Strona główna Fake News Woda morska podawana dożylnie nie jest lekiem

Woda morska podawana dożylnie nie jest lekiem

Woda morska podawana dożylnie nie jest lekiem

Post powiela dezinformacje na temat leczenia.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Opublikowany na Facebooku post sugeruje, że dożylne podawanie wody morskiej jest skutecznym lekarstwem na wiele chorób, a podniesienie temperatury ciała do 44 stopni Celsjusza leczy raka.
  • Dr n. med. Marcin Hetnał przyznaje, że hipertermia w określonych przypadkach może być stosowana jako metoda wspomagająca walkę z rakiem.
  • Prof. Cezary Szczylik przekonuje, że dożylne podawanie wody morskiej jest niebezpieczne dla zdrowia i życia.

Na fanpage’u Killuminati 2 został opublikowany post, który dotyczy rzekomo ukrywanych przed opinią publiczną skutecznych sposobów leczenia. W poście czytamy, że dożylne podanie wody morskiej jest lekarstwem m.in. na dur brzuszny, a podniesienie temperatury ciała do 44 stopni Celsjusza zabija komórki rakowe. Post jest omówieniem tekstu z serwisu Hipokratesa.pl

Informacje o tej samej treści publikowano na Facebooku w listopadzie 2020 (1, 2). Dziś, po roku, znów cieszą się popularnością w mediach społecznościowych. W ostatnim tygodniu, poza fanpagem Killuminati 2, można było je przeczytać m.in. na stronie Killuminati PL oraz w grupie Ostatni Sprawiedliwi.

Zrzut ekranu z Facebooka. Na zdjęciu fragment treści postu opublikowanego 23 października na fanpage’u Killuminati 2. Dołączono do niego czarno-białe fotografie. Na jednej widać mężczyznę ubranego w garnitur, na pozostałych nagie zdjęcia ludzi, w większości dzieci

Źródło: www.facebook.com

Z komentarzy wynika, że treść posta podważa zaufanie do lekarzy i systemu opieki zdrowia. Uwazam ze juz dawno znaleziono lek na raka i inne choroby ale zostaly ukryte firmy farmaceutyczne by zbankrutowaly a najlepiej zarabiaci na ludziach którzy placa zeby sie lepiej poczuć na ich cierpieniu” – czytamy w jednym z komentarzy. Obecnie nie chodzi o to by pacjenta wyleczyć bo to się im nie opłaca lepiej przykryć objawy a sama choroba niech sobie kwitnie aby wkońcu zaowocowała kolejnymi pieniędzmi dla lekarzy i dla farmacji” – napisano w kolejnym.

Woda morska podana dożylnie? Ekspert: „To próba morderstwa”

poście znajdziemy sugestię, że woda morska może zastąpić krew: Współcześnie słyszymy, że brakuje krwi dla potrzebujących lub krew jest zanieczyszczona… Może warto wrócić do metod bardzo dokładnie udokumentowanych i potwierdzonych lata temu?” – czytamy. Opisano też sytuację, która miała wydarzyć się ok. 100 lat temu, kiedy jeden z umierających pacjentów rzekomo wyzdrowiał po zastosowaniu terapii niejakiego René Quintona. Quinton, znajdując się na chwilę w paryskim szpitalu, dowiedział się, że jest tam pacjent chorujący na dur brzuszny w terminalnej śpiączce i prawdopodobnie w ciągu dnia umrze. O godzinie 11 przed południem Quinton podał mu dożylnie 700 cm2 wody morskiej izotonicznej (…). Gdy przyszedł wieczorem, pacjent siedział na łóżku i zagadywał pielęgniarkę. Jeszcze rano był umierający, a wieczorem żył i miał się dobrze!”.

O ocenę tej metody zwróciliśmy się do prof. Cezarego Szczylika, specjalisty z zakresu onkologii, hematologii i chorób wewnętrznych, ordynatora Oddziału Onkologii Klinicznej i Chemioterapii w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku. Komentarz był krótki:

Podanie dożylnie czegokolwiek o nieustalonym składzie jak np. woda morska nie jest niczym innym niż próbą morderstwa”.

prof. Cezary Szczylik

Czym jest hipertermia i jakie ma zastosowanie w leczeniu nowotworów?

poście znajdziemy też informacje o wynalezionym przed stuleciem sposobie walki z rakiem: „(…) gorączka w organiźmie człowieka to najlepszy mechanizm obronny jaki wymyśliła matka natura. Zabijał on komórki nowotworowe podnosząc temperaturę w danym miejscu do maxymalnie 44 stopni. (Quinton – przyp. Demagog) Zdawał sobie sprawę, że w takim środowisku jest w stanie przetrwać tylko zdrowa komórka” – czytamy.

Dr n. med. Marcin Hetnał, specjalista radiologii onkologicznej i wykładowca Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie w rozmowie z Demagogiem tłumaczy, że hipertermia jest stosowana w leczeniu niektórych nowotworów, ale w sposób kontrolowany i zawsze w połączeniu z radioterapią czy chemioterapią.

Hipertermia rzeczywiście ma zastosowanie w leczeniu nowotworów, ale w żadnym wypadku podgrzanie całego organizmu lub części ciała do 44 stopni nie spowoduje wyleczenia, a co najwyżej martwicę tkanek lub zgon pacjenta. Obecnie prowadzone są badania, które wykazują skuteczność miejscowej lub regionalnej hipertermii w połączeniu z innymi metodami leczenia jak chemioterapia czy radioterapia, przy czym stosuje się temperatury niższe – około 41 stopni. Udowodniono skuteczność połączenia radioterapii i hipertermii w przypadku leczenia m.in. nowotworów przerzutowych zlokalizowanych w jamie otrzewnej, wznowy raka piersi, raka szyjki macicy czy czerniaka”.

dr n. med. Marcin Hetnał

Na czym polega skuteczność hipertermii w leczeniu raka? Dr n. med. Marcin Hetnał obrazowo tłumaczy, że w przypadku radioterapii po napromieniowaniu dochodzi do uszkodzenia DNA komórek nowotworowych, a hipertermia, która może zostać wdrożona po radioterapii, uniemożliwia jego odbudowę.

„Warto pamiętać, że na świecie prowadzone są badania na ten temat, a ich wyników nie można stosować bezkrytycznie. Dlatego w każdym przypadku zachęcam do konsultacji z onkologiem pracującym w ośrodku onkologicznym. Po spełnieniu warunków można także zgłosić się do badań klinicznych”

 dr n. med. Marcin Hetnał

Warto dodać, że – wbrew sugestiom z tekstu opublikowanego na Facebooku – wiedza na temat hipertermii nie jest ukrywana. Prowadzone są badania kliniczne, publikowane artykuły, czego dowodzą choćby informacje na stronie National Cancer Institute.

Podsumowanie

Sugestie wyrażone w poście mogą podważyć zaufanie do lekarzy i systemu opieki zdrowotnej. Hipertermia jest metodą, która wspiera leczenie raka, ale tylko w określonych okolicznościach, nie jest lekiem uniwersalnym. Należy też pamiętać, że dożylne podawanie wody morskiej może kosztować zdrowie, a nawet życie pacjenta.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram