poprzednich analizach, uzyskanie obiecujących efektów w hodowli in vitro (czyli w badaniach prowadzonych np. na komórkach na szalce) nie daje pewności, że dana substancja będzie skuteczna u pacjentów. To samo dotyczy badań prowadzonych in vivo, czyli na modelu zwierzęcym, np. na myszach.

Jak wskazuje Agencja Żywności i Leków (FDA), ok. 90 proc. potencjalnych leków, które dają obiecujące rezultatybadaniach przedklinicznych (czyli zanim lek zostanie podany ludziom), a potem klinicznych, nie jest potem stosowanych u pacjentów. Wynika to z różnych kwestii: np. z tego, że ostatecznie substancje te okazują się za mało skuteczne albo mają za duży efekt toksyczny.

Między innymi z tego powodu nie należy bezpośrednio przekładać wyników badań in vitroin vivo na realia pacjentów onkologicznych. W odniesieniu do gravioli uzyskiwano pewne obiecujące wyniki w badaniach hodowlanych i prowadzonych na zwierzętach, ale na chwilę obecną nie przełożono ich na wytyczne terapeutyczne.

Samo jedzenie owocu nie wyleczy pacjenta z raka

To samo dotyczy (1, 2, 3, 4) innych typów nowotworów, o których wspomniano w artykule opublikowanym na zdroweporadniki.pl. Napisano tu np.: „A co z jego efektem w leczeniu raka szyjki macicy? Czasopisma naukowe podają, że soursop lub graviola są niezwykle korzystne i skuteczne w leczeniu tego typu nowotworów”.

Ponownie: istnieją publikacje bazujące na badaniach in vitro oraz in vivo, w których wykazywano potencjalne oddziaływanie składników gravioli na komórki raka szyjki macicy. Jednak nie oznacza (1, 2, 3, 4) to, że guanabana wyleczy pacjentki chorujące na ten typ nowotworu. Owoc ten nie jest elementem rekomendowanej terapii onkologicznej.

Równie uproszczone jest zawarte w artykule twierdzenie: „ten jeden owoc zabija złośliwe komórki 12 różnych typów raka”. Tej tezie brakuje (1, 2, 3, 4) prawidłowego kontekstu, dodatkowego wyjaśnienia. To, że niektóre składniki gravioli mogą wykazywać potencjalne działanie przeciwnowotworowe w warunkach in vitroin vivo, nie oznacza (1, 2, 3, 4), że samo jedzenie owocu wyleczy z raka.

Gravioli nie włączono do rekomendowanych metod terapii nowotworowej mimo lat badań

artykule na stronie zdroweporadniki.pl napisano też: „badania laboratoryjne wykazały również, że jest on 10 000 razy silniejszy w zabijaniu komórek raka okrężnicy niż Adriamycin, powszechnie stosowany lek do chemioterapii”.

Do tej kwestii odnosiliśmy się już w poprzedniej analizie. Badania, o których tu mowa, porównywały działanie adriamycyny (leku stosowanego m.in. w terapii nowotworów) ze składnikami uzyskanymi z pestek guanabany, a nie z samego owocu. Co ważniejsze, były to analizy prowadzone jedynie w warunkach in vitro, a nie na pacjentach. Do tego publikacja, o której tu mowa, jest przestarzała: pochodzi z 1996 roku. Od tego czasu wiedza onkologiczna bardzo się rozwinęła. Mimo to przez cały ten czas graviola nie została włączona do rekomendowanych metod terapii przeciwnowotworowej.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać